przez żółtodziób » czwartek, 24 kwi 2003, 00:37
!ADI!: spoko, nie każę ci w to wierzyć, piszę tylko jak ja to widzę... patrząc na ten zakręt (był raczej z tych co się pokonuje bokiem) wygląda mi to nie na słabe ale na silne uderzenie (auto idzie bokiem i trafia na jakąś przeszkodę tylnym kołem, to raczej boli...), a więc nie samym kołem, ale może krawędzią błotnika (skoro zawias nie uległ uszkodzeniu), nie widziałem, nie wiem, ale tak mi to wygląda. A może uległ, tylko szło jeszcze dalej jechać... Czysta dedukcja, niekoniecznie trafiona, ale dla mnie w miaręprawdopodobna..., Gdybym widział to bym napisał: sam widziałem na własne gały i na 100% było tak i tak...