Dakar 2018

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Dakar 2018

Postprzez adamlen » środa, 10 sty 2018, 18:24

Dakar to nie rajdy płaskie, ale jest co najmniej tak samo interesujący co runda Mistrzostw WRC więc wart nowego tematu na forum.
Edycja 2018 jest dodatkowo jubileuszowa bo obchodzi 40 rocznicę.
Startuje w nim kilku Polaków na czele z Rafałem Sonikiem i Jakubem Przygońskim.
Obrazek

Sytuacja po 5 etapie:
Pierwsze etapy okazały się chyba najbardziej mordercze dla załóg od lat. Wypadki, pożary, kontuzje. Ten rajd jest czasem aż nie realny w dzisiejszych poprawnych czasach. Nie będę tutaj wszystkich wymieniał, którzy stracili szanse na sukces, są dobrze opisane na głównej stronie autoklubu, ale są to między innymi:
lider w klasyfikacji motocykli - Sam Sunderland
faworyci w klasyfikacji aut:
- Nani Roma
- Sebastien Loeb
- Nasser Al-Attiyah
- Cyril Despres
- Mikko Hirvonen
- Yazeed Al-Rajhi
- Bryce Menzies
oraz Nikołajew w ciężarówkach

Wyjątkowego pecha ma w tym rajdzie ekipa X-Raid przygotowująca rajdowe MINI. W tym pogromie względnie bez przygód jedzie Przygoński, ale tempem nie nawiązuje do czołówki rajdu - okolice 10 miejsca obecnie co daje mu jednocześnie najwyższe miejsce w zespole X-Raid.
Rafał Sonik - jeden z faworytów w kategorii quadów jedzie pewnie i bez przygód, ale ma problemy z mocą silnika przez co stracił dużo czasu.
Do końca rajdu jeszcze 9 etapów i może się jeszcze dużo wydarzyć. Organizatorzy chyba zbyt mocno utrudnili jazdę kierowcom w tym roku od samego początku.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw


Re: Dakar 2018

Postprzez basler » środa, 10 sty 2018, 20:02

Wszyscy narzekali na wcześniejsze etapy w Ameryce Południowej, a w tym roku prawdziwy Dakar. Chyba lepiej, jak takie trudne etapy są na początku, bo w drugim tygodniu zmęczenie mogłoby doprowadzić do tragedii na pustyni. Peugeot był w komfortowej sytuacji, a po dzisiejszym etapie muszą się chyba trochę pilnować. X Raid nie bardzo ma kim walczyć, Toyota równo, ale strata spora.
PS. Ten Nikołajew to chyba niekoniecznie - właśnie prowadzi na etapie 5...
basler
 
Posty: 7
Dołączył(a): wtorek, 29 wrz 2009, 17:42
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Dakar 2018

Postprzez andrew88 » czwartek, 11 sty 2018, 08:43

adamlen napisał(a):W tym pogromie względnie bez przygód jedzie Przygoński, ale tempem nie nawiązuje do czołówki rajdu - okolice 10 miejsca obecnie co daje mu jednocześnie najwyższe miejsce w zespole X-Raid.

Martwi mnie trochę tempo Przygońskiego, porównuję jego czasy do najbliższego rywala - Prokopa i nie wygląda to zbyt dobrze. Czech nie dysponuje samochodem fabrycznym i nie ma dużego doświadczenia w jeździe po wydmach. Na jednej z relacji na Facebooku widać było dużą różnicę w tempie pomiędzy Polakiem i Czechem. Ja rozumiem gdyby to były odcinki bardziej zbliżone do krętych stricte rajdowych oesów, to tam straty Przygońskiego byłby do usprawiedliwienia, ale na wydmach oczekiwałbym, że kierowca Mini jednak powinien mieć przewagę.
Szukam wolnego miejsca na europejskie rundy WRC. Oprócz Szwecji i Walii.
Avatar użytkownika
andrew88
A6
 
Posty: 1105
Dołączył(a): sobota, 13 kwi 2013, 20:07
Lokalizacja: Oława

Re: Dakar 2018

Postprzez adamlen » sobota, 20 sty 2018, 19:09

Brawa dla Przygońskiego :!:

http://terenowe.autoklub.pl/news/tylko- ... yzej,82159
Obrazek

Piąte miejsce w pełni zasłużone. Można mówić, że tempo nie było na to piąte miejsce, ale co jak co Dakar to mieszanka tempa i czystej jazdy. Nie można też zapomnieć, że to najlepszy wynik kierowcy dla zespołu X-Raid. Myślę, że dzięki temu wynikowi nie powinien mieć problemów z budżetem na przyszły rok.

Całe szczęście, że Przygoński jechał starym modelem bo nowy jak widać jest bardzo nie dopracowany i wcale nie szybszy.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw

Re: Dakar 2018

Postprzez Hubertos » sobota, 20 sty 2018, 20:01

Ogromny sukces Przygońskiego, ale szkoda że było tyle kontrowersji i znowu wszystko uszło na suchi Peterhanselowi i Sainzowi. A ta akcja z Villagrą to już poniżej wszelkiej krytyki.
Avatar użytkownika
Hubertos
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): czwartek, 16 kwi 2009, 18:01
Lokalizacja: Krosno

Re: Dakar 2018

Postprzez Mad Max » niedziela, 21 sty 2018, 12:31

Hubertos napisał(a):A ta akcja z Villagrą to już poniżej wszelkiej krytyki.
O ile się nie mylę to nie pierwszy raz kiedy koło Villagry unosi się brzydki zapach.
Avatar foto. by Marcin Kaliszka
Jest jedna rzecz dla której warto żyć - RAJDY!!! i nie zmienia się nic

http://www.modelowanie.fora.pl
Na warsztacie:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Mad Max
S2000
 
Posty: 4515
Dołączył(a): poniedziałek, 16 paź 2006, 11:50
Lokalizacja: Celestynów/Warszawa

Re: Dakar 2018

Postprzez DonCorrado » niedziela, 21 sty 2018, 16:50

A koło kogo tam nie śmierdzi? :roll:
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Dakar 2018

Postprzez Witcher1990 » niedziela, 21 sty 2018, 19:50

A jakie akcje z Peterhanselem i Villagrą?
Witcher1990
A6
 
Posty: 1464
Dołączył(a): wtorek, 31 lip 2012, 21:00

Re: Dakar 2018

Postprzez DonCorrado » niedziela, 21 sty 2018, 20:22

Peterhansel wymienił 1/4 auta na auto Despresa, był etap maratoński, na drugi dzień przyjechał pierwszy, a Cyril pomimo oddania kawałka auta z dobrymi cześciami zawieszenia był zaraz za nim.
Villagra tankował między dwoma częsciami etapu, kacapy to nagrały, oczywiście pikanterii dodaje fakt, że nie robił tego w krzakach tylko przy głownej drodze, która była dojazdówką dla wszystkich. Nie sposób sobie wyobrazić ile lepiej prowadzi się auto nie w pełni zatankowane.

Ale to już norma, w tym rajdzie jest więcej nie czystych zagrań, jak czystych.
Jeszcze jest kwestia tego dziadka z Holandi który twierdzi, że Sainz go potrącił, Sainz twierdzi, że jak mu zjeżdzał z drogi po informacji z sentinela to ten quadowiec sam wtedy wpadł w tarapaty a nie ze On go tracil. Holender znowuż to były albo i obecny udziałowiec Overdrive -> Toyoty, dziadek mówi, że będzie się sądził u siebie w kraju i tak, czyli 3-4 edycja, rok po roku, kiedy w sierpniu gruchnie informacja z międzynarodowej federacji sportu czy coś, ze wyniki z ostatniej edycji Dakaru zostają podtrzymane zgodnie ze stanem na mecie.

Przeraża mnie wynik Hondy, do pewnego momentu kompletują podium, a potem i tak króluje KTM
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Dakar 2018

Postprzez Loeb1987 » niedziela, 21 sty 2018, 20:56

W Hondzie to raczej norma ;) Nie zdziwi mnie jeśli wycofa fabryka wsparcie. Ten zespół nie działa za dobrze.
Loeb1987
A6
 
Posty: 1190
Dołączył(a): czwartek, 22 lis 2007, 18:03
Lokalizacja: Kraków

Re: Dakar 2018

Postprzez Witcher1990 » niedziela, 6 sty 2019, 13:36

http://terenowe.autoklub.pl/news/awaria ... oeba,90114 Loeb złapał awarię na testach. Ciekawe jak wygląda ten "prywatny" start. Jeśli faktycznie startuje jako prywaciarz to skończy sie to pewnie właśnie w ten sposób. Ale jeśli ma całe ciężarówki sprzętu to może niczym sie ten start nie różni od występu pod szyldem fabryki.
Witcher1990
A6
 
Posty: 1464
Dołączył(a): wtorek, 31 lip 2012, 21:00

Re: Dakar 2018

Postprzez DonCorrado » niedziela, 6 sty 2019, 15:58

RedBull za wszystko płaci, więc pewnie jadą najlepszą dostępną specyfikacją. Najwyżej odbędzie poważne testy przed Monte Carlo. Nie wnikałem za bardzo w ten jak dla mnie "pseudo" rajd ostatnimi czasy ale podobno ma być wręcz jeden wielki sprint przez pustynię. Kiedyś śledziłem z dużym zainteresowaniem, teraz to już tylko wspomnienie prawdziwej rywalizacji.
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Re: Dakar 2018

Postprzez Anbarra » poniedziałek, 7 sty 2019, 09:19

Slabo prognozuje wystep Loeba. Jadac na wlasnym garnuszku pewnie bedzie mial dosc tych wydm, i bedzie myslami gdzies na Col de Turini "podswiadomie" zakopie sie na czyms, odpali fajke i poleci w Alpy :D
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Dakar 2018

Postprzez Voo » poniedziałek, 7 sty 2019, 10:29

teraz to już tylko wspomnienie prawdziwej rywalizacji.


Dlaczego?

Odbieram to zupełnie inaczej. Poziom sportowy jest wyższy niż kiedyś. Oczywiście - zniknął dawny amatorski duch, poczucie osamotnienia na pustyni i takie realne niebezpieczeństwo (choć nie do końca, patrz Hernik) ale duże pieniądze, organizacja, bardzo profesjonalna i wyspecjalizowana czołówka zawodników powodują, że walka wcale nie jest udawana. Hołek edycje amerykańskie uważał za mniej klimatyczne ale sportowo znacznie trudniejsze od afrykańskich. Ciekawe co szefostwa Hondy i KTMa powiedziałyby na stwierdzenie, że w Dakarze nie ma już prawdziwej rywalizacji ;)

Tegoroczny Dakar jest wiadomo - trochę kulawy bo w jednym kraju nie da się znaleźć tylu tras (stąd krótszy dystans i mniej odcinków) i takiej różnorodności ale z drugiej strony kiedyś też była głównie pustynia. Plusem tegorocznej edycji może być to, że będzie mniej kunktatorstwa, ostrożnej jazdy a więcej walki od początku. Jestem dobrej myśli.
Avatar użytkownika
Voo
N3
 
Posty: 228
Dołączył(a): niedziela, 4 sty 2015, 23:23

Re: Dakar 2018

Postprzez DonCorrado » poniedziałek, 7 sty 2019, 10:53

Po prostu z roku na rok afera goni afere, wyniki nie oficjalne się zdarzają co je potwierdzają trybunały w lipcu lub sierpniu, wszyscy prawie cyganią, a potem udają greków i się sądzą, w zasadzie toczą się dwie rywalizacje, sportowa, i ta w kuluarach, polegająca na tym, żeby oszukiwać i nie dać się złapać.

Teraz w sumie została Toyota i Mini.
Nie jestem zagłębiony w temat ale regulaminami to też żonglują jak się im podoba - tylku tu własnie nie wiem komu - po prostu ma się wrażenie czytając z doskoku, że regulaminy są układane na zamówienie.

Oczywiście rywalizacja Hondy i KTM masz racje, scenariusz jednak co roku ten sam ... Honda na czele by na końcu wszyscy wpadli w krzaki i stracili całe pudło :wink: doprawdy to zadziwiające, jakiego mają pecha na ostatniej prostej zwykle :wink:
Avatar użytkownika
DonCorrado
A6
 
Posty: 1217
Dołączył(a): wtorek, 12 cze 2007, 11:31

Następna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości