KAWAŁ

Tematy trochę mniej związane z motoryzacją, jednak to forum nie służy do nabijania postów. Proszę zapoznać się z regulaminem na forum ogólnym.

Moderator: SebaSTI

Postprzez !ADI! » sobota, 10 mar 2007, 00:50

Znam ten kawał od ok osiemnastu lat. I od tamtej pory nie przestał być śmieszny. Szczególnie kiedy opowiadali go Masztalscy :D
!ADI!
S1600
 
Posty: 2699
Dołączył(a): wtorek, 15 paź 2002, 16:59
Lokalizacja: Żywiec/Kraków


Postprzez Hultay WRC » czwartek, 15 mar 2007, 00:04

http://www.youtube.com/watch?v=XIIFCfJ8JHM
Kononowicz wraca z nowym pseudonimem- Konon! Oddajcie cześc wodzowi :D

xD
Jaki tam Hultay, po prostu Arni :)
Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni :)
Avatar użytkownika
Hultay WRC
A6
 
Posty: 1390
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:12
Lokalizacja: Siedlce

Postprzez KMart » piątek, 16 mar 2007, 17:14

Obrazek

"Empty Inside" :)
watersplash- najefektowniejsza forma mycia rajdówki
Avatar użytkownika
KMart
A5
 
Posty: 695
Dołączył(a): środa, 11 maja 2005, 17:07
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez mototom » sobota, 17 mar 2007, 21:22

Dyskryminacja kobiet :

Polak - czlowiek.
Polka - taniec.

Japonczycy - ludzie.
Japonki - klapki.

Fin - czlowiek.
Finka - noz.

Ziemianin - czlowiek.
Ziemianka - taka chatka.

Wegier - czlowiek.
Wegierka - sliwka.

Graham - pisarz.
Grahamka - bulka.

Czesi - ludzie.
Czeszki - komunistyczne obuwie, ktore nosilo sie na wuefie.

Bawarczyk - pan w ósmym miesiacu ciazy, spodziewajacy sie beczki piwa,
koniecznie w spodenkach na szelkach i kapeluszu z piorkiem - znaczy
czlowiek.

Bawarka - herbata.

Rumun - chlop jak kazdy inny.
Rumunka - tirowka.

Anglik - dzentelmen.
Angielka - kostka lodu z dziurka.

Walijczyk - czlowiek.
Walijka - pieszczotliwe okreslenie kija basebalowego.

Kanadyjczyk - czlowiek.
Kanadyjka - rodzaj kajaka.

Filipinczyk - facet.
Filipinka - gazeta.

Estonczyk - czlowiek.
Estonka - internetowy pasozyt jedzacy kartofle.

Szwed - czlowiek.
Szwedka - kurtka.

Hiszpan - czlowiek.
Hiszpanka - grypa.

Amerykanin - czlowiek.
Amerykanka - mebel
Avatar użytkownika
mototom
A6
 
Posty: 1996
Dołączył(a): środa, 4 gru 2002, 22:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez vitek » niedziela, 18 mar 2007, 16:56

Mąz bedąc bardzo w "potrzebie" zaczął dobierać się do swojej małżonki, która akurat tej nocy nie miała ochoty na małżeńskie igraszki. Po kilku nieudanych próbach zapytał:
- Dlaczego nie?
Małżonka wyjaśniła, ze następnego dnia udaje się do lekarza - ginekologa i nie chce, czy raczej, z takich czy innych przyczyn, nie może po czym odwrociła się na drugi bok. Kiedy juz zasypiała poczuła, że mąż puka ja w ramię. Rzuciła:
- Czego?
- A do dentysty jutro idziesz?
W życiu nie ma miejsca na chwile nieuwagi...
Avatar użytkownika
vitek
N2
 
Posty: 134
Dołączył(a): wtorek, 29 lis 2005, 13:57
Lokalizacja: Kielce

Postprzez chodek » poniedziałek, 19 mar 2007, 17:38

C20XE
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa

Postprzez mototom » środa, 21 mar 2007, 22:48

Przychodzi mężczyzna do sklepu z zabawkami i chce kupic swojej corce laleczke Barbie
Sprzedawczyni poleca:

- Jest wiele roznych modeli, mamy:
"Barbie w szkole" za 27,95EUR
"Barbie na kempingu" za 27,95EUR
"Barbie imprezowa" za 27,95EUR
"Barbie wychodzi za maz" za 27,95EUR
"Barbie na zakupach" za 27,95EUR
"Barbie na plazy" za 27,95EUR
oraz "Barbie rozwiedziona" za 527,95EUR Zaskoczony facet pyta:
- Co prosze? Co to byl za model na koncu??
- "Barbie rozwiedziona" za 527,95EUR
- Hmmm, dlaczego "Barbie rozwiedziona" kosztuje rowne 500EUR więcej??
- No tak... Wie Pan, w zestawie "Barbie rozwiedziona" jest mase dodatkow:
Domek Kena, auto Kena, motocykl Kena, stereo Kena...
Avatar użytkownika
mototom
A6
 
Posty: 1996
Dołączył(a): środa, 4 gru 2002, 22:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kolo115 » czwartek, 22 mar 2007, 17:10

Poznał chłopak dziewczynę. Po kilku spotkaniach ona zdecydowała się zaprosić
chłopaka na obiad niedzielny do rodziny. W związku z tym, że chłopak
pochodził z biednej rodziny i nie miał za wiele kasy, nie wiedział za bardzo
w co ma się ubrać i co zrobić żeby dobrze się zaprezentować. Po chwili
zastanowienia wpadł na genialny pomysł. Przypomniał sobie, że ma w szopie
starego Junaka, więc w połączeniu ze starymi dżinsami i kurtką skórzaną
będzie git. Poszedł do szopy, odgarnął całe to siano, którym pojazd był
przykryty i... zamarł. Junak był cały zardzewiały. Już prawie się załamał,
gdy wpadł na genialny pomysł. Wysmaruje go wazeliną... Jak pomyślał tak
zrobił, junak świecił się jak psu jaja. W niedziele pojechał do dziewczyny,
ona czekała na
niego przed wejściem i mówi:
- Słuchaj Kaziu, pamiętaj o jednej rzeczy, po zjedzeniu obiadu nie wolno Ci
się odzywać. Kto pierwszy to zrobi, ten myje wszystkie gary... No taka jest
u nas tradycja.
Kaziu myśli: "niech będzie, no problemo, chyba ich porypało, jeżeli myślą,
że ja, gość, będę mył te gary".
Weszli do domu, kwiatuszki dla mamusi, dzień dobry, witamy itp. Obiad minął
bez problemu, wszystkim smakowało, skończyli jeść i... cisza, nikt się nie
odzywa. Ojciec myśli: "co ja się będę odzywał, robiłem na nockę, a teraz
miałbym te gary myć. Nigdy w życiu, siedzę cicho". Matka myśli: "nom chyba
ich poczesało, jeśli myślą, że się odezwę. Cały dzień gotowałam, a teraz
miałabym zmywać. A tam ta patelnia jest tak urypana... Nie ma mowy siedzę
cicho". Dziewczyna myśli: "Żeby tylko Kazik się nie odezwał..." Kazik myśli:
"Porąbani, przyszedłem w gości i myślą, że będę gary mył???"
Minęła godzina i cisza. Kazik się wkurzył, wziął swoją dziewczynę, położył
na stole, zdjął majtki i zerżnął.
Ojciec myśli: "a co mnie to obchodzi, pewnie dyma ją codziennie, ja się tych
garów nie chyce".
Matka myśli: "w dupie to mam. Jak pomyśle o tej patelni, to mi się słabo
robi".
Mija dwie godziny i cisza. Kazik się wkurwił, wziął matkę, położył na stół i
ją zerżnął.
Ojciec myśli: "!#$% mać, przegiął pałę, ale ja to mam w dupie. Całą noc
harowałem, a teraz będę garnki mył?"
Dziewczyna myśli: "Grunt, żeby się tylko Kazik nie odezwał".
Mijają trzy godziny i cisza ale... zaczął padać deszcz... Kazik podbiega do
okna, patrzy a tam całą wazelinę zmyło mu z Junaka. Załamany myśli:
"Huk, odezwę się."
- Czy macie może wazelinę???
A ojciec na to:
- To ja już może umyję te garnki...
Obrazek
"Nigdy nie bądz pewny siebie i swoich sukcesów, nigdy nie mów, że wygrasz..."
Janusz Kulig
Avatar użytkownika
kolo115
N3
 
Posty: 405
Dołączył(a): piątek, 5 gru 2003, 14:56
Lokalizacja: Katowice GG:6553220

Postprzez bounder » piątek, 23 mar 2007, 00:50

bounder
N3
 
Posty: 316
Dołączył(a): wtorek, 17 lut 2004, 01:45

Postprzez mototom » poniedziałek, 26 mar 2007, 17:37

Jedzie hipis tramwajem i widzi fajna zakonnice. Mysli sobie: "ale zaj... zakonnica,
ale takiej to nie da ruszyc". Podchodzi do motorniczego i mowi:
- Te, motorniczy, zobacz jaka zaj... zakonica
Motorniczy na to: "Taa, ale takiej nie ruszysz. Ale ja mam sposob.
Jak bys sie tak przebral za Jezusa i przyszedl o 12 w nocy na cmentarz,
to od razu by ci sie oddala".
Hipis jak uslyszal tak zrobil. 12 w nocy na cmentarzu przebrany za Jezusa wychodzi
zza grobu, a tam zasowa zakonnica. Hipis wyskakuje przed nia i rzecze: "Zakonnica,
to ja, Jezus twoj pan, teraz mi sie oddasz!"
A zakonnica:
- Dobrze Jezu, ale wiesz, tylko w tyleczek, bo jak ksiadz spostrzerze ze cos dzialo
sie z moja pipka to bede miala wielka kare"
- Ok - powiedzial hipis, zadarl zakonnicy kiecke i poczal rżąć ja w dupe. Ale tak
mu sie z calej tej sytuacji smiac zachcialo, ze nie wytrzymal, zdjął maskę i mowi:
- Te Zakonnica, to ja hipis :> A wtedy zakonnica zdejmuje maske i mowi:
- Te hipis, to ja, motorniczy
Avatar użytkownika
mototom
A6
 
Posty: 1996
Dołączył(a): środa, 4 gru 2002, 22:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Andrzej » sobota, 31 mar 2007, 18:50

Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem wiec poszedł do lekarza. Zapytał co ma zrobić, żeby problemu nie było. Lekarz mu poradził:
- Jak już będziesz dochodził, to spróbuj się jakoś wystraszyć.
Więc facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupił sobie pistolet startowy (starter), który robi dużo huku i potrafi nastraszyć jak cholera. Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu poleciał szybko do domu. W domu zastał żonę czekająca nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69 i facet momentalnie poczuł że zaraz dojdzie, wiec wystrzelił żeby się przestraszyć. Następnego dnia znów wybrał się do lekarza. Lekarz pyta:
- No i jak było?
Facet na to:
- Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzeliłem, to żona zesrała mi się na twarz, odgryzła mi 5 cm penisa, a z szafy wyszedł sąsiad z rękami w górze..
Avatar użytkownika
Andrzej
A6
 
Posty: 1522
Dołączył(a): niedziela, 28 sie 2005, 18:41
Lokalizacja: Gliwice / Kraków

Postprzez chodek » poniedziałek, 9 kwi 2007, 18:21

C20XE
Avatar użytkownika
chodek
A6
 
Posty: 1025
Dołączył(a): niedziela, 13 lut 2005, 16:11
Lokalizacja: Przasnysz/Wa-wa

Postprzez MarcinRally » piątek, 13 kwi 2007, 13:27

Wszedł chłop do windy i zauważył schody :lol:
Avatar użytkownika
MarcinRally
A5
 
Posty: 749
Dołączył(a): niedziela, 25 lut 2007, 10:48
Lokalizacja: Krosno

Postprzez Banan » piątek, 13 kwi 2007, 14:10

Robi babcia na drutach, przejechal tramwaj i spadla :lol:
http://www.bielawadrift.pl Bielawa Drift TEAM "...jedna pasja, jeden team"
Avatar użytkownika
Banan
A8
 
Posty: 5632
Dołączył(a): wtorek, 9 gru 2003, 23:15
Lokalizacja: Bielawa

Postprzez PawelRally » piątek, 13 kwi 2007, 14:33

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba :wink:

Jak wy to i ja ;]
Rajdy wporzO!
(BRT) - Banasik Rally Team ;)
Avatar użytkownika
PawelRally
A6
 
Posty: 1773
Dołączył(a): poniedziałek, 25 sie 2003, 20:50
Lokalizacja: ZAMBRÓW

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość