Robert Kubica

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » wtorek, 14 maja 2019, 20:52

Nad czym wy tu jeszcze debatujecie :). W tamtym roku mówiono że Williams nie może niżej upaść i Kubica niczego nie ryzykuje . W tym roku udowodnił że jednak może a Russel sprawił że renault jednak dobrze zrobiło że nie zatrudniło Kubicy po pierwszych testach kilka lat wstecz . Ach szkoda gadać.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42


Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » środa, 15 maja 2019, 01:57

Nie wiedziałem że kontrakty podpisuje się na kilka lat wstecz buahahahaa.... Nie wiedziałem też, że ktoś na tym forum mówił, że Williams nie może niżej upaść, kolejna twoja projekcja, zmyślona tylko po to, żeby udowodnić że ty zawsze masz rację... Renault zrobiło to co zrobiło i nie wiem czy dobrze, kierowcy których mają po 6 punktów, skąd wiesz że Kubica by nie zdobył więcej? Bo gorszym i wciąż niestabilnym samochodem zbiera od Russella i to nie zawsze? Nawet jeśli jest wolniejszy to skąd wiesz jak to odnieść do reszty stawki? Nie zauważyłeś takiego drobiazgu,że np. Vettel jest wolniejszy od Leclerca i popełnia więcej błędów? Ktoś myśli żeby go zwolnić? To może myślą o zwolnieniu Sainza, bo obrywa od Norrisa, Zmień dilera albo bierz połowę tego co bierzesz. Fajnie było jak cię tu nie było (szczerze mówiąc to też dowodzi twojego intelektu, długo się nie mogłeś skapować że forum działa pod inną domeną, bo to po prostu niemożliwe,żebyś sobie odpuścił swoje pseudomądrości sam z siebie) po co w ogóle się odzywasz, jak nikt się ciebie o zdanie nie pyta? Bo musisz zamanifestować swoją radość, ze Kubicy nie poszło? Gówno to kogokolwiek obchodzi. Pilnuj swojej kariery rajdowcu od siedmiu boleści, bo jakoś o twoich osiągnięciach nie słyszeli nawet w Pcimiu Dolnym. A jeszcze lepiej weź korki z Polaka bo nadaj produkujesz nawalony błędami bełkot. Zgodzę się tylko co do ostatniego twojego zdania - szkoda gadać...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » środa, 15 maja 2019, 07:47

Lyso ci i tyle. Żółtodziób ciężko ci przyznać że viper miał rację co do Williamsa że nic nie ugra po testach. Co do vetela zgadzam się z tobą. Wracając do Kubicy jednak to nawet nie kwestia czy on jest taki szybki czy wolny. Dla mnie po pierwsze nie jest już tym Kubica co był przed wypadkiem a co za tym idzie na jego miejsce jest z 10 młodszych perspektywicznych.
Natomiast ja nadal nie wierzę w to że jedna reka można prowadzić bolid na poziomie ktory prowadził przed wypadkiem. Oczywiście są tory że mniej to przeszkadza ale ogólnie dla mnie to fakt i nie ważne jak zawodnik się nazywa. Tam są takie przeciążenia że prędzej czy później brakuje zdrowej ręki. Tlumaczysz chłopa który jest nie sprawny na 100 tys sposobów a on nadal będzie nie sprawny fizycznie i może obronić się tylko wynikami.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » środa, 15 maja 2019, 11:51

Lyso ci i tyle. Żółtodziób ciężko ci przyznać że viper miał rację co do Williamsa że nic nie ugra po testach...


Tja, rozgryzłeś mnie. Od 2 stron z Don Corrado piszemy dokładnie to że Williams w tym roku już nic nie ugra, ale pan psychoanalityk wmawia,że ciężko mi coś przyznać. Wiesz co mi ciężko przyznać? Że twoje wynurzenia po testach miały jakąkolwiek większą wartość niż pogadanki wróżbitów na TVN7. Trafiłeś, bo prawdopodobieństwo było pól na pół, ale wyniki testów nie dawały podstaw do takiego rozumowania. Na testach obydwaj jeździli szybciej niż na treningach i w qualach do GP Hiszpanii. Tobie powinno być łyso w związku z tym i powinieneś powiedzieć, że chociaż trafiłeś to wtedy twoje gadanie było nieuzasadnione, a teraz dzieje się tak a nie inaczej, bo zespół wykonał kilka idiotycznych ruchów które poskutkowały dalszym obniżeniem formy. Można było to brać pod uwagę jako ewentualność, ale zakładanie,że tak będzie na pewno było nieuzasadnione. Ale nie liczę,że przyznasz mi rację, po swojemu będziesz próbował mi wmówić rzeczy których nie napisałem, byle tylko udowodnić że jesteś mądrzejszy.

Co do Kubicy i 10 młodych perspektywicznych. KTO TAKI? Masz pewność co do niektórych czy znowu zgadujesz? Jak masz pewność to wal konkretami, imię, nazwisko i gdzie się aktualne ściga z jakimi wynikami, WTEDY JESLI SIĘ OKAŻE ŻE TRAFISZ PONAD 50% TO PRZYZNAM ZE JESTEŚ JEDNAK GENIUSZEM. To że Kubica nie jest zawodnikiem sprzed wypadku to też nawijam od dawna, tyle że nikt tak naprawdę nie wie ile z dawnej formy zostało a ile da się odbudować i na podstawie Williamsa się tego nikt nie dowie. Chociaż jedna powielana w narodzie bzdura, a zmyślona przez niejakiego Villenevue'a została obalona - że jest kaleką niezdolnym do przejechania wyścigu. Owszem, popełnia od czasu do czasu błędy, które 10 lat temu były nie do pomyślenia w jego wydaniu, ale jak najbardziej fizycznie ogarnia cały dystans. No i w kwestii perspektywiczności młodych zawodników powiem tylko jedno - Raikkonen i Giovinazzi. Masz przykład, że twoja matryca czasem działa a czasem nie. W tym roku udało się wypłynąć kilku młodym zawodnikom, ale taki Raikkonen , który przecież też w międzyczasie zaliczył długą przerwę w startach i w tym roku kończy 40 lat, podczas gdy Kubica ma 34. W dodatku więcej chleje niż myśli o ściganiu to zupełnie inna galaktyka niż jego młodszy kolega z zespołu, który do tej pory nie przywiózł ani jednego punktu. Wyciąganie takich wniosków jak piszesz jest znów przedwczesne, co nie oznacza, że znów nie "okaże się że miałeś rację". Bo faktycznie miejsce w innym zespole dla Kubicy może już się nie znaleźć, ale kurde - wcale nie dlatego,że nie jest perspektywiczny i nie jest przydatny, tylko dlatego,że oprócz umiejętności w F1 liczą się UKŁADY. Gdyby tak nie było to Gasly poleciałby z Red Bulla dalej niż widzi, ale oni mają taki pogląd,że nie zatrudniają nikogo kto nie jest z "ich stajni", a do tego słabo płacą dlatego teraz kiszą takie bezwzględne beztalencie. Merol to samo, jeśli weźmie kogoś na miejsce Bottasa to albo będzie to ktoś z absolutnej szpicy albo ktoś z dwójki Ocon-Russell. Takich misiów jak wspomniany Raikkonen czy solidny Hulkenberg raczej nie rozważają.

Wcale nie brakuje mu żadnej zdrowej ręki, z powodzeniem jeździ całe wyścigi, regularnie w momentach kiedy jest rzeczywista walka podejmując LEPSZE decyzje od Russella. Potrafi lepiej wykorzystać momenty zamieszania, a jeśli trafi w odpowiednie okno temperaturowe to jest też szybszy na testach. Dlatego właśnie nie jarałem się jak głupi faktem, że w piątek na pierwszych testach Kubica był szybszy od Russella, bo tak jak nie znaczyło to niczego wcześniej, kiedy Russell odjeżdzał Kubicy tak teraz też nic nie znaczy. Samochody są kapryśne i nie są jednakowe, nawet jeśli różnicę udało się w miarę zniwelować i nie ma ona aż takiego znaczenia w trakcie wyścigu to w dalszym ciągu rozrzuty treningowe i kwalifikacyjne wynikają przede wszystkim z tego czy bolid trafia w "okno" i czy się jako tako prowadzi. W piątek rano zagrało to na niekorzyść Russella, miał problemy z przyczepnością, koniec końców wyleciał z toru. No i co, powiesz w tym momencie że Russell też ma niesprawną prawą rękę skoro popełnił taki błąd nie będąc przez nikogo naciskanym? No nie , akurat tak się zdarzyło,ze to jego fura nie zadziałała jak trzeba. I znaczy to tyle co NIC. Jeśli cokolwiek może mieć znaczernie to przypadki kiedy jeździli tym samym bolidem, na tych samych oponach i w tym samym czasie. Najbliżej tej sytuacji było testach w Bahrajnie i wtedy to Russell obrywał 0,3 sekundy. Aczkolwiek,żeby znów nie było,ze patrzę na świat przez różowe okulary - było najbliżej tej sytuacji, ale nie była to dokładnie taka sytuacja, czas był inny i być może dlatego znów się zdarzyło tak, że fura nie chciała jechać tak jak wcześniej kiedy wsiadł do niej George. Dlatego nie jarałem się tym jak Gutowski, odnotowałem fakt i tyle, zyskując przekonanie, że w przypadku Williamsa po prostu niczego nie można być do końca pewnym i najbardziej miarodajne jest to co mówią kierowcy. A kierowcy mówią zgodnie,że bolidy nie są jednakowe, Russell po pierwszej endżojce już przestał się przechwalać jak to objeżdża Kubicę (przypadek?) natomiast Kubica sam po ostatnim GP przyznał, że spieprzył sprawę i ze tym razem samochód mu nie przeszkadzał. Co jednak nie oznacza,że wynika z tego jakaś prawidłowość. Może tak się okazać po kilku kolejnych wyścigach, ale nie musi.

