Nie no, jakby Aghini włączył się do MŚ to by było tak że równie dobrze mógłby się włączyć Loeb albo Auriol... Popsułby całą zabawę, o gra w trochę innej lidze...
Tak, liczyłem po cichu na taką rywalizację jak Kresta z Travaglią na Barumie, myślę że gdyby Kuzaj panował przez chwilę nad adrenaliną to by zdołał taką walkę nawiązać, miałem nadzieję że skończy się bardziej szczęśliwie. Kuzaj potrafi jeździć szybko, jednak cały dowcip polega na tym że szansa na to że będzie umiał utrzymać nerwy na wodzy jest jak na loterii... Jednak wygrane na loterii jednak się zdarzają.
Dave:
Zółtodziob, kłowa skrzynia, aktywne dyfry, oehlines hmmm... wszystkie N4 mają ten sprzet ? Pewnie nie umiałbym nastawić, bo nie jestem rajdowcem Zapomniałeś też o zmienionej sprezarce, bo to chyba fundament
To co daja te "gadzety" w N4 miałem doskonale sie poznac kiedy w sposob praktyczny i teoretyczny pokazał mi Zbysiu Stec kiedy miałem okazje podrozowac jego EVO V. Poza tym to ustawia serwis, a nie ja, ja tylko bym mowil dobrze, źle
Subaru WRX grupy N ma następujące zabawki:
Oehlins- standard
centalny dyfer aktywny- standard
kłowa skrzynia lub zwykła, ale za to 6cio biegowa
przedni aktywny dyfer -opcja
tylny dyfer Torsen- standard
hydrauliczny rękaw - opcja
Evo 6 grupy N:
zawias proflex
kłowa skrzynia- opcja
szpery typu helikalnego z przodu i z tyłu
szpera wiskotyczna na dyfrze centralnym
Evo7
od Evo 6 różni się przede wszstkim tym że ma aktywny centralny dyfer.
Wszystkie Evo od Steców mają zdaje się kłowe skrzynie biegów, poza tym jest jeszcze cala masa szczegółów które wpakują ci w zależności od tego ile zabulisz.
Jeśli chodzi o ustawienia, to owszem serwis ustawia, ale ty musisz dać im wskazówki, czy obniżyć, czy odbicie za słabe, czy reakcja za wolna... Jak im powiesz że jest źle bo tył jest nerwowy to nie będa wiedzieć czy ustawic mocniejsze szperowanie, czy bardziej miękki zawias, czy kąt pochylenia koła inny. Być może Czopik sobie nie do końca radzi z takimi detalami, wprawdzie przywożą mu auto wstępnie ustawione, ale przecież trzeba jeszcze ustawić pod konkretnego kierowcę i jego styl jazdy. WRC to jeszcze bardziej skomplikowana zabawka od Nki, zawiszenie ma dużo więcej parametrów które można regulować, sporo rzeczy reguluje się ze środka, pokrętłami w czasie jazdy, stwarza wiele możliwości, ale te możliwości trzeba poznać, trzeba się nauczyć obsługiwać nowe rzeczy. Dlatego za specjalnie nie sioczylbym na Czopika. Jak za rok przyjedzie ktoś pokroju Vasina na Rajd Polski i wtedy Czopik sobie z nim nie da rady to będzie można powiedzieć że nie zrobił postępów i ze kontynuacja kariery w jego przypadku nie ma sensu, ale na razie trzeba dać chłopakowi szansę... Ja go i tak podziwiam, w trudnych czasach skołował budżet na cły rok strtów WRCakiem, nie płacze że specyfikacja nie jest 2005 i że takim czymś to się nie da jeździć, widać u niego determinację żeby się rozwijać. Nie jest on jakimś mega talentem, ale dopóki się rozwija jest dobrze. Gronholm ile lat się rozwijał?
P.S. do Torunia to jest około 50 km więc ciutek więcej, ale otworzyli podobno trasę rowerową Toruń-Bydgoszcz więc "psychologicznie" jest bliżej

. Mnie chodziło raczej o asfaltowe drogi niz o szutry, jakieś w dobrym stanie, ale mało uczęszczane i bez ślepych zakrętów. Planuję trochę amatorsko się pościgać na torze, więc szutry do szczęścia nie sa mi potrzebne, bardziej wskazany byłby tor, ale wynajęcie to spory koszt, poza tym w pobliżu tylko rallycrossowy i kartingowy (jak widziałeś ten kartingowy u nas w Bydgoszczy to wiesz ze oprócz kartingów mogą tam się ścigać i trenować co najwyżej deskorolki i rowery, ewentualnie skuterki), a z tych dróg co znam w pobliżu to żadne się specjalnie nie nadają do pojeżdżenia na ostro, zbyt mało kręte i zbyt bardzo ruchliwe, nie mówiąc już o tym że wszędzie drzewa zaraz za poboczem, w razie niespodzianki nie bardzo jest gdzie się ratować, poza tym ograniczają widoczność...