Pan Ryszard Plucha

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez 206-XS » piątek, 1 lip 2005, 21:26

Jak na swoj samochod szybko jezdzi ???? :lol: Zareczam ci ze da sie tym autem jechac duuzo szybciej.
Avatar użytkownika
206-XS
N3
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa, 20 kwi 2005, 16:04
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez Whitek » sobota, 2 lip 2005, 01:53

206-XS napisał(a):Jak na swoj samochod szybko jezdzi ???? :lol: Zareczam ci ze da sie tym autem jechac duuzo szybciej.

TAKIM autem napewno.

Ale co to TEGO egzemplarza nie mozesz byc pewny. Plucha twierdzi ze jedzie na granicy mozliwosci tego konkretnego samochodu a nie ogolnie wszystkich tavrii.
www.forum.rajdkormoran.pl Obrazek
Avatar użytkownika
Whitek
N3
 
Posty: 314
Dołączył(a): niedziela, 30 sty 2005, 18:33

Postprzez Ohlins » sobota, 2 lip 2005, 08:15

206-XS napisał(a):Jak na swoj samochod szybko jezdzi ???? :lol: Zareczam ci ze da sie tym autem jechac duuzo szybciej.

szybciej sie datylko auto sie wtedy rozleci :wink:
Avatar użytkownika
Ohlins
A6
 
Posty: 1969
Dołączył(a): środa, 10 gru 2003, 09:54
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez 206-XS » sobota, 2 lip 2005, 12:30

hehe, zapewne :D Ale coz poradzic, taki sport.
Avatar użytkownika
206-XS
N3
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa, 20 kwi 2005, 16:04
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kermon » czwartek, 7 lip 2005, 11:16

Nie zapominajmy o tym, że on tą Tawriją jeździ już bardzo długo.
w 2000 roku na strefie serwisowej Rajdu Karkonoskiego, spotkaliśmy pana Ryszarda. Utkwił mi w pamięci taki obrazek z strefy serwisowej.

po 1 pętli okazało się, że trasa bardzo wymagająca.

Kuzaj coś nie tak z Toyotą, przyjechał bez zderzaka, strata do Ś.P Kuliga duża - chodził sciekły jak osa a serwis uwijał w poszukiwaniu usterek.

Chwila później Turski. Patrzę i się dziwię bo auto jedzie tyłem. Jak jest już blisko widzę - brak koła z przodu jak to u Turasa :)

Mija chwila podjeźdza Golf Ratajczyka - Przód zmasakrowany. Golf jednak twarda sztuka - po 20 minutach walenia w podłużnice konkretnym młotkiem przez mechanika był w miarę prosty i nadawał się do jazdy :) (młot typu "Baśka" :) - na oko z 15-20 kg)

W międzyczasie Szterleja w Micrze także z rozbitym przodem - serwis z szybkością wodospadu reanimuje auto.

Ogólnie całą ta strefa serwisowa upłynęła na pośpiechu, gonitwie bo bardzo dużo aut było uszkodzonych.

Pod koniec pojeżdża Ryszard Plucha. Jedzie sobie powoli, przez otwarte okno zrzuca popiół z papierosa. Pomachaliśmy mu, on nam też. A co nam szkodzi idziemy pogadać jak wrażenia z jazdy i w ogóle :)
Plucha wyszedł z auta i mówi do pilota "Będziemy pompować te koło czy nie ??"
Pilot na to "EEE po co lepiej sobie odpocząć" :)

Ludzie z autami wartymi po kilkaset tys pln - probemy i gonitwa. A tutaj stara Tawrija - warta wtedy może ze 2-3 tys jedzie dalej bez serwisu :)


I ucieliśmy sobie którką pogawędkę. Już teraz nie pamiętam szczegółow rozmowy. Okazuje się, Tawrija jest całkowicie seryjna, a jej właściciel jeździ tylko dla zabawy. Trochę narzekał na wysokie wpisowe, bo to główny wydatek w jego budżecie rajdowym.

W tamtym okresie w A5 jeździło kilka samochodów nie tak jak dziś. Plucha wspominał, że fajną ma czasem radochę, jak po awariach konkutentów on jadąc spokojnie ukraińskim złomem wskakuje na pudło.

Dziś ta Tawrija ma o 5 lat więcej i ciągle jeździ. No i nie wydaje mi się, zeby przeszła jakieś większe remonty. Choćby i za to naleźy się panu Ryszardowi szacunek. Że starym złomem potrafi tak długo cieszyć się jazdą.

Często się mówi: "Ja bym wsiadł w tą Tawriję to bym napewno szybciej pojechał !!!" No możliwe, ale czy jeździłbyś nią przez tyle lat prawie bezawaryjnie??

Wszyscy chcieliby oglądać tylko boooki. Jakby on tym autem chciał zapinać boki to napewno ta Tawrija długo by nie pojeździła. W to, że sam Ryszard Plucha potrafi jeździć dużo szybciej nie wątpię wkońcu był Mistrzem Polski i jeździ w rajdach bardzo długo.

Trochę się rozpisałem :)
Ja tam lubię Ryszarda Pluchę i jego Tawriję bo to taki folklor naszych rajdów :)
kermon
www.Qrajdy.prv.pl
Citroen - polubisz każdą drogę
Avatar użytkownika
kermon
N1
 
Posty: 64
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 22:32
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez mda » środa, 13 lip 2005, 13:58

Ryszard Plucha pochodzi spod Wałbrzycha, mieszka w Warszawie, lecz mówi, że jest rajdowcem olsztyńskim. Startuje wiekową Tavrią. Rajdy kończy jako ostatni, ale to na niego czekają kibice.

Samochód tylko na rajdy i do tego dowożony na start na lawecie? To jakieś bajki - oburza się Ryszard Plucha, który swoją ,rajdówką", czyli Tavrią, jeździ na co dzień po Warszawie. I to z instalacją gazową, którą wymontowuje przed każdym rajdem. Gdy startuje przestaje też być warszawiakiem. Drugi sezon jeździ w barwach olsztyńskiego pubu eNka.

- W zeszłym roku, przed Kormoranem, Bartek Wajzer z Olsztyna obiecał mi pomóc, a ja obiecałem pojechać w barwach jego pubu rajdowego. Byłem przerażony, gdy wyobraziłem sobie Tavrię na tych kamieniach - opowiada Ryszard Plucha. - Ale Bartek nie odpuszczał. Postawił tylko jeden warunek: miałem przejechać całą trasę i dojechać do mety. Dlatego jechałem wolno.

Ryszard Plucha kończył odcinki specjalne rajdu nie kilkadziesiąt sekund, ale kilkadziesiąt minut po czołówce. A jednak wielu kibiców opuszczało trasę dopiero po przejeździe czerwonej Tavrii. Tak było również podczas tegorocznego Rajdu Polski.

- W tym roku też jechałem wolno, bo byłem jedyny w swojej klasie - mówi Ryszard Plucha. - Jechałem więc po tak zwaną "padlinę", czyli zwycięstwo w klasie, którą reprezentowałem sam. Udało się, bo i trasa Rajdu Polskiego była łatwiejsza niż trasa Rajdu Kormoran.

Ryszard Plucha zyskał miano ulubieńca kibiców. Jest jedynym kierowcą, który na trasie ma czas, żeby pomachać ręką do publiczności.
- Moją popularność można łatwo wyjaśnić - przekonuje Ryszard Plucha.
- Wielu kibiców chciałoby jeździć w rajdach, ale nie mają pieniędzy na super samochody. J

Jestem w takiej samej sytuacji. Jeżdżę Tavrią, na którą stać mnie i ich. W tym roku mam już mechanika do pomocy, ale w zeszłym roku wszystkie naprawy robiłem sam. Ludzie się ze mną identyfikują, bo widzą, że można zrealizować swoje marzenia.

Plucha nie tylko startuje. Przygotowuje szkołę rajdową, która ma działać w Olsztynie. Pisze też książkę, w której radzi, jak jeździć szybko i bezpiecznie.

- Wierzę w to, że kierowca musi się uczyć - mówi Ryszard Plucha. - Ja uczyłem się od Sobiesława Zasady i byłem mistrzem Polski, a Krzysztof Hołowczyc podpatrywał Mariana Bublewicza. Wielu młodych kierowców osiąga sukces, bo kupuje świetny samochód. Tylko ten sukces trwa do czasu, aż taki sam samochód kupi kolega.

Ryszard Plucha nie rezygnuje również ze spotkań z kibicami i młodymi rajdowcami. Chętnie odpowiada nawet na najbardziej zaczepne pytania.
- Często się mnie pytają, kiedy zamierzam skończyć karierę, ale ja przecież skończyłem ją już dawno.

Teraz jeżdżę, żeby promować szkołę
- mówi Ryszard Plucha. - A może oni mnie prowokują? Może jeszcze zrobię im numer i zacznę karierę po sześćdziesiątce? Mam rok, żeby się nad tym zastanowić. Wtedy skończę 60 lat.

Anna Szapiel
a.szapiel@gazetaolsztynska.pl
all we do is kiteboarding...
Avatar użytkownika
mda
A6
 
Posty: 1007
Dołączył(a): niedziela, 27 lut 2005, 14:23
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Banan » środa, 13 lip 2005, 15:10

Plucha nie tylko startuje. Przygotowuje szkołę rajdową, która ma działać w Olsztynie. Pisze też książkę, w której radzi, jak jeździć szybko i bezpiecznie.


Ten kawalek jest dobry :D
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez Zajcev » środa, 13 lip 2005, 15:52

Mhm wystarczyło przeczytać ze zrozumieniem ten tekst , według mnei chodzi ci o to , że Pan Ryszard planuję uczyć szybkiej jazdy a sam jeździ powoli ... jeśli dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź :)

W tekscie jest wyjaśnione dlaczego Ryszard jeździ powoli , w sumie z tego co wiem to zdobył nawet tytuł Mistrza Polski , więc umie szybko jeździć ....
Avatar użytkownika
Zajcev
N4
 
Posty: 2227
Dołączył(a): piątek, 23 lip 2004, 11:21
Lokalizacja: Moscow

Postprzez Mroowa » czwartek, 14 lip 2005, 08:34

Jest jedynym kierowcą, który na trasie ma czas, żeby pomachać ręką do publiczności.


No niewiem czy jest aż tak jedynym który macha.

Wierzę bo muszę że tą Tavrią jeździ na codzień, to w takim razie kto jego pugiem chula :]
Avatar użytkownika
Mroowa
S2000
 
Posty: 3503
Dołączył(a): środa, 14 sty 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielawa GG:6570337

Postprzez chodek » piątek, 15 lip 2005, 18:42

Moje zdanie co do Ryśka jest takie że wszystkie Ryśki to dobre chłopy :lol:

A tak na poważnie to w pełni popieram jego starty,bo widac liczy sie podejscie do sportu, lecz spacerkowego przejazdu nie popieram, bo gdzie jest ta wola walki tak obecna we wszelkich sportach?Wydaje mi się ze powinien chociaz starac sie nawiazywac walkę, albo chociaz jechac po rajowemu, wykozystywac 100%samochodu :wink:
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa

Postprzez Cendra » środa, 27 lip 2005, 10:40

koles jest ok, ma swoje lata, jezdzi bo to kocha, wkoncu jest to Mistrz Polski chyba w kilkku klasach....mam artykul o nim z WRC, tam jest sporo ciekawych rzezcyu, np to ze chyba nigdy nie mial drzwona, cos takiego
Avatar użytkownika
Cendra
A6
 
Posty: 1179
Dołączył(a): niedziela, 24 kwi 2005, 15:09
Lokalizacja: Ciechanów/Warszawa

HEHEHE

Postprzez konik155 » środa, 27 lip 2005, 10:43

Moim znadniem najlepsza pilotka jest własnie pilotka pana Ryszadra Pluchy hheeheh siedzi sobie cały odcinek i trzyma sie klatki :p
RallyFanWrocław
konik155
 
Posty: 23
Dołączył(a): niedziela, 10 lip 2005, 12:26
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Mroowa » środa, 27 lip 2005, 15:27

Pilotka?

Jeżeli Krzysztof Lemieszek jest kobietą to oka:]


A na rajdzie widziałem jak Rysiowi autko na OeSie zgasło bodajże nr 9. za nawrotem heh
Ciekawe czy to był jego pierwszy raz :]
Avatar użytkownika
Mroowa
S2000
 
Posty: 3503
Dołączył(a): środa, 14 sty 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielawa GG:6570337

Postprzez speed555 » środa, 27 lip 2005, 18:02

Obrazek
Na Polskim była pilotka :)
http://www.rallyarena.pl
http://www.studioarte.com.pl
Avatar użytkownika
speed555
A5
 
Posty: 700
Dołączył(a): środa, 28 maja 2003, 11:52
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Redbull » środa, 27 lip 2005, 20:16

hehe a my ze Skatemanem widzielismy po testowym,przed BK jak Rychu z jeszcze jednym kolesiem wymontowywali butle LPG:P,ale Beke mielismy,ludzie on ma kolo zapasowe pod maska ,razem z silnikiem i kurna koce upchane w kubełkech:P,jak ktos nie wierzy to niech skatemana zapyta,hihihi,aaaaa zaplecze wypas na maksa...cale pudełko klocków hamulcowych...hiehie
Ostatnio edytowano środa, 27 lip 2005, 20:17 przez Redbull, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Redbull
N2
 
Posty: 192
Dołączył(a): piątek, 15 kwi 2005, 15:03
Lokalizacja: Z Nowej Rudy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość