Bomber napisał(a):a ja wole ogladac kierowce, ktory po prostu jezdzi szybko i potrafi to robic. Leszek jakos szybkoscia nie błyskał - pamietacie 10 lat temu? Do piet nie dorastal Januszowi i Holkowi...
tytuły zaczal zdobywac jak nie mial z kim walczyc, a i tak ledwo co mu to wychodzilo... bywaly czasy, ze majac jedyne i najlepsze auto nie potrafil tego wykrozysatc 2003 rok. taka prawda.
a to, ze dzwoni i ma sporo szczescia, coz.
wole szybkich driverow ogladac. ich medialne + czy - mnie malo interesują i szczerze ich nie czytam, bo po co?? pamietam jak sobie czasami w kraku podjezdzalem pod jego rajdownie.. fajnie klimat itp. ale to juz nie to, po prostu. Czasy sie zmieniaja, a lata leca. ktos sie nie rozija cofa sie szybko.
Sezon 2000, Kocierz i cięcie Lesława na rajdzie Wisły prawie mi po palcach przejechał
