Panowie wczoraj miałem przyjemność pogranie w RBR na PS2 dzięki uprzejmości Ara (Richie wie o kim mówię), i co

Poprostu miodzik

Takiego odwzorowania zachowania się rajdówki jeszcze nie spotkałem. Jadę pierwszy oes bodajże GB i po jakiś 400 m pierwsze rollowankooo

. Wcale nie pedal to the metal! no i koniec jazdy

. No to restarcik i jedziemy, mając na uwadzę poprzednie dzwonienie przejeżdżam feralny zakręt na pół gwizdka, ale jak zwykle poniosła mnie ułańska fantazja i wydzwoniłem 200m za tym zakrętem

. Później wychodzę na prostą zapinam 5 na budziku ok. 150 a ja mam strach w oczach i boję się przyspieszyć

. Czegoś takiego nie przeżyłem, żeby w grze (symulatorze) bać się

. tyle o mojej nieszczęśliwej jeździe. Dodam, że prowadziłem impreze 03'.
W samej grze rozwaliło mnie ilość ustawień setapu. Istnieje możliowść ustawień środkowego dyfru,przedniego, tylniego i mapowanie ich

Co do samych rajdówek to najbardziej wyważona zdaje się być xsara, prowadzi się najbardziej neutralnie na defaultowych setupie. Impreze z racji długości jest nałatwiej kontrolować w poślizgu. 206 nerwowa strasznie (krótka) , wszystko to czuję się!, jak oni to zrobili to nie wiem. Co mnie jeszcze zdziwiło to praca zawieszenia (skrzypienia), która jest słyszalna w środku rajdówki. TO byłoby na tyle z gorącego ( nie z racji pogody) wczorajszego dnia. Jednego czego żałujemy z Arem to, że nie ma B grup

Ale z drugiej strony patrząc na prowadzenie WRC pomyślałem sobie, dzięki Bogu
