Moderator: SebaSTI
ZbyszekChaosu napisał(a):Moment. Przecież ogłoszenie, że Kubica odchodzi z Williamsa było w tym samym czasie co przedłużenie kontraktu z Grosjeanem. Czyli o żadnym zrywaniu kontraktu nie było mowy. Jeżeli więc były wcześniej rozmowy Hass - Kubica to znaczy, że Robert nie chciał dla nich jeździć.
Steiner w tej sytuacji od razu przedłużył kontrakt obecnemu kierowcy a Kubica jedyne co mógł ogłosić to odejście z Williamsa. Jeżeli jednak poważnych rozmów wówczas nie było to znaczy, że Steiner łże jak pies mówiąc jak bardzo zależy mu na angażu Kubicy i że ten zawodnik wyciągnie Hassa z dołka. Przecież Robert był dostępny na rynku transferowym gdy Hass szukał kierowcy ale Steiner nawet o Polaku nie wspominał w wywiadach. Dlatego mnie to tak zastanawia, co się wówczas stało.
ZbyszekChaosu napisał(a):Zarówno sprawa Kubicy jak i Grosjeana były ogłoszone przed tym samym GP, wiadomo, że takie rzeczy negocjuje się nawet tygodniami, dlatego uważam, że to nie przypadek, że zostały ogłoszone w tym samym dniu.
Mam nadzieję, że za jakiś czas ktoś rzuci też nowe światło na ewentualne różnice między samochodami Russela i Kubicy.
żółtodziób napisał(a):To tylko testy, nie ma co przywiązywać do tego wagi, nie wiadomo czy reszta jechała na maksa, nie iwadomo tteż na ile jechał Robert (raczej na pewno nie na maksa, raczej poznawał samochód). Zainteresowanie RK jednak nie wzięło się znikąd, wrażenie musiał zrobić wcześniej, inaczej by tych testów nie dostał.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość