ME w Wyścigach Górskich

[basler]

Zawody bardziej niż udane - w sobotę i niedzielę rekord trasy. Akurat siedzieliśmy na prostej od startu - Polacy też byli, niektórzy z widzenia już któryś rok z rzędu. Spokój, kultura i oby tak zawsze. Deszcz nawet nie przeszkadzał - warto sprawdzać prognozy i nosić parasol nawet przy +30

[The Prisoner]

Ano, zdarza się, że niestety nie lubią. Na Sternberku byłem 3 razy i akurat zawsze było przyjaźnie i bezproblemowo raczej. Ale będąc na Barum 2012 spotkałem się z niechęcią, a wręcz agresją w stronę Polaków. Czytając tematy związane z Barumką można się natknąć na podobne przypadki. Nie wiem do końca skąd ta niechęć się bierze, w sumie bywało tak, że Czesi wkurzali się na Polaków, że Ci chcą wchodzić w strefy zakazane, czy to na Sternberku, czy to na odcinkach Barumki.

Tak to już jest na Barum - Niemców kochają, Polaków nie do końca. Przypominam sobie sytuację, jak bodajże w 2013 r. jechaliśmy na Barum na niemieckich blachach i na parkingu było tylko miejsce na wyjeździe (na tyle szerokim, że spokojnie dwa dostawczaki się mijały). Safety nikogo tam nie wpuścili, tylko nas z uwagi na niemieckie tablice. Nie muszę chyba mówić, jaka była ich reakcja, kiedy się zorientowali, że gadamy po polsku.
Faktycznie, zdarzało się, że nasi rodacy wchodzili "pred pasku" i nie reagowali na polecenia safety, dorzucając kilka epitetów. Pamiętacie sytuację z Barum 2013, kiedy odwołano SS 13 - Pindula 2. Do dzisiaj na ewrc widnieje taka oto notka: Zkouška zrušena kvůli opilým polským fanouškům / Stage cancelled https://www.ewrc-results.com/results/73 ... 3/?s=44005

Jednak w tym roku w Sternberku to Czesi robili syf, kiłę i mogiłę. W niedzielę staliśmy na U5 (ten prawy wyrzucający na barierę) i Czesi dogadywali sejfciarzowi, byli naje....ni w sztok, narobili syfu, darli mordy, nie mówiąc już o ich "imprezowaniu" na campingu w Sternberku.

Nie ma reguły. Z każdej narodowości znajdą się elementy, które robią syf.

Co do zawodów - jak zawsze fantastyczna impreza z niesamowitymi furami + wysoki poziom sportowy. De Tomaso Pantera rządzi, HSS March Adama Klusa przepiękny, Lancia Pailera i VW Golf Schagerla robią niesamowite wrażenie, lokomotywy TDI potrafią rozśmieszyć

[Michalin STR8]

Miloš Beneš mistake Ecce Homo 2017.
https://www.youtube.com/watch?v=X3nIQ5b-Y10

[Michalin STR8]

Ecce Homo Šternberk video
https://www.youtube.com/watch?v=C9WExh0am2o

[Luk 83]

http://wysciggorski.pl/files/entry_list.pdf konkretna lista na zawody w Limanowej

[andrew88]

Jak to wygląda w sobotę w Limanowej z podjazdami treningowymi EHC - podobnie jak na Ecce Homo, że jest podział na dwie grupy, czy skoro tu nie ma tylu zawodników to od razu podjeżdżają wszyscy (w Czechach podczas treningów podobało mi się, że dzięki takiemu podziałowi można było oglądać podjazdy na czterech różnych miejscówkach)?
GSMP wtedy podjeżdża oddzielnie, czy mieszają ich ze stawką EHC?
Wolny podjazd treningowy kierowcy jadą spokojniej?
Jeszcze pytanie o Pana w Audi TT-R DTM. On jest zgłoszony także w GSMP(?) i co za tym idzie w sobotę powinien pojawić się na trasie 4 razy?
Rozważam wybranie się tylko na sobotę, ale trochę dużo kilometrów trzeba zrobić i stawka nie jest już tak okazała i różnorodna jak w Czechach. Formuł chyba w ogóle nie ma, tylko same "szuflady"?
Z góry dzięki za odpowiedzi

[Hubertos]

Formułami są Reynardy od Napione i Bormolliniego, jest też bolid od Pawła Rzadkosza. Sobotnie treningi kierowcy starają się iść raczej jak najszybciej, ale wiadomo że w niedziele będzie lepsze widowisko. Powinni dzielić stawkę na pół mniej więcej.
Co do gościa w TT to już od niego zależy, w treningowych podjazdach GSMP jechać nie musi.

[neo1506]

Zaproponujecie jakieś ciekawe miejsca do których da się dotrzeć od startu ? Jadę pierwszy raz na Limanową i zabieram ze sobą osoby, które pierwszy raz będą na jakimkolwiek wyścigu górskim, więc chciał bym, żeby zobaczyli coś ciekawego. Czy do pierwszej patelni da się dojść w trakcie podjazdu ? Jak długo zajęło by przejechanie z parkingu przy starcie do parkingu przy patelni w górne części trasy ? Dzięki z góry

[andrew88]

Przyłączam się do pytań powyżej.
Szczególnie interesuje mnie, czy można dojść do jakichś zakrętów od startu nie poruszając się trasą wyścigu.

[djescape]

W tamtym roku udało mi się przejść z PO 23 na PO 6, lecz wymagało to zdolności orientacji w lesie gdyż teoretycznie tam powinna być ścieżka dla kibiców a był szczery las . Podobno też da się dojść na PO 15 bocznymi drogami, osobiście nie szedłem ale widziałem ludzi idących taką ścieżką. Ogólnie jeżeli nie straszne wam jest poruszanie się w lesie to wszędzie da się dość . z PO 15 lasem też można dojść na PO23, niestety trzeba wtedy szybko przez drogę przejść na drugą stronę tam gdzie kibice siedzą.

Ogólnie jeśli chodzi o poruszanie się trasą: w tamtym roku od startu do ok PO19 nie natknąłem się na problemy z poruszaniem się po trasie poza przejazdami. Jedynie okolice PO23 robiły straszne ale to straszne problemy. Nie można było wyjść do zawodników, nie można było przechodzić pomiędzy przejazdami, ochroniarze, ratownicy i sędziowie nie wpuszczali nikogo na trasę mówiąc, że nigdzie w Polsce nie chodzi się po trasie tylko w Limanowej, gdzie indziej są wszędzie zamknięte drogi .

Jeżeli macie jakieś pytania to postaram się odpowiedzieć gdyż jestem można powiedzieć 4km od trasy, aczkolwiek niestety w tym roku sam nie będę mógł kibicować na trasie ( te kobiety ).

[djescape]

Zaproponujecie jakieś ciekawe miejsca do których da się dotrzeć od startu ? Jadę pierwszy raz na Limanową i zabieram ze sobą osoby, które pierwszy raz będą na jakimkolwiek wyścigu górskim, więc chciał bym, żeby zobaczyli coś ciekawego. Czy do pierwszej patelni da się dojść w trakcie podjazdu ? Jak długo zajęło by przejechanie z parkingu przy starcie do parkingu przy patelni w górne części trasy ? Dzięki z góry

Na pewno PO5-6 jest ciekawym miejscem do takiej atmosfery kibicowania itp. Po przejazdach tam kibice robią nieziemską atmosferę . Na pewno też mogę polecić obydwie patelnie (PO15 i PO23), lecz jak juz wcześniej wspomniałem, w tamtym roku był problem z wychodzeniem z PO23. ciekawym miejscem są też zakręty przy PO12 i PO13, lecz tam trzeba dość pomiędzy przejazdami i siedzieć w lesie (słynne zakręty gdzie rozwalił się Maciek Kot (do dzisiaj moje mięśnie czują zamiatanie tego bałaganu po nim ) oraz gdzie bodajze p. Nagórski zespinował i słowak jakiś na czuja go mijał), szczególnie ciekawie tam jest podczas deszczu. Jest jeszcze PO3 przy wyjściu na prostą gdzie samochody zaczynają przyspieszać i robić nieziemski hałas.

Do pierwszej patelni da się dojść podczas podjazdu, osobiście tej ścieżki nie znam, ale widziałem jak ludzie przez nią przechodzili.

Przejechanie z dolnego parkingu do górnego zajmie ci ok. pół godziny. Do górnego parkingu dojeżdża się wąskimi lokalnymi drogami więc trzeba się liczyć też z tym że jak zacznie się ruch (a ten będzie na pewno) to może ten czas się wydłużyć.

[andrew88]

Dzięki za odpowiedzi
Znalazłem jeszcze taką mapkę trasy: https://d-nm.ppstatic.pl/kadr/k/r/9b/a6 ... d51d13.jpg

[djescape]

Dzięki za odpowiedzi
Znalazłem jeszcze taką mapkę trasy: https://d-nm.ppstatic.pl/kadr/k/r/9b/a6 ... d51d13.jpg

Mapka jest ok, w większości aktualna poza przejściem z PO23 na PO9 jak już wcześniej wspomniałem .

Ja w wyścigach, które oglądałem jako kibic a nie sędzia obierałem strategię następującą, że zaczynałem od PO23, potem przejście na PO15, następnie przechodziłem do parku serwisowego podczas przerwy przed podjazdami wyścigowymi i wracałem na PO6 na obydwa przejazdy. Jak raz liczyłem, wyszło mi to chodzenie ok. 20km ale zobaczyłem wszystko . Jeżeli chodzi o ludzi którzy nie widzieli wyścigu na żywo polecałbym PO6, zwiedzanie parku serwisowego na przerwie pomiędzy podjazdami i powrót + jakiś grill .

PS. Jeżeli jedziecie na wyścig od strony Laskowej to przed wjazdem do miasta musicie się uzbroić w cierpliwość gdyż jest tam remont drogi i ruch jest puszczany wahadłowo. Tworzą się małe korki, aczkolwiek to max 10 minut postoju.

[andrew88]

To jeszcze kilka pytań
Kolejność startu jest od najsłabszych do najmocniejszych samochodów?
Park serwisowy chcę też obejrzeć, ale planowałem to zrobić dopiero po zakończeniu wszystkich podjazdów w sobotę. Jaka jest mniej więcej przerwa pomiędzy podjazdami (a w zasadzie pomiędzy zjazdem, a podjazdem)?
Na Ecce Homo to wyglądało tak, że zawodnicy zjeżdżali, było trochę czasu na przemieszczenie się w inne miejsce i zaraz zaczynał się kolejny podjazd, więc czasu na zejście do Sternberka w ogóle nie było. Tu jest inaczej, czy wtedy przepada mi jeden podjazd na oglądanie parku serwisowego?
EDYCJA: djescape, dzięki za wyczerpujące i błyskawiczne odpowiedzi, już chyba wszystko wiem

[djescape]

Kolejność startu jest od najsłabszych do najmocniejszych samochodów?

Nie tak do końca ale mniej więcej . Najpierw jadą historyki, potem tak jakby dawna grupa N, następnie dawna grupa A, następnie Klasa E czyli auta budowane pod wyścigi górskie a końcu "szuflady" i bolidy.

Park serwisowy chcę też obejrzeć, ale planowałem to zrobić dopiero po zakończeniu wszystkich podjazdów w sobotę. Jaka jest mniej więcej przerwa pomiędzy podjazdami (a w zasadzie pomiędzy zjazdem, a podjazdem)?

Jeśli obędzie się bez przerw i wypadków w czasie treningu to było to zazwyczaj od godziny do półtorej pomiędzy przejazdami treningowymi a wyścigowymi. Pomiędzy dwoma podjazdami treningowymi i pomiedzy podjazdami wyścigowymi są stosunkowo krótkie przerwy więc nie będzie na to czasu za bardzo. Pozostaje przerwa pomiędzy drugim podjazdem treningowym a pierwszym wyścigowym.

Na Ecce Homo to wyglądało tak, że zawodnicy zjeżdżali, było trochę czasu na przemieszczenie się w inne miejsce i zaraz zaczynał się kolejny podjazd, więc czasu na zejście do Sternberka w ogóle nie było. Tu jest inaczej, czy wtedy przepada mi jeden podjazd na oglądanie parku serwisowego?

Jak już wyżej napisałem, pozostaje przerwa pomiędzy drugim podjazdem treningowym a pierwszym wyścigowym, w innym wypadku może zabraknąć czasu.

W tamtym roku też zauważyłem że czołówka EHC w sobotę nie jechała szybko, więc może być złudne wrażenie przy samym oglądaniu w sobotę że te prototypy się wleką. Za to w niedzielę idą pięknym piecem . Zaznaczam to przy okazji ludzi, którzy byc może pierwszy raz będą oglądać .