motorsport.com

przez **Krecik** » wtorek, 21 mar 2006, 21:50

Dokładnie, do komentarza z rajdów nie można mu zarzucić nic bo naprawdę wygląda na profesjonalnie przygotowany , Borowczyk ma niezłą dykcję (jeśli czyta) i ogólnie wygląda to nawet nieźle.

Ale jeśli chodzi o live to ..... (już wiecie co)

Natomiast wydaje mi się że dużo lepszą osobą na jego miejsce byłby pan Grzegorz Gac, który bryluje w Eurosporcie a na miejsce Skubisa hmm może nawet Hołowczyc

przez **mototom** » wtorek, 21 mar 2006, 23:27

To ja z całej tej ekipy wolałbym Siwego z młodym Zientarskim + Marcin Biernacki, żeby w razie czego poprawiał. Bo ich zawsze fajnie się słucha.

przez **nick555** » środa, 22 mar 2006, 12:29

emacik się zrobił, ale jak poszukałem to widać że nie nowy

http://www.autoklub.pl/forum/viewtopic.php?t=337

przez **Marmetal** » sobota, 1 kwi 2006, 11:51

Jenson Button wygrał kwalifikacje do Grand Prix Australii. Drugie miejsce zajął Fisichella, trzecie Alonso, następnie Raikkonen i Montoya. Szósty był Ralf Schumacher, a jego brat dziesiąty. Kierowcy Saubera uplasowali się odpowiednio na ósmym (Heidfeld) i dziewiętnastym (Villeneuve) miejscu. Ostatnie dwie lokaty przypadły zawodnikom Aguri Honda. Jutro o 6 rano wyścig.

przez **Piotr_83** » sobota, 1 kwi 2006, 14:42

Czy ktos moze to potwierdzic ze Kubica jedzie jutro za Heidfelda???????

przez **stachniak14** » sobota, 1 kwi 2006, 15:45

Piotr_83 napisał(a):Czy ktos moze to potwierdzic ze Kubica jedzie jutro za Heidfelda???????

A skąd masz takie info :twisted:

EDIT

Czyżby prima aprilis?? :roll:

przez **MSG Racing** » sobota, 1 kwi 2006, 15:59

A nie za Villa?
www.robertkubica.blog.onet.pl

przez **adamlen** » sobota, 1 kwi 2006, 16:02

Coś mi się wydaję że to Prima Aprilis..a szkoda bo byłbym w 100% zeby to prawda.

przez **MSG Racing** » sobota, 1 kwi 2006, 16:08

Poprawka jest oficjalne potwierdzenie podane przez samego Theisena że Robert pojedzie w GP San Marino. Info www.formula1.pl
RTL tez ponoć twierdzi. Teraz czekamy na nasze serwisy i jutro (czy to nie prima aprilis-byłoby bardzo nie ładnie)

przez **adamlen** » sobota, 1 kwi 2006, 16:15

Ja myślę żę to jednak prima aprilis bo na jednej stronie jest żę jutro a na drugiej ze w nastepnym GP. Serwisy sobie zrobiły mały troche niestosowny żart.

przez **MSG Racing** » sobota, 1 kwi 2006, 16:19

Ciekawe, kto sobie robi jaja?
Bo jeżeli tak to jest to nie na miejscu.

Nigdzie indziej nie znalazłem ani słowa na ten temat, ani w BMW ania na stronie Roberta.

przez **adamlen** » sobota, 1 kwi 2006, 16:25

http://www.f1ultra.com/magazyn/index.ph ... &Itemid=40

Potwierdzenie że to Prima Aprilis.Kolejne info o starcie

Z tego wynika że zastąpi obu

przez **krzychd** » niedziela, 2 kwi 2006, 00:01

Czy dobrze patrzę, że powtórka wyściugu o 10 na RTL??

Edit :
No i jakie wrażenia po wyściugu?? Mi się podobało, dużo wypadków i trchę walki tez było. Szkoda mi Szumiego i Montoy'i, trochę chłopaki mieli pecha.

Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego kazali Buttonowi zatrzymać się przed metą i jak zostałby ukarany w kolejny wyścigu

przez **Marmetal** » niedziela, 2 kwi 2006, 18:03

Grand Prix Australii na Albert Park za nami. Dominującą rolę w wyścigu odegrał... Bernd Maylander w Safety Carze

. Wyjeżdżał na tor kilkakrotnie niwecząc przewagę bądź stratę niektórych zawodników. Fernando Alonso jadąc spokojnie bez problemu wygrał wyścig powiększając o kolejne punkty przewagę nad resztą w punktacji. Raikkonen nareszcie wysoko, Ralf również. Cieszy pięć punktów kolegi Kubicy z BMW - Nicka Heidfelda. Fisichella po pechowym "starcie" ostatecznie zajął świetnie piąte miejsce. Villeneuve zainkasował trzy "oczka", Barrichello dwa, a Coulthard jedno. Gdyby nie kara nałożona na Amerykanina Scotta Speeda to DC musiałby zadowolić się dziewiątym miejscem. Ciekawe jest to, że dwa Aguri osiągnęły metę

. Największym pechowcem okazał się zdecydowanie Jenson Button, który kilkadziesiąt (!) metrów przed metą przegrał z powodu wybuchu silnika... Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Zdobyłby jakieś punkty, gdyby nie chore przepisy FIA dot. silnika... Wyścig stał pod znakiem wspomnianego Safety Cara oraz wypadków (np. Liuzzi, Klien, Schumacher) i awarii (np. Montoya). Pomimo tego, warto było wstawać o szóstej rano

. Widzimy się w San Marino

.

przez **bounder** » niedziela, 2 kwi 2006, 22:10

krzychd napisał(a): Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego kazali Buttonowi zatrzymać się przed metą i jak zostałby ukarany w kolejny wyścigu

obecnie jest przepis, ze jeden silnik musi starczyć na 2 Grand Prix. W prZypadku, gdy zawodnik zmienia silnik po pierwszym Grand Prix, do następnego startuje z pozycji wywalczonej w kwalifikacjach + 10 miejsc. Można bez konsekwecji zmienić silnik, jeśli się nie ukończyło Grand Prix. To było pierwsze GP Buttona z tym silnikiem. W przypadku, gdyby przejechał linię mety, GP miałby zaliczone, i zdobyłby pkty, ale zmiana silnika spowodowałaby, że na Imoli startowałby 10 miejsc dalej. Dlatego szef Hondy wolał stracić pkty i nie otrzymać kary 10 miejsc za 3 tygodnie, stąd Button dostał polecenie na Team Radio od inżyniera Andrew Shovlin'a DON'T CROSS THE LINE

motorsport.com

F1 2008

Kto przegląda forum