
Moderator: SebaSTI
Saruto napisał(a):Locutus napisał(a):Wyprzedź Mnie!
Ciekawe tylko, kto będzie trzecim kierowcą w piątek na Hungaroringu. Może Vettell?
myśle że to będzie Vettellkurde wreszcie się doczekałem Polaka w F1
beeper_ napisał(a):Mnie tylko martwi wieszanie psów na Robercie jak nie znajdzie sie na podium, bo realnie to nikt o tym nawet nie mysli.
mop napisał(a):"- Jako polskiemu kierowcy, musiało ci być trudno osiągnąć taki poziom w wyścigach samochodowych. Czy możesz nam powiedzieć, jakie były najważniejsze chwile na twojej drodze z kartingu do F1 i kto najbardziej ci pomógł?
- Z pewnością najważniejszą chwilą było podjęcie decyzji przez moich rodziców, szczególnie ojca, o przeniesieniu mnie do Włoch, o startach w kartingowych mistrzostwach Italii 1998, ponieważ w Polsce nie ma sportów motorowych. Jest tylko trochę kartingu, nie ma single-seaterów, jest seria wyścigów trzygodzinnych. Przenosiny do Włoch bardzo dobrze mi zrobiły. A kto mi pomógł? Wielu ludzi, inaczej by mnie tutaj nie było. Niewiele wsparcia udzielili mi moi rodacy. Szczególnie nie było łatwo, kiedy dostałem się do single-seaterów i musiałem znaleźć budżet - nie ja, ale ludzie, którzy mnie reprezentowali. Polskie firmy nie były zainteresowane. Większość ludzi śmiała się z tego, że chcę się dostać do Formuły 1. Tak się jednak stało, dlatego jestem dumny i jeżeli dostałem się tutaj bez polskiego wsparcia, to zdołam też bez nich pozostać na dłużej w F1. "
z autoklubu.
no i kubica swietnie podsumowal polakow. kurcze, no i ma 1000% racji
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość