Rajd - WYPAS jak zawsze, mimo deszczu, my raczej nie mieli problemu z ochroniarzami, zależy jakiego sie spotkało
Piątek:
OS1 Łapanów - Lewy 90 znany z Krakowskiego lecz byliśmy wyżej na tej prostej z podbiciem, szybko było, przed Frytką wyjechał dziadek starym mercedesem na OS !! ale zaraz zjechał tam gdzie miał zjechać, mimo safety taki numer... Mamy to nagrane.
OS3 Żegocina - Miejsce dość ciekawe, bardziej na odwagę, szliśmy pod prąd OS, od mety, był szczyt, prosta w dół, lewy szybki do prawego - bardzo ładnie i szybko Leszek i reszta. Pewien puszysty pan zaczął biegnąć w doł OS przed Rutą. Gdy kierowca Imprezy zobaczył wspomnianego pana, przyhamował gwałtownie i dopiero pan ten się usunął. Jest to nagrane również.
OS4 Łapanów - Byliśmy tym razem przed tym lewym z Krakowskiego, lewy łuk z cięciem, Guzek i Poloński - kapeć prawe, przednie koło. Za tym łukiem był jeszcze jeden zakręt ( i potem ten lewy 90 ) na którym Leszek puścił dużego boooka
OS6 Żegocina - Ostre spadanie z podbiciami które się kończyło prawym zakrętem ( wypadek 206-tki na tym zakręcie podczas pierwszego przejazdu nagrał Dar00 ) i następnie do lewego nawrotu na most. Na tych podbiciach Ruta hamował później niż sam Mistrz Polski co zakończyło się ostrym hamowaniem przed prawym zakrętem. Czopik po wyskoku na podbiciu troche zarzucił Lancerkiem, co spowodowało szybkie odskoczenie od trasy ludzi na boki którzy stali bardzo blisko drogi , ciekawe miejsce, były iskry
Dobczyce - Strefa Serwisowa
Sawa - nocleg w namiocie
Sobota:
OS7 Sawa - jakieś 400 metrów za startem, prawy zakręt po dohamowywaniu na takim szuterku który leżał na asfalcie, PZM - raczej asekuracyjnie ten zakręt pokonali ( było jedno wypadnięcie białej Skody, którą wypchali po kilku minutach ), RSMP - Leszek pełny booook, Bębena obróciło ( strata jakieś 20 sek. ) Frycz - dzwon w drzewo i rzeczka, przerwali na chwilę OS, karetka, straż lecz nikomu sie nic nie stało, OS poszedł dalej, było jeszcze kilka boków i wypadnięcie Karnabala do rowu przodem.
OS9 Grabie - spadanie, woda ( no prawie watersplash

) i prawy 90 na skrzyżowaniu ( WRC - zdjęcie nr. 4 ). Delikatne zarzucanie bokiem, autograf Steca ( błoto ) i piękny booooook Kajtka którego o mało co nie obróciło. Ale to co zrobił Janecki w Fiacie 126 - SHOW - booook, użycie klaksonu i pilot machał notatkami, ludzie bili duuuże brawa

To było bardzo piękne w wykonaniu Pana Janeckiego

Wielkie brawa jeszcze raz
OS10 Sawa - to samo miejsce co wcześniej, bok Muchy, pucharówki i jeszcze tam kogoś...

Bardzo dużo błota, było niesamowicie ślisko.
To tyle co zapamiętałem, było bardzo ciekawie, wiele śmiesznych sytuacji - WYPAS. Dozobaczenia na Rzeszowskim !!!
P.S. Gorące podziękowania dla
RallyFanTomka i ekipy czarnego wozu za świetny rajd

:):) !!!!!!