Jeżeli Chuchała powiedział coś, co krytykowało lub opisywało sytuację na Kubalonce w trakcie jej drugiego przejazdu to bardzo dobrze zrobił. Bo to co tam się wyprawiało to był dramat. DW941 zablokowana w oby dwie strony, rajdówki jadące na start utknęły na długie minuty. Ruch stał w miejscu co najmniej kwadrans. Był moment, że policja przepuszczała zawodników, ale potem nagle nastąpił całkowity paraliż. Ja wiem, że Zagroń i Istebna przychylnie patrzą na rajd i nie mówię, że trzeba zrezygnować z tego miejsca, ale trzeba lepiej podejść do przejezdności drogi, bo widać było że w korku stoją też ludzie nie związani z rajdem. Wg mnie wystarczyło zadbać o to, aby nikt nie parkował na poboczu, ale wtedy trzeba by odpowiednio tego pilnować

A tak pomijając ten mały problem to rajd uważam za udany, widać było dużą ilość kibiców, sportowo też się sporo działo. Mimo wczorajszego referendum układ piątek-sobota pozwolił mi na zobaczenie jednego przejazdu+serwis w piątek bez brania urlopu, więc było dobrze

Debiut Brzezińskiego mega udany, zaskoczyła mnie jego jazda. Oby starczyło kasy na kolejne starty

jednak mimo wszystkich zachwytów to ten jego fan-club czy jak ich tam nazwać, który np. na Cisownicy wpadł 1min przed jego przejazdem, zapiszczał, i od razu sobie poszedł to moim zdaniem taka lekka lipa. Ja rozumiem, że komuś się bardziej kibicuje, ale żeby przyjeżdżać tylko na 2min po to żeby przez 10sek zapiszczeć to chyba nie o to chodzi w rajdach, no nie? Odniosłem wrażenie, że aby być cool i trendy to trzeba kibicować "Colinowi", widać takie czasy

Oczywiście mówię o jego fanach/fankach i otoczce, bo sama jego jazda była bez zarzutu i życzę mu aby znalazł budżet na R5 do końca sezonu i na cały przyszły rok. Fajnie widzieć nowe szybkie nazwisko w czołówce RSMP
