Moderator: SebaSTI
woocasch napisał(a):Rzygać się chce, jak się czyta takie artykuły! Ktoś stworzył zajebisty rajd, no to trzeba go zarżnąć gigantycznymi opłatami z tytułu nie wiadomo czego.
Ale w sumie to tak cały motorsport się kręci, opłaty za zgłoszenia do WRC czy to jako zespół czy rajd idą w grubą kasę.
Nie rozpędzaj się tak bardzo - nic nie stoi na przeszkodzie żeby u nas odwalić podobny numer np. z rallycrossemMic_123 napisał(a):Z drugiej strony (szukajac "pozytywow") nasz lokalnyPZM nie taki zly jak go maluja
Przecież gołym okiem widać że oni do tego dążąMic_123 napisał(a):Ciekawe jak sie skonczy sprawa. Oby nie bylo tak ze obecny organizator wycofa sie w tym roku z organizacji rajdu (ze wzgledu na oplate), a federacja na szybko zmontuje "swoj wlasny" rajd na obecnych trasach i z obecnymi sponsorami.
Mad Max napisał(a):Nie rozpędzaj się tak bardzo - nic nie stoi na przeszkodzie żeby u nas odwalić podobny numer np. z rallycrossemMic_123 napisał(a):Z drugiej strony (szukajac "pozytywow") nasz lokalnyPZM nie taki zly jak go malujaPrzecież gołym okiem widać że oni do tego dążąMic_123 napisał(a):Ciekawe jak sie skonczy sprawa. Oby nie bylo tak ze obecny organizator wycofa sie w tym roku z organizacji rajdu (ze wzgledu na oplate), a federacja na szybko zmontuje "swoj wlasny" rajd na obecnych trasach i z obecnymi sponsorami.
Cyt: "Nieoficjalnie mówi się, że ewentualna rezygnacja dotychczasowego organizatora wcale nie musi oznaczać odwołania imprezy. Estoński związek chciałby przejąć pieczę nad rajdem, wierząc, że może ją przygotować w lepszy i tańszy sposób."
Ogólnie to przydało by się wyjaśnić na jakiej zasadzie Ava był dogadany ze związkiem, i na jakich zasadach chcieli sprowadzić WRC do Estonii
Mic_123 napisał(a):Z drugiej strony (szukajac "pozytywow") nasz lokalnyPZM nie taki zly jak go maluja
Tymczasem obwieszczono nieco więcej informacji dotyczących "ekologizacji" WRC https://pl.motorsport.com/wrc/news/hybr ... a/4699478/
Nasuwa się kilka spostrzeżeń:
1. Jaki sens z punktu widzenia producenta myślącego o WRC ma wykorzystanie ujednoliconego pakietu od jednego dostawcy? Przy takim rozwiązaniu ani nie jest to dla producenta żaden poligon doświadczalny (swoją drogą, że sztywne regulaminy i tak w sumie zakończyły tę epokę), ani nie może tego sprzedać marketingowo jako technologii mającej cokolwiek wspólnego z tym co jeździ po drogach. Rozumiem, że cięcie kosztów itd. ale czy w sportach motorowych jakiekolwiek cięcie kosztów faktycznie te koszty ucięło na tyle, żeby to miało jakieś realne znaczenie? R5 też miało być tanie w stosunku do S2000
2. Podobno rajdówka ma kosztować 500k. euro i być równie szybka. Ciekawe skąd te szacunki, że uda się wprowadzić nową technologię i jeszcze zrobić to dwa razy taniej niż obecnie nie obniżając osiągów. Moim zdaniem marzenia ściętej głowy.
3. Mówi się, że "napęd hybrydowy" ma być aktywowany w określonych fragmentach trasy. Jeśli zamierzają zrobić strefy na miarę DRS to chyba im się pomyliły dyscypliny sportowe.
O ile sam napęd hybrydowy mógłby być jak najbardziej sensowny, o tyle sprowadzanie wszystkiego do jednego dostawcy i inne dziwne pomysły wskazują, że w FIA sami do końca nie wiedzą co chcą osiągnąć. Coraz bardziej mam wrażenie, że nie mają na to żadnego sensownego pomysłu, tylko pchają te hybrydy na siłę pod presją tzw. "postępu" i tego całego paraekologicznego wariactwa z jakim mamy do czynienia teraz na rynku motoryzacyjnym. Gdyby z tego wynikała korzyść dla mistrzostw w postaci większego zaangażowania producentów to pół biedy, ale póki co na nic takiego się nie zanosi.
T_1 napisał(a):
1. Jaki sens z punktu widzenia producenta myślącego o WRC ma wykorzystanie ujednoliconego pakietu od jednego dostawcy? Przy takim rozwiązaniu ani nie jest to dla producenta żaden poligon doświadczalny (swoją drogą, że sztywne regulaminy i tak w sumie zakończyły tę epokę), ani nie może tego sprzedać marketingowo jako technologii mającej cokolwiek wspólnego z tym co jeździ po drogach. Rozumiem, że cięcie kosztów itd. ale czy w sportach motorowych jakiekolwiek cięcie kosztów faktycznie te koszty ucięło na tyle, żeby to miało jakieś realne znaczenie? R5 też miało być tanie w stosunku do S2000
T_1 napisał(a):2. Podobno rajdówka ma kosztować 500k. euro i być równie szybka. Ciekawe skąd te szacunki, że uda się wprowadzić nową technologię i jeszcze zrobić to dwa razy taniej niż obecnie nie obniżając osiągów. Moim zdaniem marzenia ściętej głowy.
T_1 napisał(a):3. Mówi się, że "napęd hybrydowy" ma być aktywowany w określonych fragmentach trasy. Jeśli zamierzają zrobić strefy na miarę DRS to chyba im się pomyliły dyscypliny sportowe.
O ile sam napęd hybrydowy mógłby być jak najbardziej sensowny, o tyle sprowadzanie wszystkiego do jednego dostawcy i inne dziwne pomysły wskazują, że w FIA sami do końca nie wiedzą co chcą osiągnąć. Coraz bardziej mam wrażenie, że nie mają na to żadnego sensownego pomysłu, tylko pchają te hybrydy na siłę pod presją tzw. "postępu" i tego całego paraekologicznego wariactwa z jakim mamy do czynienia teraz na rynku motoryzacyjnym. Gdyby z tego wynikała korzyść dla mistrzostw w postaci większego zaangażowania producentów to pół biedy, ale póki co na nic takiego się nie zanosi.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości