
Moderator: SebaSTI
Ktoś, kto lobbuje za swoim interesem odnośnie klasy Open 2WD napisał kilka zdań i już znalazł się winny - beton z PZM i ten Noworól któremu się przewróciło w głowie od nadmiaru władzy.
Czy wg was ta sprawa jest tak istotna dla polskich rajdów, że trzeba wszystko rzucić i się tym zająć. Ktoś musi chyba napisać nowe regulaminy Rajdów Okręgowych, KJS, Super KJS, ktoś musi opracować przepisy techniczne dla tego Open 2WD. Zatwierdzenie tego Open 2WD poprzez modyfikacje regulaminu to decyzja GKSS a ten "organ" spotyka się raz na kilka tygodni.
W Open 2WD mają jeździć np. BMW M3 a zapisy warunków technicznych tej klasy dopuszczają kit car'y oraz inne wynalazki z silnikiem powyżej 2 litrów pojemności. Czy takie samochody mają walczyć o Mistrzostwo Polski 2WD z Honadami, Fiestami i całą resztą około 50 "normalnych" samochodów 2WD. Jak dla mnie to nie jest sprawiedliwe, że tytuł w 2WD zdobędzie ten kto ma najmocniejszy samochód bo zawsze się znajdzie w Open 2WD ktoś kto wsadzi większy silnik.
Najlepiej aby było za darmo.
Bad-i napisał(a):Kit carow czy innych wynalazkow jest conajmniej 3-4 (nie wliczajac M3)
viper napisał(a):Bad-i napisał(a):Kit carow czy innych wynalazkow jest conajmniej 3-4 (nie wliczajac M3)
Gdzie ale kokrety i kto miałby tym startowac.
K.M. napisał(a):OK - napisałem swoje zdanie, pewnie wielu nie przekonam ale w miarę możliwości czasowych postaram się odpowiedzieć.
Zacznę może od bardzo ciekawego pytania zadanego przez Carloz'a. Po pierwsze gratuluję ciekawego wpisu, naprawdę to wnosi dużo więcej do dyskusji niż wpis na FB "Cóż, rajdy muszą umrzeć w Polsce do końca. Jeszcze ten rok niech będzie ostatnim w agonii, potem zaorać i wszystko od nowa zrobić. Jak odwołają 3 rundy RSMP w związku z łącznie 10 zgłoszeniami, to może wtedy GKSS i reszta betonu zrozumie w końcu, że odbywa się to wszystko dla zawodników i kibiców, a nie dla nich". Ale wracając do pytania:
1. Względy regulaminowe.
Proszę przeczytać tegoroczny regulamin RSMP. Czy naprawdę nie widać zmian ? Po tych zmianach nie ma problemów aby praktycznie większość pojazdów które mają 4 koła pojechała w RSMP i była liczona do generalki. Przykład dla zawodnika "nisko budżetowego" - kupuję rajdówkę typu Kadet i śmigam za 1000zł wpisowego w klasie HR+30 w RSMP. Są realne szanse na tytuł. Mam nieco więcej kasy - kupuję Peugeot 106 lub stare Clio i konkuruję z podobnymi samochodami w klasie np. HR5. Mam stare Subaru lub Miśka - proszę uprzejmie jest od tego roku klasa Open gdzie poza "potworami własnej roboty" są dopuszczone "wszystkie homologowane modele samochodów Mitsubishi Lancer i Subaru Impreza, w których dokonano modyfikacji wykraczających poza ramy homologacji danego modelu lub art. 254 Zał. J." - dla czystości sprawy dodam - jestem klasyfikowany w generalce. Mam ambicje jeździć np. w M. Europy i stać mnie na nowy model rajdówki - proszę uprzejmie, przenoszę się do klasy bez literki H na początku (czyli z aktualną homologacją) i od początku rywalizuję w kraju i za granicą tym samym samochodem. Krótko mówiąc zmiana wprowadzona w tym roku jest tak "pro zawodnicza" jak tylko można ją było wprowadzić zachowując szanse aby w poszczególnych klasach rywalizowały zbliżone osiągami samochody i aby rozkład zawodników był w miarę równomierny to znaczy aby nie było takiej sytuacji, że w jednej klasie jest 30 a w drugiej 3 startujących.
2. Względy finansowe.
Prawda jest taka, że jesteśmy po pierwsze biednym krajem po drugie bardzo spolaryzowanym jeśli chodzi o dochody. Naprawdę jest trudno za "statystyczną" wypłatę jak napisał Carloz "ścigać bez ciśnienia o zwycięstwa w klasie" nawet kilku, kilkunastoletnim samochodem. Osoby o wyższych dochodach wybierają dla odmiany nowe konstrukcje bo to daje im cień szansy na podłapanie sponsora. Odnosząc się do często poruszanej sprawy wpisowego: http://www.waldviertel-rallye.at/cms/wp ... ia-osk.pdf
na stronach 6-7 jest podział na klasy i wysokość wpisowego. Nie wygląda aby było taniej niż u nas, raczej jest drożej. Ktoś powie a dlaczego u nas jest podobne wpisowe skoro jesteśmy biednym krajem. Odpowiedz jest prosta - np. koszty karetek, produkcji taśmy, dokumentów dla zawodników, wynajmu hoteli, wyżywienia sędziów są wg mnie bardzo podobne. Większość organizatorów RSMP od lat dokłada do swoich rund po 80 -150 tysięcy i dla wielu klubów jest to gigantyczny wydatek który z trudem pokrywają z całorocznej działalności. Myślicie, że wszyscy jesteśmy tacy głupi, że nie możemy pozyskać sponsorów na organizację rajdów ?
3. Względy kulturowe i inne
Niestety od kilku lat obserwuję trend mocnego przeinwestowania w sprzęt i często jadą takie R5 kierowane przez osoby które mogły by się wiele nauczyć jadąc samochodem za 1/10 ceny R5. Oczywiście to nie moja sprawa, nie zaglądam im do kieszeni ale obwinianie PZM o to, że takie jest nastawienie części zawodników jest naprawdę śmieszne. Dochodzi do tego kretyńskie prawo w Polsce (np. podatkowe) dotyczące sponsoringu sportowego i jeszcze jeden fakt o którym my, ludzie żyjący rajdami zapominamy. Rajdy nie są w Polsce popularnym sportem !!! Przynajmniej ok kilku lat było z tym coraz gorzej. Teraz powoli się rusza, Rajd Polski w WRC, Kubica to wszystko daje szanse na zmianę trendu. Jeśli uda się jeszcze wciągnąć w to wszystko media - będzie coraz lepiej. Ale to już temat na inną dyskusję.
K.M.
K.M. napisał(a):dlaczego BMW z silnikiem 3.2 ma konkurować w 2WD z np. z Saxo lub sarszym modelem Civic'a
K.M. napisał(a):w całym sezonie wystartowały 2 samochody w 1 rajdzie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości