Moderator: SebaSTI
enka napisał(a):Nawet jeśli Leszek zdobędzie 3 tytuł MP to nie mów, że wyrówna się z Hołkiem i Kuligiem, bo kiedy oni zdobywali tytuły mieli z kim walczyć. Teraz zobacz, że Kuzi jest najlepszy, ale on ściga się sam ze sobą.
integrale napisał(a):jest na dobrej drodze do Mistrzostwa...
darekH napisał(a):Co do dorownania s.p Januszowni i Holkowi, to jedno tylko powiem nigdy kuzaj nie zdobyl mistrzostwa w czasie kiedy startowali obaj panowie... chyba wszystko jasne.
Łukasz napisał(a):Na początku jeśli mam się wogólę wypowiedzieć to moje słowa uznania integrale za utworzenie takiego topicu - Kuzaj jest tak kontrowersyjnym kierowcą i wzbudza tyle emocji że jeśli ten topic nie zostanie zamknięty to tu będzie istna rzeźnia (dlatego Cię podziwiam)
A teraz do rzeczy. Kilka lat temu, to jest mniej więcej w roku 98 o Kuzaju było coraz głośniej. Faceta traktowałem neutralnie, obojętnie, jeszcze jeden kierowca i zobaczymy co z niego będzie. Na dobre zacząłem mu się przypatrywać od sezonu 2000 kiedy to powstał zespół Mocne Rally Team, a Kuzaj wsiadł w Toyotę. Równocześnie wschodzący Janusz Kulig dostał nowego Foksika i ich rywalizacja bardzo mnie interesowała. W wyrównanej walce (bo w 2000 toyota była dobrym samochodem) wygrał Kulig. W sezonie 2001 arcy ciekawa walka i tu Kuzaj znowu dostał i to zarówno od Janusza jak i Krzyśka. Co mnie troszeczkę zraziło do Leszka to jego wypowiedź z Warszawskiego że ktoś mu położył belkę na drodze (i to betonową), nie mógł jej ominąć przy 180 km/h i złapał gumę=straty czasowe i koniec marzeń o tytule (ja mam tą wypowiedź nagraną na kasecie Video A.P.M. Moto, więc jak ktoś to ma to może to obejrzeć sobie, to tak żeby nie było że jestem gołosłowny i czepiam się Kuzaja). Po sezonie 2001 już na 100% wiedziałem że Kuzaj jest za słaby do Kuliga i zawsze będzie jego cieniem - no zresztą pamiętamy jak długo Kuzaj odrabiał straty do Kuliga w 2002 mimo że ten od połowy sezonu nie startował już w Polsce. Do Lecha to się zraziłem i to bardzo mocno i chyba już na zawsze po Kormoranie 2002. Uważam że facet przegiął i to bardzo mocno. Podzielił kibiców jak nikt inny i do dzisiaj pozostał smród . Jakie belki Jakie urwane koło Na wielu zdjęciach widać że jechał na feldze a zeszła tylko opona więc niech gościu nie mówi że urwał koło I niech nikogo nie oskarża o sabotaż Nie wytrzymał ciśnienia, przyciął zakręt za mocno albo w miejscu niedowolonym i złapał kapcia - jego problem ale niech nikogo nie oskarża bezpodstawnie o działanie na jego niekorzyść. Zresztą Hołek powiedział mu, że jak faktycznie leżała jakaś belka to są obrazy z kamer w samochodzie i niech da kasetę z tego odcinka do prokuratury i wniesie sprawę do sądu bo to jest przestępstwo - i się Lesiu wyciszył. A dodatkowo gadanie że ktoś wypycha własne dzieci tylko po to by go przyhamować i mógł wygrać Hołek ... Facet jest umysłowo chory Kto będzie ryzykował życiem własnego dziecka po to by wygrał Hołek Przecież to niedorzeczne OK, widziałem filmik jak ktoś ściągnął jakąś dziewczynkę tuż z przed maski Kuzaja, ale to jest raczej niedopilnowanie służb bezpieczeństwa a nie umyślne działanie Kto to widział używać własnego dziecka jako pszeszkody dla rywala swojego idola Na taki kretyński pomysł to mógł chyba wpaść tylko Kuzaj, bo ja bym takiego czegoś do końca życia nie wymyślił...Po tym Kormoranie facet jest u mnie skreślony definitywnie. Koniec
Co do jego tytułów i tytułów Kuliga i Hołowczyca...nie bądź śmieszny integrale Ty się sam ośmieszasz a przy tym ośmieszasz własnego idola Jak Hołek zdobywał tytuły MP to miał rywali. Jak zdobyał mistzostwo Europy też miał rywali. Jak Kulig zdobywał MP to miał rywali, między innymi Kuzaja - to czemu Lesiu nie pokazał co potrafi Jak Kulig walczył o ME też miał konkurencję. O świetnych występach w PCWRC nie wspomnę. I faktycznie to tytuły które wywalczyli Hołowczyć i Kulig są coś warte, wywalczyli je w ciężkiej, równorzędnej walce, a tytuły Kuzaja Buahahaha, tytuł w 2002 - tytuł zdobył bo Kulig się wycofał z MP i tak oto Kuzaj został jedynym kierowcą mającym samochód WRC...wielkiej rzeczy dokonał, naprawdę, jestem pełen podziwu...był piekielnie szybki. Żaden Czopik, Sołowow, Frycz czy inny mu nie podskoczył...buahaha. Rok 2003 - najnowsza Impreza WRC prosto z Prodrivu, jedyny samochód WRC w całym cyklu MP (tych trzech startów Czopera nie liczę bo to co on miał to kupa złomu i brak doświadczenia w prowadzeniu WRC) a i tak nie potrafił wygrać...buahaha...ciężki rok miał...chyba dostał okresu, buahaha, tą Imprezą wystarczyło jechać i nic więcej ale Lesiu pod presją N-ek wydzwonił dwa razy i papa mój upragniony tytule. W zeszłym sezonie zdobył tytuł MP - najbardziej topowy sprzęt i z obecnie startująch kierowców to jest chyba najszybszy. Ale powiedzmy sobie szczerze ale jechał bez konkurencji...ale tytuł zdobył, fakt faktem. Ale porównywanie jego tytułów z tytułami Kuliga i Hołka to duża przesada - tytuł tytułowi nie równy. Gdybyś miał integrale choć trochę szacunku do Ś.P. Janusza Kuliga to byś takich rzeczy nie wypisywał i nie zrównywał Jego tytułów do tytułów Leszka bo ni jak mają się do siebie
Ale Leszek ma jeden wielki dar - dar przekonywania sponsorów (chyba że madżera) bo ja jakbym popatrzył na jego wyniki i osiągnięcia oraz liczbę dzwonów to bym złotówki nie dał, a on co sezon to opływa w kasie...Gratuluję tego. Byłby dobrym przedstawicielem handlowym, zapewne lepszym jak kierowcą rajdowym.
Kurde ale mnie się zaraz oberwie...
Łukasz napisał(a): Jakie urwane koło Na wielu zdjęciach widać że jechał na feldze a zeszła tylko opona więc niech gościu nie mówi że urwał koło
Kuzaj to obecnie najszybszy kierowca w Polsce - ja go tak oceniam, jako najszybszego.
Leszek życiową formę ma dopiero teraz
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości