plywajaca tarcza

Wszystko o rajdówkach "od środka" :)

Moderator: SebaSTI

plywajaca tarcza

Postprzez Beret » piątek, 4 cze 2010, 23:17

czy ktos moglby mi wytlumaczyc na czym polega ten wynalazek? czy stosje sie taki wynalazek tylko ze wzgledu na lepsze chlodzenie?
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno


Postprzez rallymalf » sobota, 5 cze 2010, 00:46

Chłodzenie to jedno szczególnie w zestawie z aluminiowymi zaciskami, po drugie taka tarcza ma możliwośc minimalnego ruchu na mocowaniach przez co potrafi sie układac razem z klockiem, co pozwala na efektywniejsze hamowanie. Podobno odprowadza też lepiej syf. Są też zazwyczaj większe od oryginalnych.

Używalem takiego zestawu AP Racing w Civic'u vti z klockami DS3000 i przez 6 rajdów nie mialem potrzeby wymieniac ani klocków ani tarcz a po sezonie jeszcze calkiem sporo ich zostało. Więc i trwalośc jest jak widac lepsza. Np w przypadku type R i seryjnych tarcz trzeba je zmieniac co rajd.
rallymalf
N2
 
Posty: 104
Dołączył(a): środa, 24 sie 2005, 17:37

Re: plywajaca tarcza

Postprzez voytec » sobota, 5 cze 2010, 01:08

Beret napisał(a):czy ktos moglby mi wytlumaczyc na czym polega ten wynalazek? czy stosje sie taki wynalazek tylko ze wzgledu na lepsze chlodzenie?


Minimalnie lepsze chłodzenie (a właściwie powiększenie odporności na przegrzewanie) w przypadku hamulcowych tarcz dwuczęściowych to jest jakby proces uboczny wynikający z zastosowanych materiałów (różne na "dzwon" oraz na tarczę właściwą), a główny wpływ na ww. ma konstrukcja wewnetrznej wentylacji tarczy, wykorzystująca metodę działania pompy odśrodkowej, która wymusza przepływ chłodzącego powietrza przez tarczę, jednak podobnie sprawa ma się w przypadku dysków monolitycznych.
Ów wynalazek, czyli tarcze pływające (nie mylić ze skręcanymi - także dwuczęściowymi) mają szczególnie istotne znaczenie przy zastosowaniu do niewyrafinowanych układów hamulcowych z zaciskami 1-2 tłoczkowymi (czyli w praktyce seryjnymi), gdyż przewidziany konstrukcyjnie "luz" umożliwa tarczy podczas hamowania bardziej równoległe ustawienie powierzchni styku względem klocków hamulcowych, zwiększając powierzchnię tarcia, a co za tym idzie takie rozwiązanie powinno poprawić skuteczność hamowania (zaciski wielotłoczkowe umniejszają nieco tę zaletę poprzez odpowiednio dużą powierzchnię styku tarcza-klocki, większy docisk oraz ilość klocków poprawiająca samoukładanie).
Zastosowanie 2 materiałów (np. "dzwon" z aluminium, dysk ze stopu wysokowęglowego) o różnej roszerzalnosci cieplnej i elastycznie polaczenie (śruby skręcające całość osadzone w otworach owalnych) pozwala kompensować nierównomierne obciążenia temperaturowe - np. rozszerzanie się tarczy hamulcowej podczas nagrzewania. Dzięki dwuczęściowej konstrukcji, przy wymianie tarcz na nowe nie ma potrzeby wyrzucania całości starych - odzyskany z nich "dzwon" może służyć nadal. Ogranicza to koszty (przynajmniej teoretycznie).
"Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
Avatar użytkownika
voytec
N3
 
Posty: 430
Dołączył(a): poniedziałek, 9 sie 2004, 05:53
Lokalizacja: Stolp

Re: plywajaca tarcza

Postprzez martin.h » sobota, 5 cze 2010, 14:06

voytec napisał(a):zwiększając powierzchnię tarcia, a co za tym idzie takie rozwiązanie powinno poprawić skuteczność hamowania.


Powierzchnia tarcia nie ma wpływu na lepsze hamowanie. Taką samą siłę hamowania można zrobić na małej tarczy i małym klocku, jak i na dużej tarczy i dużym klocku (oczywiście jeśli tłoczek/tłoczki będą miały taką samą średnicę). Większe tarcze i klocki wpływają tylko na chłodzenie, taki zestaw trudniej (potrzeba wiecej czasu) rozgrzać do krytycznej temperatury.

O tarczy pływającej już koledzy napisali chyba wszystko, ja tylko dopowiem, że od czasu gdy w N4 homologowano pływające tarcze skończyły się częściowo problemy z przegrzanymi hamulcami.
Avatar użytkownika
martin.h
A6
 
Posty: 1109
Dołączył(a): środa, 4 sty 2006, 22:45
Lokalizacja: Chorzów

Re: plywajaca tarcza

Postprzez voytec » niedziela, 6 cze 2010, 10:16

martin.h napisał(a):Powierzchnia tarcia nie ma wpływu na lepsze hamowanie. Taką samą siłę hamowania można zrobić na małej tarczy i małym klocku, jak i na dużej tarczy i dużym klocku (oczywiście jeśli tłoczek/tłoczki będą miały taką samą średnicę).


OK, aby jak najbardziej przystępnie to ująć poleciałem skrótem myślowym, więc purystom faktycznie może się to nie podobać :wink: - przeciwstawiając to fizyce, pojęciom powierzchni vs wspólczynikowi tarcia. Jednak ja nic nie wspomniałem o sile hamowania, a zwłaszcza, że się ona zwiększy. Oczywście chodziło mi o powierzchnie styku danego zestawu tarcza-klocek i bardziej optymalne wykorzystanie założeń konstrukcyjnych całości konkretnego układu. Wszak każde mierzalne zachwianie we współliniowości wzdłużnej dysku i klocka podczas hamowania oraz nierwónomierny docisk okładzny (de facto przesunięcie obszaru "oddania" sił nacisku tłoczek -> klocek, który dodatkowo w wyniku odziaływania wysokich temparatur także odkształca się ) odbija się na wydajności.

Większe tarcze i klocki wpływają tylko na chłodzenie, taki zestaw trudniej (potrzeba wiecej czasu) rozgrzać do krytycznej temperatury.


Większe tarcze i klocki to z reguły też konkretna budowa zacisku, ilość i wielkość tłoczków, a więc teraz Ty użyłeś małego skrótu, który nie każdy może poprawnie zinterpretować. Jeśli do typowego układu seryjnego, w ramach tego, na co pozwala konstrukcja (gł.wielkość zacisku i mocowanie) założymy tarczę o większej średnicy to oczywiście tak - tutaj w grę wchodzi tylko poprawa odporności na fading i szybkość odprowadzenia ciepła.
Wydaje mi się, że pytanie autora odnosiło się wyłącznie do samej konstrukcji tarczy i wpływu na eksploatację, zatem do tego próbowałem odnieść się.

Pozdrawiam!
"Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
Avatar użytkownika
voytec
N3
 
Posty: 430
Dołączył(a): poniedziałek, 9 sie 2004, 05:53
Lokalizacja: Stolp


Powrót do Mechanika rajdowa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości