Szybkość czy rozwaga?

Jak sama nazwa wskazuje, dyskusje na ogólne tematy.

Moderator: SebaSTI

Re: Barum 2016

Postprzez viper » poniedziałek, 29 sie 2016, 13:56

versus napisał(a):Po raz kolejny toczy się dyskusja o wyższości kierowców dojeżdżających nad zapierdalającymi i po raz kolejny nie wierzę w to, że ktoś może kibicować tym pierwszym. Przecież to jak stanie na rajdzie w punkcie widokowym wyznaczonym 50 metrów od trasy odcinka specjalnego.

Jak bedziesz wykładał własne pieniążki w ten sport to szybciutko zrozumiesz co jest ważniejsze :). Wobrażasz sobie , ze masz pracownika i zlecam mu robotę. Zrobi ja do połowy ale w krótszym czasie i pójdzie do domu. Teraz sobie wyobraź drugiego pracownika który robi dłużej ale do końca jak należy. Któremu zaufasz powierzając swoją firmę. Tutaj jest dokładnie tak samo. Dobry kierowca to taki który zna swój limit i wie kiedy sie do niego zbliżyć, a nie ten który jeździ cały czas ponad limit. Nie o to chodzi w to sporcie. Każdy ma swoich idoli i to rozumiem, ale nie rozumiem bezmyślnego krytykowania zawodnikow robiących wyniki, bo o to sie ociera już temat. Liukyaniuk jest w lesie z punktacja do kajetanowicza. Nie rozumiem zachwytów tym co ma mniej punktów nad tym co ma ich więcej i jeszcze bzdurne pisanie o rozczarowaniu. Hellą szykuje sie drugi tytuł mistrza Europy jak by ktos nie wiedział.
Anbarra napisał(a):Jesli zawodnik nie wygrywa i nie jest gwiazda jak Kajto, czy RK, to najgorsze co moze zrobic dla sponsorow to ciulac, bo... bedzie nudny. Nie wzbudzi zainteresowania bo jego rajd brzmi jak "ranoi zjadlem sniadanie, umylem naczynia. PAre godzin pozniej zrobilem kupe i wytarlem tylek. Plan wykonany, deska opuszczona".

Co to znaczy wygrywa :). Chyba musi być na mecie :). Trochę sam sobie zaprzeczasz.
Co ty za bajki opowiadasz. Rajdowa droga Kubicy a kajetanowicza to sa dwa światy. Jeden stał sie gwiazda osiągając wyniki a drugi przychodząc do rajdów już nią był, a co za tym idzie było mu duzo łatwiej. Pamiętaj ze żaden sponsor nie zyskuje na dzwonach nie ma takiej opcji. Nikt nie chce być kojarzony z dzwonnikiem, bo tak kariery nikty nie rozpędzisz. Prędzej czy pózniej braknie ci kasy, a potencjalni sponsorzy nie beda sie pojawiać. Kubica novikow i wielu inny sa na to najlepszymi dowodami. Wydawało by sie ze mieli budżety nie ograniczone na poczatku, ale w momencie wypadku każdy potencjalny sponsor zacznie liczyć ile start go będzie kosztować na końcu sezonu a nie na poczatku.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 29 sie 2016, 14:08 przez viper, łącznie edytowano 1 raz
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42


Re: Barum 2016

Postprzez posejdon » poniedziałek, 29 sie 2016, 14:10

adamlen napisał(a): Nie miał w tym rajdzie tempa na wygraną, ale duża w tym wina awarii.

Tak po prawdzie to w tym sezonie niezbyt często Kajto ma tempo na wygraną i nie zawsze z powodu awarii.
adamlen napisał(a):Jeśli taki kierowca to ciułacz punktów to kim są pozostali kierowcy.

Jeśli są przed nim to są zapieradalaczami no a jeśli za nim - to tłem :D

Powiedzcie po kiego Kajto ma zaiwaniać po wygraną w rajdzie? Ma wielką przewagę, jest blisko drugiego z rzędu tytułu a budżet pewnie nie jest z gumy.
Nie za bardzo można Jego jazdę porównywać do np. Ostberga, bo ten jest drugi, trzeci, czwarty. Bez kropki nad "i". Kajto natomiast jest PIERWSZY i może sobie pozwolić na taką jazdę. Pazura nikt Mu nie obciął bo przecież chyba nie zapomniał jak się jeździ. Powtarza - jak będzie trzeba to przyspieszy.
Jestem Kubicomaniakiem!
Avatar użytkownika
posejdon
A5
 
Posty: 718
Dołączył(a): wtorek, 13 paź 2009, 21:21
Lokalizacja: Bródno

Re: Barum 2016

Postprzez viper » poniedziałek, 29 sie 2016, 14:36

posejdon napisał(a):Nie za bardzo można Jego jazdę porównywać do np. Ostberga, bo ten jest drugi, trzeci, czwarty. Bez kropki nad "i". Kajto natomiast jest PIERWSZY i może sobie pozwolić na taką jazdę. Pazura nikt Mu nie obciął bo przecież chyba nie zapomniał jak się jeździ. Powtarza - jak będzie trzeba to przyspieszy.

Nie no powoli z tym porównanie. 3 miejsce w wrc bedzie trudniejsze do osiągnięcia niz 1 w me. Kajetanowicz musi być wyrachowany pod względem punktacji, bo w jego przypadku każdy błąd ma znaczenie przyszłościowe.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Barum 2016

Postprzez Tomek K » poniedziałek, 29 sie 2016, 14:37

Pokrótce, na dłużej pewnie przyjdzie pora.

Nie wiem co chcecie od Kajta. Kanary - "dzięki" niemu wydzwonił Ostberg, pewna, szybka jazda, do momentu awarii spora przewaga nad Lukjanukiem, Irlandia - ponownie bardzo szybko, w końcowym rozrachunku jedynie niecałe 11s za Breenem, Acropolis - bład na 1 oesie, 2 dnia mega szybko, Acores - bardzo szybko, liderowanie na zmianę z Lukjanukiem, awaria na 1 odcinku 2 dnia, Estonia - tu chyba nieco słabiej, chociaż większość straty poniesiona przez awarię, Rzeszowski - wiadomo, Barum, do momentu awarii dość blisko, choć bez bezpośredniej walki z czołową dwójką.

Wyniki bardziej powinny dać do myślenia szefowi krakowskiego oddziału pewnej dużej firmy, a nie samej załodze.
www.RallyMedia.pl
Avatar użytkownika
Tomek K
A5
 
Posty: 673
Dołączył(a): czwartek, 25 sty 2007, 22:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Barum 2016

Postprzez Anbarra » poniedziałek, 29 sie 2016, 15:18

viper napisał(a):Co to znaczy wygrywa :). Chyba musi być na mecie :). Trochę sam sobie zaprzeczasz.
Co ty za bajki opowiadasz. Rajdowa droga Kubicy a kajetanowicza to sa dwa światy. Jeden stał sie gwiazda osiągając wyniki a drugi przychodząc do rajdów już nią był, a co za tym idzie było mu duzo łatwiej. Pamiętaj ze żaden sponsor nie zyskuje na dzwonach nie ma takiej opcji. Nikt nie chce być kojarzony z dzwonnikiem, bo tak kariery nikty nie rozpędzisz. Prędzej czy pózniej braknie ci kasy, a potencjalni sponsorzy nie beda sie pojawiać. Kubica novikow i wielu inny sa na to najlepszymi dowodami. Wydawało by sie ze mieli budżety nie ograniczone na poczatku, ale w momencie wypadku każdy potencjalny sponsor zacznie liczyć ile start go będzie kosztować na końcu sezonu a nie na poczatku.


1. Pisze wyraznie, ze jesli NIE JESTES taka gwiazda. Chodzi o samo bycie rozpoznawalnym. KK i RK zostana zauwazeni chocby zrobili slajda w supermarkecie, albo potkneli sie o kraweznik to media beda trabic. Taki Ostberg niczym nie zablyszczy.
2. Nie chodzi o bycie kojarzonym z dzwonami, tylko jako zawodnik z jajem - taki co chce wygrac, a wiec wierze pod uwage ryzyko dzwona i sie z tym liczy. Owszem, u RK czy Olka dzwony sa lub byly nagminne. Ale jesli startujesz w 5-6 rajdach majac w nich dajmy dwa wypadki, to uszczerbku na reputacji wcale nie bedzie, bedziesz po prostu barwna osobowoscia.

To tez taki temat ze zalezy to tez jaki to zawodnik i jak sie rozwija, jaki ma potencjal i czy popelnia bledy z glupoty i parcia na uparte, czy po prostu jest to wynik nieudanych eksperymentow majacych na celu nauke, czy zwykly kryzys formy, hektyka w organizacji odbijajaca sie na psychice, walka o tytul, mlodziencze frycowe, oraz czy nie popelnia 2 razy tych samych bledow ... bo zawsze mozna wymyslic jakis ciekawszy wypadek, mozliwosci sie nigdy nie skoncza, jest tu wiecej pola do popisu, bo optymalny przejazd jest tylko jeden, a optymalnych dzwonow nieskonczona ilosc kombinacji :D

*ostatnie zdanie napisalem dla jaj zeby nie bylo
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Barum 2016

Postprzez Voo » poniedziałek, 29 sie 2016, 15:27

Bardzo lubię Rosjanina (zresztą jaki kibic rajdowy nie lubi Go) ale wiecie, mogę zrozumieć jak komuś po potężnym skoku i złym lądowaniu strzela coś w zawieszeniu. Tutaj jednak wyrżnął w beczkę na ostatnim OS niwecząc wysiłek zespołu i własny i swoje szanse na tytuł, przypieczętowując opinię dzwonnika jadącego wszystko albo nic. Teraz pewnie będziemy czytać, że nie ma budżetu, że musiał zastawić samochód itd. Strasznie fajny z niego gość ale chyba w jakimś sensie nie dorósł do tytułów. Szkoda, bo zdecydowanie jest ozdobą tegorocznego ERC.
Avatar użytkownika
Voo
N3
 
Posty: 228
Dołączył(a): niedziela, 4 sty 2015, 23:23

Re: Barum 2016

Postprzez żółtodziób » wtorek, 30 sie 2016, 10:43

viper - w sporcie właśnie chodzi o walkę do samego końca, o danie z siebie wszystkiego, o przekraczenie kolejnych barier a nie o to o czym piszesz - że lepiej już nie bedzie i dlatego będę jeździć tak, żeby się nie rozbić. Zatrudnia się takich ludzi jako kierowców nr. 2 bo rzemieślników potrzeba ale nie tyle w sporcie co w biznesie zwanym motorsportem. W takim biznesie rzeczywiście liczy się to, żeby mieć jakiś wynik a drogą do tego jest unikanie konfliktów wewnątrz zespołu, oraz regularne zdobywanie punktów, po to właśnie zatrudnia się czasem takich kierowców. Ale tacy "wyrobnicy" rzadko kiedy zostają mistrzami o ile w ogóle i to nie oni tworzą historię sportu, a nie biznesu. Przestań też używać argumentów w stylu "gdybyś musiał położyć własne pieniądze to byś gadał inaczej". Po pierwsze skąd to możesz wiedzieć? Startujesz choćby w RSMP za swoje pieniądze? Albo twoja kariera jest przykładem na to jak błyskawicznie można piąć się w górę poprzez systematyczne osiąganie takich sobie wyników? Nie? No to prosił bym nie mędrkować, a tym bardziej nie gdybać, bo też nie sprawdziłeś niczego w praniu, masz jedynie swoje wizje oparte na swoich mniej lub bardziej trafnych domysłach a za każdym razem bronisz tych domysłów z uporem godnym lepszej sprawy. I całe szczęście, że nie masz racji, bo gdyby było jak mówisz to by rajdy były nudne i przewidywalne jak szydełkowanie. i nie to że bronię Tobie prawa do własnego zdania, ale wkoło macieju powtarzasz to samo. Wszyscy dokładnie wiedzą o co Tobie chodzi, ale nikt się z Tobą nie zgadza, więc wszystko co możesz w ten sposób osiągnąć to wkurzyć ludzi.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Barum 2016

Postprzez Voo » wtorek, 30 sie 2016, 14:16

Zatrudnia się takich ludzi jako kierowców nr. 2


A Rosjanin jest strasznie widowiskowy, lubiany, charyzmatyczny (nie od wczoraj) i jest zatrudniony jako kierowca nr 1 czy nr 2 czy jaki tam numer? ;)
Avatar użytkownika
Voo
N3
 
Posty: 228
Dołączył(a): niedziela, 4 sty 2015, 23:23

Re: Barum 2016

Postprzez Tomek K » wtorek, 30 sie 2016, 16:10

On prowadzi prywatną działalność :lol:

A tak w ogóle - brawo żółtodziób. Ukłony.
www.RallyMedia.pl
Avatar użytkownika
Tomek K
A5
 
Posty: 673
Dołączył(a): czwartek, 25 sty 2007, 22:39
Lokalizacja: Warszawa

Re: Barum 2016

Postprzez Mariusz » wtorek, 30 sie 2016, 16:16

Voo napisał(a):
Zatrudnia się takich ludzi jako kierowców nr. 2

A Rosjanin jest strasznie widowiskowy, lubiany, charyzmatyczny (nie od wczoraj) i jest zatrudniony jako kierowca nr 1 czy nr 2 czy jaki tam numer? ;)

W zespole w którym startuje, jeździ jako pierwszy, ten najważniejszy, samochód ;)
Mariusz
Mariusz
N3
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 07:54

Re: Barum 2016

Postprzez Hubertos » wtorek, 30 sie 2016, 16:30

Tomek K napisał(a):Pokrótce, na dłużej pewnie przyjdzie pora.

Nie wiem co chcecie od Kajta. Kanary - "dzięki" niemu wydzwonił Ostberg, pewna, szybka jazda, do momentu awarii spora przewaga nad Lukjanukiem, Irlandia - ponownie bardzo szybko, w końcowym rozrachunku jedynie niecałe 11s za Breenem, Acropolis - bład na 1 oesie, 2 dnia mega szybko, Acores - bardzo szybko, liderowanie na zmianę z Lukjanukiem, awaria na 1 odcinku 2 dnia, Estonia - tu chyba nieco słabiej, chociaż większość straty poniesiona przez awarię, Rzeszowski - wiadomo, Barum, do momentu awarii dość blisko, choć bez bezpośredniej walki z czołową dwójką.

Wyniki bardziej powinny dać do myślenia szefowi krakowskiego oddziału pewnej dużej firmy, a nie samej załodze.


Nic dodać nic ująć.

Dziwi mnie, że niektórym Barum przesłoniło obraz całego sezonu. Wydaje mi się też, że ludzie nie są w stanie oddzielić nudnego PR Kajetanowicza od samej jazdy. Stąd ta dziwna niechęć do naszego najlepszego aktualnie kierowcy rajdowego. Tak samo jest z widowiskowością przejazdów Lukyanuka, rozumiem że wszyscy kochają dzikusów idących 100% każdy zakręt, ja też ich uwielbiam. Natomiast zdaje sobie sprawę, że taki Lukyanuk w większości rajdów nie potrafi utrzymać ciśnienia do końca i gdzieś wydzwoni. To z pewnością, nie czyni go lepszym kierowcą od Kajty, Kajto wszystko ma pod kontrolą, nie podpala się, jest kompletny.
Avatar użytkownika
Hubertos
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): czwartek, 16 kwi 2009, 18:01
Lokalizacja: Krosno

Re: Barum 2016

Postprzez viper » wtorek, 30 sie 2016, 16:33

żółtodziób napisał(a):viper - w sporcie właśnie chodzi o walkę do samego końca, o danie z siebie wszystkiego, o przekraczenie kolejnych barier a nie o to o czym piszesz - że lepiej już nie bedzie i dlatego będę jeździć tak, żeby się nie rozbić. Zatrudnia się takich ludzi jako kierowców nr. 2 bo rzemieślników potrzeba ale nie tyle w sporcie co w biznesie zwanym motorsportem. W takim biznesie rzeczywiście liczy się to, żeby mieć jakiś wynik a drogą do tego jest unikanie konfliktów wewnątrz zespołu, oraz regularne zdobywanie punktów, po to właśnie zatrudnia się czasem takich kierowców. Ale tacy "wyrobnicy" rzadko kiedy zostają mistrzami o ile w ogóle i to nie oni tworzą historię sportu, a nie biznesu. Przestań też używać argumentów w stylu "gdybyś musiał położyć własne pieniądze to byś gadał inaczej". Po pierwsze skąd to możesz wiedzieć? Startujesz choćby w RSMP za swoje pieniądze? Albo twoja kariera jest przykładem na to jak błyskawicznie można piąć się w górę poprzez systematyczne osiąganie takich sobie wyników? Nie? No to prosił bym nie mędrkować, a tym bardziej nie gdybać, bo też nie sprawdziłeś niczego w praniu, masz jedynie swoje wizje oparte na swoich mniej lub bardziej trafnych domysłach a za każdym razem bronisz tych domysłów z uporem godnym lepszej sprawy. I całe szczęście, że nie masz racji, bo gdyby było jak mówisz to by rajdy były nudne i przewidywalne jak szydełkowanie. i nie to że bronię Tobie prawa do własnego zdania, ale wkoło macieju powtarzasz to samo. Wszyscy dokładnie wiedzą o co Tobie chodzi, ale nikt się z Tobą nie zgadza, więc wszystko co możesz w ten sposób osiągnąć to wkurzyć ludzi.

Żółtodziób nie beda Ci mówił jak przebiegała moja kariera bo to i tak nie ma sensu. Ty sobie myśl co chcesz wszak to i tak niczego nie zmieni w kwesti tego co ja robiłem lub robię.
No widzisz tego nie wiesz czy sprawdziłem i to jest właśnie mędrkowanie.
Wracając jednak do tematu co innego jest lubić kogos , a co innego od niego wymagać. Bronię wyników a nie domysłów co by było gdy on dojechał itp itd. Setki tego typu takich postów tutaj było. No nie zgadza sie bo w na świecie niestety często kocha sie "oszołomów". To jest widowiskowe i nie tylko jezeli chodzi o rajdy. Natomiast rozliczenie to i tak kwestie racjonalnych wyników . Oszołoma sie pamięta dziś a jutro już sie go nie pamięta, bo do historii przechodzą wyniki. Odezwałem sie na tekst jak ktos zaczął chwalić Lyukjaniuka a mieć "pretensje" do kajetanowicza . To czy mam racje często weryfikuje sport i niestety często życzenia kibiców nie oda w parze z realnym życiem. Ktos powie ze nie da sie uczyć i nie dzwonić. Popatrz na młodego rovanpere ile ma lat i jak sie rozwija. Gadanie ze każdy kto sie uczy musi dzwonić jest nie dorzeczne. Nie mowie oczywiście o pojedynczych wypadkach czy przygodach bo to nie szachy.
Mariusz napisał(a):
Voo napisał(a):
Zatrudnia się takich ludzi jako kierowców nr. 2

A Rosjanin jest strasznie widowiskowy, lubiany, charyzmatyczny (nie od wczoraj) i jest zatrudniony jako kierowca nr 1 czy nr 2 czy jaki tam numer? ;)

W zespole w którym startuje, jeździ jako pierwszy, ten najważniejszy, samochód ;)

No i na pewno jest pierwszym bo jest szybki i dzwoni :lol:
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Barum 2016

Postprzez Mariusz » wtorek, 30 sie 2016, 16:40

viper napisał(a):No i na pewno jest pierwszym bo jest szybki i dzwoni :lol:

Nie masz racji. Na pewno jest pierwszym bo z tamtego otoczenia tylko on ma szansę na wygraną.
Mariusz
Mariusz
N3
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 07:54

Re: Barum 2016

Postprzez viper » wtorek, 30 sie 2016, 16:52

Mariusz napisał(a):
viper napisał(a):No i na pewno jest pierwszym bo jest szybki i dzwoni :lol:

Nie masz racji. Na pewno jest pierwszym bo z tamtego otoczenia tylko on ma szansę na wygraną.

Jak nie mam. Jeżeli bym nie miał to Kubica novikow itp już byli by w fabryce. Najpierw musisz sie wykazać a potem awansujesz. Rajdowych napaleńcow jest bardzo wiele w każdym kraju. W Polsce rownież. Nawet ogier był kiedyś drugim kierowca. Na fotel kierowcy nr 1 awansuje sie za wyniki a nie za tempo. Nawet na fotel nr2 za piękne oczy nie biorą.
Hubertos to sprawnie opisał. Kajetanowicz jest lata świetlne przed Lyukjaniukiem, bo jest kompletny. Kompletny tzn. Ma więcej cech na osiągniecie mety niz Lyukjaniuk.
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Barum 2016

Postprzez Mariusz » wtorek, 30 sie 2016, 17:06

viper napisał(a):
Mariusz napisał(a):
viper napisał(a):No i na pewno jest pierwszym bo jest szybki i dzwoni :lol:

Nie masz racji. Na pewno jest pierwszym bo z tamtego otoczenia tylko on ma szansę na wygraną.

Jak nie mam. Jeżeli bym nie miał to Kubica novikow itp już byli by w fabryce. Najpierw musisz sie wykazać a potem awansujesz. Rajdowych napaleńcow jest bardzo wiele w każdym kraju. W Polsce rownież. Nawet ogier był kiedyś drugim kierowca. Na fotel kierowcy nr 1 awansuje sie za wyniki a nie za tempo. Nawet na fotel nr2 za piękne oczy nie biorą.

Coś ci się pomyliło, Lukyanuk nie walczy o miejsce w fabryce.
Mariusz
Mariusz
N3
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 1 sie 2002, 07:54

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron