przez **FanKuzaja** » środa, 21 sie 2002, 20:33
Dzis o godzinie 12 popołudniu odbyła sie rozmowa z kierowcami biaracymi udział w 10 Rajdzie Rzeszowskim. A wypowiadali się Sebastian Frycz, Tomasz Czopik, Michał Sołowow, Paweł Dytko, Magda Cieślik, Janusz Kulig, Mirosław Knyć - Dyrektor d/s. Sprzedaży i Marketingu .....
A teraz ich wypowiedzi:
Sebastian Frycz: "Na ostatnim odcinku specjalnym zauważyłem kawałki gumy i zorientowałem się, że może mieć kłopoty Tomek Czopik. Jechałem skoncentrowany, jak najszybciej było można. Na mecie okazało się, że się opłaciło. To zwycięstwo zaskoczyło mnie całkowicie, a częściowo przyczynił się do tego Michał Sołowow, który mnie mocno przez cały dzisiejszy dzień atakował. Jestem bardzo zadowolony, bo choć nie wygrałem żadnego OS-u, wygrałem swój pierwszy rajd, eliminację Mistrzostw Polski".
Tomasz Czopik: "Jestem dojrzałym kierowcą, ale nie potrafię wytłumaczyć, jak to się stało, że przegrałem wygrany rajd. Miałem wystarczającą przewagę, aby pierwszy wjechać na rampę, ale tym razem się nie udało. Taka okazja może się szybko nie powtórzyć. Mimo wszystko byłem najszybszy w N-ce i punkty bardzo są mi potrzebne. Sądzę, że pokazałem na odcinkach Rajdu Rzeszowskiego dobrą jazdę". Michał Sołowow: "Pewnie długo przyjdzie czekać na taką okazję, jaka przytrafiła mi się na tym rajdzie. Mogłem być pierwszy w generalce, ale zabrakło szczęścia, a może umiejętności. Z trzeciego miejsca jestem zadowolony. Rajd był piękny, trasa ciekawa, a publiczność doskonała. Brawo za właściwe zabezpieczenie".
Paweł Dytko: "Wygrałem najwięcej OS-ów i zrobiłem dziś to, co było można. Po wczorajszym pechu jestem w lepszym nastroju, ale przecież mogłem być znacznie wyżej...
Magda Cieślik: "Rajd bardzo dobrze zorganizowany, ciekawe, trudne i wymagające odcinki. Na wszystkich OS-ach duża liczba osób zabezpieczających trasę, a także spore grono kibiców, którzy zasłużyli na pochwałę. Nie było z nimi żadnych problemów. Co do mojego wyniku - chociaż w ubiegłym roku tutaj wygrałam - to siódma lokata na jubileuszowym 10. Rajdzie Rzeszowskim FUCHS również mnie zadowala".
Janusz Kulig: "Bardzo ciekawy rajd. OS-y bardzo techniczne, szybkie, kręte. Przejechałem wszystkie - są ekstra. Rajd bardzo dobrze zorganizowany, szkoda, że zabrakło aut WRC. Obiecuję, że w przyszłym roku na pewno przyjadę ponownie do Rzeszowa".
Mirosław Knyć - Dyrektor d/s. Sprzedaży i Marketingu FUCHS OIL CORPORATION (PL): "Bardzo dobra organizacja. Troszeczkę szkoda, że tak mało załóg, porównując chociażby ich ilość do ubiegłorocznego rajdu. Nam tym bardziej żal, że nasz zawodnik przejechał tak mało kilometrów. Mamy nadzieję, że w przyszłych edycjach również będziemy się spotykać na Rajdzie Rzeszowskim - FUCHS. Jest to naszą intencją".