Sanki rulez itp...

[Pleban]

Skoro ten dział jest poświecony dla maniaków OT to nie zaszkodzi aby tu pojawił sie temat dla miłośników zabaw samochodowych ale z tym drobnym szczegułem że w innym stylu... Piszcie swoje wrarzenia z jakich kolwiek wyścigów czy to na sankach czy na rowerach... miłego OT-owania

[Megas WRC]

Ja zawsze jak jestem w jakims markecie to robie wyscigi w wozkach sklepowych Wrazenia sa niesamowite

[+RAFAŁ+]

Jakies 2 może 3 lata temu bylem zrobić zakupy na Sylwestra. Tesco albo Leklerk(powinni zakazać obcojęzycznych nazw bo nigdy nie wiem jak to się pisze) wzięliśmy wózek, kumpel prowadzi i mówi, że pokaże nam "jak się jeździ na Małysza". Rozpędził się, żucił się na wózek i... Mocno się ździwił podnasząc się z ziemi, że w wózku brakuje jednego kółka. Od tamtej pory nie wariuje już z wózkami

Jeszcze mały OT do tematu, ale przypomniało mi się jaką akcje ten sam kumpel zrobił. Był w samoobsługowym ale z koszyczkiem. Coś kupił i wyszedł ze sklepu. Gdy policja zatrzymywała go po jakiś 2 km od sklepu nie wiedział o co im chodzi do póki nie zobaczył, że w ręku trzyma koszyk

[Banan]

A jezdzil ktos hulajnoga po sniegu ze zcentrowanym kolkiem ? Buhaha, ale fajnie Sanek nie mam juz z 5 lat, wole bardziej rozbudowane pojazdy, jakies skiboki czy cos. W hipermarketach bawie sie, ze wozek to jest WuRC i jezdze bokami i rozwalam mojego WuRCa o te takie polki w przedzialach (wylecialo mi z glowy jak to sie nazywa)

Rafal z tym koszykiem to niezle. A na Malysza to bylo w reklamie zupek chyba.

[+RAFAŁ+]

A na Malysza to bylo w reklamie zupek chyba.

No ale chyba sam wiesz, że w TV to nie to samo co LIVE

[PawelRally]

W hipermarketach bawie sie, ze wozek to jest WuRC i jezdze bokami i rozwalam mojego WuRCa o te takie polki w przedzialach (wylecialo mi z glowy jak to sie nazywa)

banan ja też zawsze jak jestem w supermarkecie z wóżkiem to też jeżdże bookami znaczy się robie małego drifta. Nie wiem czemu wtedy ludzie się patrzą na mnie krzywo

[Pleban]

Jeszcze mały OT do tematu, ale przypomniało mi się jaką akcje ten sam kumpel zrobił. Był w samoobsługowym ale z koszyczkiem. Coś kupił i wyszedł ze sklepu. Gdy policja zatrzymywała go po jakiś 2 km od sklepu nie wiedział o co im chodzi do póki nie zobaczył, że w ręku trzyma koszyk

Niezłe Ale ja tam kiedyś robiłem pojeżdzawe na sankach (drag, drift) były tylko wieksze problemy jak jakies dziecaki wychodziły pod płozy lub jakieś psy sie biegały w te i nazad to była jazda ale najlepsze sa spotkania pierszego stopnia z drzewem ~~

[Pleban]

banan ja też zawsze jak jestem w supermarkecie z wóżkiem to też jeżdże bookami znaczy się robie małego drifta. Nie wiem czemu wtedy ludzie się patrzą na mnie krzywo

Na mnie sie cały czas ktoś patrzy krzywo... o co tym ludziom chodzi już nie można normanie przywalić w drzewo i się śmiać... ??

[mototom]

Pleban tak sie zastanawiam czy ty napisałes chociaz jeden konkretny post na tym forum.

[Jucek]

ja czesto zapinam boki wozkiem po markecie, przyczyna tego taka ze zawsze wkladam napoje na przod wozka przez co mam rozklad mas do dupy i jest strasznie podsterowny wiec przed kazdym zakretem musze go lamac.

[sumo]

ostatnio smigłem WÓZKIEM KIT CAR, piekielna maszyna, na jednej z dziewiędziesiątek przód mi wypluło i byłem w półce, na szczescie tłumnie zgromadzeni kibice pomogli mi sie wydostać z opresji...

[el_misios]

Ja zawsze bardzo głosno wjeżdzam na parking wózkowy. Rozpędzam się jak najbardziej umie i uderzam o inne. Jest dużo huku

[Mars]

Ja zawsze bardzo głosno wjeżdzam na parking wózkowy. Rozpędzam się jak najbardziej umie i uderzam o inne. Jest dużo huku

Też tak czasem robie
A "boki" w markecie to też standard... Najgorzej jak wozek jest juz pelny i ciezko sie nim boki strzela Wtedy jak sie wyrwie spod kontroli i w cos przypiprzy to jest problem

[Banan]

Ja zawsze bardzo głosno wjeżdzam na parking wózkowy. Rozpędzam się jak najbardziej umie i uderzam o inne. Jest dużo huku

Też tak czasem robie
A "boki" w markecie to też standard... Najgorzej jak wozek jest juz pelny i ciezko sie nim boki strzela Wtedy jak sie wyrwie spod kontroli i w cos przypiprzy to jest problem

O tak, skad ja to znam... 2 kartony mleka, 3 zgrzewki wody, 2 zgrzewki sokow, 3 zgrzewki napojow i inne ... ufff wtedy to jest zwolniony Matrix

[Buncol]

nie wiem jak wy chlopaki ale ja oprocz latania bokami mam tez manie nawrotow, altonenow, umiejetnego parkowania i wyprzedzania innych wozkow