Reasumując - twój brak umiejętności spojrzenia szerzej na problem i trzymanie się stopera po prostu nic nie wnosi do dyskusji. Stoper jest ważny, ale obiektywnym kryterium oceny jest tylko w porównywalnych warunkach. W Williamsie nic nie jest porównywalne, nawet jak coś działa podczas jednego treningu to podczas drugiego już nie. To co pisałem już kiedyś, różnice na okrążeniach dochodzące do SEKUNDY nijak nie dają się wytłumaczyć różnicami w umiejętnościach kierowców. Nawet jeśli Kubica faktycznie jest gorszy od Russella (i nigdy nie zaprzeczałem że może tak być, tyle że po prostu nie ma na to "naukowego" potwierdzenia) to i tak nie oznacza to, że do F1 się nie nadaje. To ze puka cała kolejka młodych to nie oznacza, że wszyscy są jednakowo utalentowani. Nawet młody Schumacher zaliczył falstart, specjalnie założyli mu na testach najszybsze opony i puścili z pustym zbiornikiem, żeby wykręcił najlepszy czas, a na koniec wyjechał Verstappen na takich oponach jak wszyscy i powiedział "do widzenia". Tak właśnie w większości przypadków kończą "młode talenty" Leclerc zdarza się raz na jakiś czas. Być może Russell to właśnie taki Leclerc, a Kubica ciągle jest w wysokiej formie. Przypominam, że Russell zdominował GP2 w zeszłym sezonie. A być może nadal są jakieś inne czynniki które nie pozwalają na równorzędną rywalizację. Tyle,ze przez taką a nie inną dyspozycję Williamsa te pytania pozostaną bez odpowiedzi do końca sezonu, co absolutnie korzystne dla Kubicy nie będzie. Ale Twoje gadanie o tym że Renault tak świetnie zrobiło stawiając na Hulkenberga, który bolidem jak by nie patrzeć ze środka stawki zapunktował tylko raz to akurat pozbawione podstaw bajdurzenie, budzące skojarzenia z trollingiem i hejterstwem. Mogli wybrać Hulka z różnych powodów. Na przykład stwierdzić, że dobry tester nie jest im potrzebny, bo Ricciardo załatwi im sprawę i jeśli tak kombinowali to nie trafili. Mogli stwierdzić, że skoro mają Ricciardo to Kubica będzie za dobry i może dojść do wewnątrzzespołowej walki której nie opanują. Zanim buchniesz teatralnym śmiechem przypomnij sobie jak Ferrari dobierało "dwójki" w czasach Schumachera, czyli totalnej dominacji. Celowo brali ludzi ze średniej półki, żeby nie było jak teraz z Leclerkiem, albo wcześniej z Hamiltonem i Alonso czy nie przymierzając Senną i Prostem. I to działało. Nie wiesz o co chodziło Renówce z Kubicą i się nie dowiesz, dlatego to co wypisujesz jest krzywdzące i irytujące.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez ZbyszekChaosu » środa, 15 maja 2019, 12:06

@Żółtodziób, możesz w skrócie napisać o co chodzi, że na GP Hiszpanii Williams zamienił podłogi Russela i Kubicy a Robert i tak jeździł wolniej?
http://bezpieczna-droga.blogspot.com/
ZbyszekChaosu
A6
 
Posty: 1101
Dołączył(a): poniedziałek, 15 lip 2013, 20:42
Lokalizacja: Łódź

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » środa, 15 maja 2019, 13:29

Tak od dwoch stron piszecie. Ja to napisałem po pierwszych testach zanim sezon się zaczął tylko że byłeś głuchy na to bo jak mam rację to zawsze piszesz ze to fuks. Pamiętaj też że Russel ma zerowe doświadczenie w porównaniu do Kubicy i oczywiście bolid bolidem itd ale sirotkina bije na głowę i dlatego Kubica w nim ma rywala. Pewnie ze nie wiem o co chodziło renowce ale wiem że jakby wszystko im pasowało to pierwsi by łapę położyli na Kubicy bo tak to działa. Ja nic nie muszę udowadniać szczególnie tobie. Mi chodzi o fakty a jak byś ich nie obracal nie są po stronie Kubicy a wyniki już na pewno. Na wiele pytań nie będzie odpowiedzi ale zaklinanie rzeczywistości i patrzenie przez różowe okulary tzn. Gdyby to i tamto niczego było to wynikibwylyby inne. Tak czy siak akcje Kubicy spadają bo wyniki go nie bronią
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » środa, 15 maja 2019, 14:42

viper napisał(a):Tak od dwoch stron piszecie. Ja to napisałem po pierwszych testach zanim sezon się zaczął tylko że byłeś głuchy na to bo jak mam rację to zawsze piszesz ze to fuks.


A co, nie wolno nam pisać, tylko mamy strzelać tak jak ty? Oczywiście że był to strzał, w twoim przypadku, patrząc po tym ile z twoich wcześniejszych strzałów się NIE SPRAWDZIŁO to że tym razem trafiłeś to po prostu statystyka/probablistyka. Zresztą nie trafiłeś tak naprawdę, bo NIGDZIE nie napisałeś,że forma Williamsa będzie spadać. Twierdziłeś,że pozostanie bez zmian. Pierwszy zauważyłem taką możliwośc JA, w momencie kiedy zwolinli Lowe'a, Tobie było to bez różnicy, pisałeś, że nie zwolnili go bez powodu i że sytuacja Williamsa była zła wcześniej już i takie blablabla. Nie byłla aż tak zla, co powierdza twój ukochany stoper, na który z takim upodobaniem się powołujesz. Na testach jeździli szybciej, mimo że była to początkowa ich faza, zrobili niewiele kilometrów. Problemem było to co się stało później, ale skoro akurat całokształt zgadza się z tym co obstawiłeś na ślepo to akurat takie rzeczy ignorujesz. Właśnie tak działasz - walniesz coś, a potem dociągasz to do rzeczywistości, żeby tylko nie przyznać,że czegoś nie wziąłeś jednak pod uwagę. Drażni cię to,że ktoś woli bardziej szczegółowo poznać temat to po prostu nie bierz udziału w tej dyskusji, nikt cię nie zmusza. Irytujące jest to,ze takie obstawianie na zasadzie rachunku prawdopodobieństwa nawet jak się sprawdza to do tej szczegółowej wiedzy i tak niczego nie wnosi.

@ZbyszekChaosu - postaram się maksymalnie skrótowo, ale za bardzo się nie da bo temat jest złożony, znacznie bardziej niż się co niektórym tutaj wydaje:

1. Podłogi zamienili nie w Hiszpanii a w Azerbejdżanie. Nie wiadomo kto by był szybszy, bo jak pamiętasz zarówno podłoga jak i monocoque zostały rozwalone przez pokrywę studzienki praktycznie od razu, sesja została przerwana. W tym momencie Russell dostał nówki nie śmigane, te które były planowane dla Roberta, zaś Robertowi została stara podłoga i monocoque. Zespół jeszcze przez roztrzaskaniem bolidu przez Kubicę zapowiedział,że budę po Russellu naprawi i założy Robertowi. Które to konkretnie było nadwozie po wypadku Kubicy to już nie wiadomo, ale wiadomo że nie to najnowsze, które miał dostać. Albo stare nie ucierpiało na tyle, żeby trzeba było je łatać, albo łatali coś na szybko. Tak czy owak stanęło na tym, że nowe szpeje poszły dla Russella, a Robert został z dość mocno zajechanymi.

2. W świetle najnowszych doniesień to jednak wszystko można by uznać za bullshit, ponieważ po hmmm... CZTERECH GP doszli do wniosku że kaszanią się czujniki w hamulcach i stąd się biorą tak duże rozbieżności w zachowaniu obu bolidów, a elementy carbonowe jednak nie miały na nic wpływu i że to były tylko spekulacje dziennikarskie. Na pierwszym teście w Hiszpanii Robert był szybszy od Russella i stwierdził , że na tę chwilę wszystko działa dobrze. Na drugim teście dostali miękką mieszankę, w tym momencie Russell poprawił swój czas o prawie sekundę, a Robert o 0,1 sekundy i wydał oświadczenie, że problemy wróciły. Oczywiście można mu zarzucić,że kłamie i próbuje się bronić, ale jak nawet kiedyś wyliczał nasz kolega od stopera mniej więcej sekunda przewagi wynika z samego faktu użycia mieszanki o "numer" bardziej miękkiej. W tym przypadku nie było żadnej przewagi praktycznie co oznaczać może dwie możliwości:

a) Robert przez kilka godzin które dzieliły obydwie sesje zapomniał jak się jeździ,
b) wozy nadal się różnią i zachowują się różnie w różnych warunkach, nie zawsze na korzyść Russella ale przeważnie. Bolid ewidentnie nie dostał przyczepności po założeniu miękkich opon. Warto też dodać, że Robert absolutnie nie powiedział po wyścigu,że jego bolid był porównywalny z Russellowym, powiedział jedynie ,ze nie miał problemów ze stabilnością. Co oczywiście osoby próbujące za wszelką cenę udowodnić że jest cieniasem uprościły sobie i zinterpretowały, że takim samym bolidem też dostaje łomot. Na pewno nie takim samym, na pewno jednak w miarę stabilnym w trakcie wyścigu, a ile różniącym się od Russellowego to nikt nie wie.

3. tu dochodzimy do pierwszego z zasadniczych pytań - czym się tak naprawdę się różnią skoro nie nadwoziem i nie hamulcami? IMO od Williamsa prawdy się nie dowiesz, ponieważ nikt jej w Williamsie nie zna. A nawet gdyby znali to nie jest powiedziane,że mieliby czym to łatać. Twierdzą że już mają dość zapasowych części na cały sezon, ale w kontekście tego że samochody zwolniły względem tego co wyciągały wcześniej i to będąc w stanie niekompletnym to przypuszczam,ze cały czas jest problem ze szpejami. Nie wymienia się ich na nowe tylko łata w opór, w efekcie są wymęczone i przez to bolidy nie trzymają nawet pierwotnych założeń. Możliwe,że wbrew temu co mówią w dalszym ciągu są problemy z nadwoziem i podłogą, możliwe jest,że wszystko po trochu jest spieprzone. Owszem, teraz pitolą,ze to były spekulacje dziennikarskie że nadwozie jest złe, ale skoro tacy byli pewni to dlaczego już dawno tego nie zdementowali tylko dopiero teraz? Odpwoeidź jest prosta - bo sami nie wiedzieli. A skoro tyle czasu nie wiedzieli i dalej błądzą to być może w dalszym ciągu nie wiedzą, tylko uprawiają PR, żeby nie wyjść na kompletnych amatorów którzy nie potrafią wykleić nadwozia nawet. Zresztą jeśli akurat nadwozia i podłogi są pewni i nie kłamią w żywe oczy tym razem jak to mają w zwyczaju robić to przecież TYM BARDZIEJ świadczy to o tym, że nic w samochodzie Roberta nie zostało poprawione. Pozwolę sobie jednak tego nie rozbijać na atomy, bo to głupiego robota w sytuacji kiedy nie ma wiarygodnych informacji. W skrócie można rzec, że po prostu nic nie wiadomo poza tym,że samochody nadal zachowują się inaczej.

4. Drugie zasadnicze pytanie czy to co się dzieje na ten moment to bardziej zasługa bolidu czy bardziej tego że Russell jest lepszy. Też nie wiadomo, bo w sumie nie wiadomo jakie na ten moment są różnice między samochodami. Nerwowość tylu bolidu potwierdził Giermaziak po analizie onboardów, potwierdził również Russell w momencie kiedy na testach używał bolidu Roberta - warto sobie odświeżyć temat co on wtedy mówił na gorąco, bo narzekał bardzo mocno na tę taczkę. Istnieje również taka możliwość, że Williams faktycznie na GP Hiszpanii usunął wszystkie niedomagania bolidu Roberta, ale przez to charakterystyka tak się zmieniła,że Robert musi się do niego przyzwyczajać na nowo, podczas gdy Russell jest już objeżdżony. Dlatego właśnie, ponieważ NIKT nie wie co tak naprawdę się dzieje z inżynierami Williamsa włącznie wolę polegać na opiniach Roberta, który do tej pory nigdy nie usiłował kolorować rzeczywistości i bagatelizować swoich niedociągnięć. Tym razem przyznał się,ze można było wyścig rozegrać lepiej, więc pewnie czucie wozu podczas wyścigu było OK i w takim razie faktycznie szkoda trochę straconej szansy utrzymania Russella za plecami. Walki nie było , tak naprawdę przepuścił go bokiem. Oczywiście,że nie ma żadnego znaczenia czy ukończyłby 17 czy 18, ale mógłby chociaż trochę pokazać to z czego wcześniej słynął, czyli ponadprzęciętną zdolność do walki. Zdecydowanie punktował w oczach potencjalnych pracodawców kiedy nawet będąc wolniejszym potrafił utrzymywać kierowców za sobą, jednocześnie wywołując u rywali spontaniczne wybuchy frustracji. Teraz pozwolił przejechać Russelowi obok, tłumacząc,że się zagapił. No to akurat słabe jest, ale nie jest powiedziane że to taki standard. Nie ma tez nic wspólnego z ręką, raczej z tym, że w tej chwili co innego ma w głowie niż 10 lat temu. Nad tym jednak można popracować, w każdym wieku, dlatego to w dalszym ciągu nie przekreśla jego wartości, ale z całą pewnością nie poprawia jego sytuacji.


P.S.

Jeszcze raz powtórzę, ze JEDYNY moment kiedy obaj jeździli tym samym bolidem to były testy. Te w Barcelonie były nierówne , na sam koniec Robert jeździł już jak sam mówił mocno zdegradowanym sprzętem, a celem nadrzędnym było go nie uszkodzić. W drugim przypadku, w Bahrajnie był szybszy od Russella, a Russell zrobił wielkie oczy jak kiepsko prowadzi się bolid Roberta. Przy czym ten jeden przypadek NIE stanowi żadnego dowodu na to że Robert jest jednak szybszy. To co pisałem odnośnie Roberta, że być może jeszcze nie zdążył się zaaklimatyzować w zrobionej poprawnie furze to identycznie mogło być z Russellem. Dostał coś, co działało kompletnie inaczej niż to do czego przywykł i stąd jedynie mógł wynikać gorszy czas. Niewątpliwie jednak stanowi to niezbity dowód na to, że wozy się różniły i to mocno i że gdyby były porównywalne to sytuacja wyglądałaby inaczej. Nie oznacza to od razu,że Robert byłby szybszy, ale nie traciłby sekundy. Akurat jedną mądrą wyjątkowo rzecz powiedział Gutowski - gdyby tracił sekundę jako kierowca nikt by go nie zatrudnił, nawet Williams. Takie rzeczy akurat są do sprawdzenia na symulatorach przed sezonem, jeśli ktokolwiek kogokolwiek wpuszcza do prawdziwego bolidu to nie może on być aż takim cieniasem. Jaka jest różnica realnie - niestety nie wiadomo.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » środa, 15 maja 2019, 15:46

Żółtodziób wiesz co jest najśmieszniejsze. Dysponowali y dokładnie takimi samymi informacjami i w moim przypadku to strzał a w twoim wiedzą i analiza która i tak była nie trafiona jak się dzisiaj okazało.
C) mówisz kilka godzin. Hm przez kilka godzin różnica temperatury otoczenia i termika może zwariować szczególnie różnica rano a po południu itd. Ale to też mi powiesz ze nie istotne o nagumowaniu itd nie wspomnę. Bolid F1 jest tak czuly na wszystkie zmiany że kilka godzin różnicy to diametralnie różne warunki zarówno na plus jak i na minus.

Zbyszek Chaosu cię prosił o konkrety :) a ty mu piszesz albo może być to albo to lub
,, 4 Drugie zasadnicze pytanie czy to co się dzieje na ten moment to bardziej zasługa bolidu czy bardziej tego że Russell jest lepszy.....,, no kurde teraz to zglupialem i sam nie wiem o co ci chodzi ale tekst w stylu zagapienia się to wogole na tym poziomie jest trochę zabawny. Większość twojej wypowiedzi to jest ilosc możliwości albo rozwiązań o których sam sobie w parę miejscach zapezeczasz twierdząc że nikt tego nie wie lub nie chcą powiedzieć. Przecież te wnioski są dokładnie tyle samo warte co każdego innego kibica bo nic nie wiadomo. Ja Ci tylko mówię że na koniec inne zespoły czy kibice nie mylić z kubicomaniakami i tak,, rozlicza,, Kubicę za wynik z russelem bo wiadomo że sam bolid to lipa bez porównania nawet z przedostatnim zespołem w stawce.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » środa, 15 maja 2019, 16:26

Sam jesteś najśmieszniejszy. Parę wyjątków z twoich celnych przewidywań...
Daj Kajcie budżet na WRC2 to zdobędzie Mistrza, tytuł Kubicy to żadne osiągnięcie... Półośka wypięła się w Fabii, samochód nie był w stanie jechać dalej samodzielnie... Takie BMW jak Chmiela można zbudować za 100 000 PLN... Lancer N4 jest lepszy od Proto...
Wymieniać dalej? I nie, w żadnym przypadku nie powiedziałeś "myliłem się" tylko zawsze zmieniałeś temat na inny, albo tak jak ostatnio próbowałeś tłumaczyć się z tekstu o Proto że miałeś na myśli awaryjność. Podczas gdy awaryjne może być i źle złożone proto i źle złożone Evo... To że raz trafiłeś, bo tak wynika ze statystyki, raz na jakiś czas to i w Lotto ktoś wygrywa, co nie oznacza,że jest to niezawodna i pewna metoda na szybkie wzbogacenie się. Ale też nie do końca trafiłeś, tylko wyszło mniej - więcej dowodzi jedynie tego że jak powiadają anglojęzyczni - every dog has the day. Nie jesteś wcale mądry ani nikogo nie obchodzi co masz do powiedzenia, po prostu raz trafiłeś na ileś bredni które regularnie produkujesz. Ale nie miałeś żadnej wiedzy żeby tak obstawić a nie inaczej, to był totolotek. Na tym polega właśnie poważna dyskusja na każdej uczelni wyższej z czego tak polewasz, a istoty której nawet nie rozumiesz bo wszystko co widziałeś jeśli chodzi o wyższe szkoły to najwyżej fasada budynku. Stawiasz hipotezy i nie strzelasz tylko szukasz DOWODÓW, na tym to polega. Nie wyciągasz wniosków szybko, ale za to jeśli już MOŻESZ je wyciągnąć to na ogół są trafione. Taka metodyka zbudowała całą współczesną technologię, a takzwany "chłopski rozum" którego wyższość próbujesz udowodnić doprowadził do tego,że są jeszcze ludzie którzy wierzą w ezoterykę i uprawiają czary w XXI wieku. Polecam przyłączyć się do tych kolesi: https://www.youtube.com/channel/UCA1ts9 ... Pcyo0psygg bo twoje gadanie jako żywo przypomina to co oni uprawiają. Chłopski rozum , prawda objawiona, a cała nauka to ściema. A tak serio to onanizuj się swoim geniuszem i jasnowidztwem we własnym zaciszu. Pewnie mamusia jest dumna jakiego to bystrzaka wychowała. Bystrzaka, któremu wystarczy zmienić domenę i nie będzie umiał przez miesiąc trafić na forum, LOL... To czy moja odpowiedź zadowala Zbyszka czy nie to też nie jest twój problem ani twoja sprawa, być może mu to nie pasuje, ale SAM mi o tym napisze. Ty przynajmniej staraj się naśladować ludzi kulturalnych i nie wpieprzaj się między wódkę a zakąskę. Myślę,że gdyby go interesowała prosta odpowiedź w twoim stylu np "bo Kubica jest cienki i się nie nadaje do F1" to by zapytał ciebie a nie mnie.

Albo mam dla ciebie lepszą propozycję Z twoją przenikliwością zgłoś sie na Interię, tam właśnie mają identycznych wróżbitów https://sport.interia.pl/f1/news-formul ... Id,2991838 i całe stado oszołomów spragnionych takich sensacyjek oraz krótkich odpowiedzi na najbardziej złożone kwestie. Mógłbyś z powodzeniem tam wymyślać takie nagłówki. Patrz pan, Latifi lepszy niż Russell i Kubica i wcale nie jedzie na końcu stawki! No to jest dopiero odkrycie... Marnujesz się tutaj.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » środa, 15 maja 2019, 17:39

Haha dobry jesteś. Tak zdania z kontekstu to nawet ja nie wyrywam ale nie wciagniesz mnie w tą dyskusje dzisiaj która kiedyś trwała po kilka stron. Boli cię nadal ten bełkot o sukcesie Williamsa i tych twoich żałosnych analizach które tak przedstawiłes Zbyszek Chaosu że można to skwitowac.,, wiem że nic nie wiem albo może być tak lub inaczej ale końcówka z 4 punktu jest najlepsza w twoim wykonaniu bo mówi wszystko o twoich elaboratach
Żółtodziób
,, W skrócie można rzec, że po prostu nic nie wiadomo poza tym,że samochody nadal zachowują się inaczej,,
To po co tyle piszesz :)
Ja się założę że Zbyszek Chaosu z tego nie wiele zrozumie.
Żółtodziób naprawdę pisz mniej bo sam sobie zaprzeczasz i to w tym samym tekście.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez Yrtat » środa, 15 maja 2019, 20:07

Pany a nie możecie sobie tej dyskusji priv prowadzić?
Avatar użytkownika
Yrtat
A5
 
Posty: 712
Dołączył(a): wtorek, 30 kwi 2013, 17:31
Lokalizacja: Żywiec

Re: Robert Kubica

Postprzez DonCorrado » środa, 15 maja 2019, 21:39

A kto by chciał z Viperem rozmawiać na priv? Zastanów się :wink:
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » środa, 15 maja 2019, 22:41

@Yrtat - Włączam z powrotem ignora pajacowi. Szkoda że się skapował gdzie jest w tej chwili forum, przez ten moment jak go tu nie było rozmawiało się całkiem przyjemnie i bez gloryfikacji kogokolwiek jaką nam tutaj usiłuje ten nielot imputować. Dla niego każdy kto nie jedzie po każdym kogo on uzna za wroga (a uznaje każdego kto się w jakikolwiek sposób wybija, oprócz jakimś cudem Kajetanowicza, któremu puścił w niepamięć nawet fakt przyłapania na upalaniu, czego w przypadku Grzyba już zrobić nie chciał - to się nazywa obiektywizm) to jest potencjalny cel do ataku, niezależnie czy pisze od jego adresem czy nie. Troll, hejter i nic poza tym. Sugeruję go poprosić, żeby się nie czepiał ludzi którzy od dawna nie mają ochoty z nim rozmawiać, ale nie wróżę sukcesu.

Do wszystkich normalnych, ze szczególnym uwzględnieniem Zbyszka: https://f1.dziel-pasje.pl/F1_news-28502 ... e_tak.html - tu jest może nie krótsza wersja tego samego o czym pisałem, ale za to jak by się komuś wydawało że żółtodziób to żaden autorytet (za który zresztą nie zamierzam uchodzić, wystarczy że viper do tego aspiruje) to właściwie takie same wnioski wyciągnął Hughes. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jakiś Hughes to jest jakiś domorosły amator, prawdziwi znaffcy wszystko wiedzieli już 3 miesiące temu.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Robert Kubica

Postprzez viper » czwartek, 16 maja 2019, 09:56

Tak tak szukaj wsparcia kolegów. Ty autorytet :) Do tego trzeba rozumu a nie tylko bezmyslnego nabijania wyrazów. Zablokuj mnie i nawet się do mnie nie odzywaj.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Robert Kubica

Postprzez żółtodziób » czwartek, 16 maja 2019, 12:21

Viper, nie wiem co napisałeś, bo zrobiłem to co zapowiadałem, włączyłem ignorowanie twoich śmieci i tym razem już nie wyłączę, ale daje sobie rękę obciąć, że napisałeś coś pod moim adresem. Tym razem jak się pobawię w przewidywanie i tym razem to ja na bank będę miał rację. W dodatku kompletnie nie masz nic do powiedzenia odnoście tematu dyskusji, nie masz wiedzy na temat szczegółów, bo tak jak sam napisałeś szczegóły cię nie obchodzą, ciebie obchodzą krótkie i proste wnioski jak w tytułach na Interii, które jesteś w stanie zrozumieć. Moja osoba jest jedynym powodem, że tutaj w ogóle cokolwiek piszesz. To już jest schorzenie, klepiesz swoje wypociny nawet mając świadomość, że adresat tego NIE PRZECZYTA. Wiem że usługi lekarzy specjalistów tanie nie są, ale ale chyba nadszedł czas, żebyś wybrał się z wizytą. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

@Yrtat - masz przykład czarno na białym, że TROLLA nie interesuje dyskusja, trolla interesuje trollowanie. Dalej pisze swoje dobrze wiedząc, że trafi to w próżnię, ale pisze, bo musi trollować, żeby poczuć się dowartościowany. Nie wpadł na to, żeby napisać cokolwiek na priv (to bym zresztą też skasował bez czytania, ale tam przynajmniej nie działa blokada automatyczna) bo tam by to nie miało zasięgu, a tak jak wszyscy widzą jego szczekanie to czuje się ważny. Z mojej strony to definitywny koniec jakichkolwiek interakcji z nim. Ale za niego nie ręczę. W końcu poszuka sobie kogoś innego na kogo wsiądzie, mam tylko nadzieję,że już na innym forum.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron