Szybkość czy rozwaga?

Jak sama nazwa wskazuje, dyskusje na ogólne tematy.

Moderator: SebaSTI

Re: Barum 2016

Postprzez Yrtat » niedziela, 28 sie 2016, 20:10

Mic_123 napisał(a):A mi tam szkoda Alekseya bo pokazal ze na Barumce mogl wygrac jadac chyba pierwszy raz w tym rajdzie i to z Kopeckim wyjadaczem ktory chyba juz z 10 razy tam startowal.
Szkoda, takie rajdy, ale wywozac komplet punktow z Barumki i prezentujac dobre tempo na Lotwie gdzie bedzie jeszcze kilku lokalesow w Lancerach szybszych od R5 ( :D co pokazali na Estonii), mogloby sprawic ze losy tytulu rozstrzygnelyby sie na Cyprze i to niekoniecznie na korzysc Kajta (ktoremu bardzo kibicuje), a tak to dramaturgia tego sezonu juz sie chyba skonczyla, pozamiatane :)

Jechał drugi raz :)
Szybko się uczy,
i możecie mnie zlinczować ale jest lepszy od naszego mistrza..
Avatar użytkownika
Yrtat
A5
 
Posty: 712
Dołączył(a): wtorek, 30 kwi 2013, 17:31
Lokalizacja: Żywiec


Re: Barum 2016

Postprzez Hubertos » niedziela, 28 sie 2016, 20:28

Oddzielmy widowiskowość od wyników. Jakby był lepszy od naszego Mistrza to by dojechał do mety i prowadziłby w cyklu. Nikt mu nie broni rozwalać się na każdym rajdzie, rajdy to nie tylko jazda na 100% i nie dbanie o sprzęt.
Avatar użytkownika
Hubertos
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): czwartek, 16 kwi 2009, 18:01
Lokalizacja: Krosno

Re: Barum 2016

Postprzez lukasz64fj » niedziela, 28 sie 2016, 20:42

to ze nie przywozi punktów to jedno, ale jak idzie na limicie albo poza to jest to co każdy chce oglądać! takich kierowców jest jeszcze dwóch- obaj z krakowa:)
Zarno
lukasz64fj
 
Posty: 27
Dołączył(a): wtorek, 9 sty 2007, 21:09

Re: Barum 2016

Postprzez viper » niedziela, 28 sie 2016, 23:19

Yrtat napisał(a):
Mic_123 napisał(a):A mi tam szkoda Alekseya bo pokazal ze na Barumce mogl wmygrac jadac chyba pierwszy raz w tym rajdzie i to z Kopeckim wyjadaczem ktory chyba juz z 10 razy tam startowal.
Szkoda, takie rajdy, ale wywozac komplet punktow z Barumki i prezentujac dobre tempo na Lotwie gdzie bedzie jeszcze kilku lokalesow w Lancerach szybszych od R5 ( :D co pokazali na Estonii), mogloby sprawic ze losy tytulu rozstrzygnelyby sie na Cyprze i to niekoniecznie na korzysc Kajta (ktoremu bardzo kibicuje), a tak to dramaturgia tego sezonu juz sie chyba skonczyla, pozamiatane :)

Jechał drugi raz :)
Szybko się uczy,
i możecie mnie zlinczować ale jest lepszy od naszego mistrza..

Nie bądź dzieckiem. Na każdej mecie masz średnia prędkość jaka osiągali zawodnicy. Teraz sobie porównaj. Jaka miał zwycięzca a jaka twój mistrz. Tu nie ma co linczować , bo punktacja w klasyfikacji generalnej kajetanowicza nad lukyaniukiem jest miażdżąco i to nie przypadek.
lukasz64fj napisał(a):to ze nie przywozi punktów to jedno, ale jak idzie na limicie albo poza to jest to co każdy chce oglądać! takich kierowców jest jeszcze dwóch- obaj z krakowa:)

Zobaczymy jak długo wytrzyma to bezsensowne tempo jego budżet :).
viper
S2000
 
Posty: 3003
Dołączył(a): poniedziałek, 26 gru 2011, 21:42

Re: Barum 2016

Postprzez wanderer » poniedziałek, 29 sie 2016, 01:02

lukasz64fj napisał(a):to ze nie przywozi punktów to jedno, ale jak idzie na limicie albo poza to jest to co każdy chce oglądać! takich kierowców jest jeszcze dwóch- obaj z krakowa:)

Fajnie się takich ogląda, ale bardzo krótko, bo tyle trwa ich przygoda z tym sportem. Bo jazda na limicie to jedno. Trzeba jeszcze znać limity i umieć dowozić jakiś wynik do mety.

Qbek napisał(a):PS gadanie o tym, że zwycięzcy są na mecie i liczy się zbieranie punktów sobie darujcie - to jasne - a ja nie o tym pisałem. Ostberg nigdy Mistrzem Świata nie zostanie...

Ale dowozi do mety nie takie złe wyniki, że dostawał fotel w fabryce i to w MŚ, a nie w ME, gdzie taki Ostberg byłby pewnie wielokrotnym mistrzem Europy. Taki gość jak Lukyanuk, nie zdobędzie go pewnie ani razu.
wanderer
A6
 
Posty: 1201
Dołączył(a): wtorek, 7 wrz 2010, 13:21

Re: Barum 2016

Postprzez Hubertos » poniedziałek, 29 sie 2016, 01:14

Qbek napisał(a):Lukyanuk jest niesamowity...tempo, styl jazdy...coś pięknego :) Za to kocha się rajdy, za to wielbi się takich kierowców... Kilka lat temu zachwycałem się jego onboardami z Asterki...potem Lancery...a ja wciąż tylko się za głowę łapię, siedząc przed komputerem, a na twarzy uśmiech od ucha do ucha :D Warto dodać, że chłop zaczynał jeździć jak nasz Kajetan ścigał się już czterołapami!!! I to większość szutry, a teraz klepie Kopeckiego (bo tak to trzeba nazwać) na Semetinie i Pinduli, który jedzie FABRYCZNĄ Skodą... :roll: Myślałem, że dzisiaj Kajto, jako że nic nie miał do stracenia będzie jechał po zwycięstwo w dniu...i stracił 45s do Kopeckiego..... Jak kolega wyżej napisał, jest lepszy od naszego Mistrza, jest lepszy od całej reszty, która startuje okazjonalnie w tym biednym cyklu ERC...przejechać go całego ciułając punkty i zdobywając tytuł to nie jest wyczyn, wystarczy zobaczyć ile załóg o niego "walczy"...powiedzmy sobie szczerze :roll: i nie chcę tu nikomu umniejszać, nie jestem żadnym antyfanem, kibicuję Kajtkowi, szczególnie odkąd nie jeździ już z Rościszowa do Walimia po raz setny...ale to nie jest to. Niech nam jeździ jak najdłużej, najwięcej i najdalej po świecie, życzę mu jak najlepiej :) ale gdzie mu do WRC2 czy WRC jak to już wielu go tam widziało.... Trzeba patrzeć realistycznie i z chłodną głową, a nie podniecać się każdym dobrym wynikiem. Wszędzie "wyżej" takich Łukjaniuków jest o wiele więcej, do tego młodych i z wielkimi ambicjami...cieszmy się z tego, że może startować regularnie w ERC i robić dobrą robotę. Bo wizerunkowo i "długoterminowo" (sezon) robi to bardzo dobrze :)

Życzę Aleksiejowi więcej szczęścia i dojeżdżalności, szczególnie jak najmniej sytuacji z ostatnich dwóch rajdów, gdzie kończył z uszkodzonym zawieszeniem... :cry: :evil: :roll: Przez krzywe lądowanie i durną beczkę... :?:

Polecam kilka linków
- "kariera" Lukyanuka http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=16873 Dopiero w 2011 większy sezon startów!!! do porównania innych nawet nie pokazuję......
- tegoroczne ERC http://www.ewrc-results.com/season.php? ... t=95&t=ERC W tym roku to już totalna bieda...

PS gadanie o tym, że zwycięzcy są na mecie i liczy się zbieranie punktów sobie darujcie - to jasne - a ja nie o tym pisałem. Ostberg nigdy Mistrzem Świata nie zostanie...


Ostberg Mistrzem Świata nie zostanie, ale Kajto Mistrzem Europy już tak, m.in. za to, że potrafi poszanować kasę, auto i prawidłowo określić swoje tempo. Po tym poznaje się prawdziwego mistrza, że przez cały sezon potrafi jechać odpowiednim tempem i kończy rajdy. Wiadomo, kibice kochają Łukjaniuka, ja też go bardzo lubię, ale wyniki mówią same za siebie. Aleksiej jedzie zdecydowanie ponad limit auta i jak widać swoich umiejętności. Co z tego, że klepnął Kopeckiego na Semetinie i Pinduli, skoro nie wytrzymał ciśnienia i zrobił głupi błąd na ostatnim OSie. Ten dzwon i wypadek w Estonii to nie są żadne awarie zawieszenia, tylko po prostu błędy kierowcy. Wynikają z tego, że Aleksiej wcale do końca nie kontroluje swojej jazdy (podobnie jest z Kubicą). Dlatego, pomijając widowiskowość i uwielbienie kibiców to Kajto jest lepszym zawodnikiem, wyniki i skuteczność mówią same za siebie. Pozdrawiam serdecznie
Avatar użytkownika
Hubertos
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): czwartek, 16 kwi 2009, 18:01
Lokalizacja: Krosno

Re: Barum 2016

Postprzez speedyzxz » poniedziałek, 29 sie 2016, 03:01

Mnie osobiście smuciły wyniki Kajta z niedzieli, punkty z tego rajdu pójdą do odpisu i tak, ale zawsze mógł zgarnąć chociaż ten jeden pkt Lukjaniukowi, a robiła się przepaść, pierwszego dnia rozumiałem tempo, bo może nie było co ryzykować i lepiej odłożyć świętowanie tytułu na następne rajdy, jednak dzień drugi pokazał, że Kajto zaczyna czegoś brakować, jedzie super tempem, ale chyba wiele bardziej już tego tempa nie poprawi
http://rajdy-klasyfikacje.cba.pl - klasyfikacje WRC, ERC, RSMP i WRX!
Avatar użytkownika
speedyzxz
S1600
 
Posty: 2852
Dołączył(a): wtorek, 20 cze 2006, 21:46
Lokalizacja: Wapno/Poznań

Re: Barum 2016

Postprzez posejdon » poniedziałek, 29 sie 2016, 07:41

Łukja idzie takim piecem, że aż kopara opada. Wspaniale się na to patrzy. Podobnie jest z Kubicą i jeszcze kilkoma zawodnikami z MŚ. Kajto nie wypada na ich tle wcale tak blado. Jak trzeba to też umie przyspieszyć. Sęk w tym, że w tym sezonie nie trzeba. Widać, że stał się wlasnie takim Ostbergiem - ciułaczem i ta strategia się sprawdza. Przecież jest liderem rozgrywek i to z ogromną przewagą a Jego celem na ten sezon chyba jest tytuł a nie pokazywanie tempa. Nieprawdaż? Pokazywał jak był mały :lol: Szkoda trochę, że nie walczy juz tak jak w dwóch poprzednich sezonach bo fajnie widzieć go na najwyższym stopniu podium ale tak juz jest. Historia pokazuje, że ilość wygranych w sezonie rajdów albo styl jazdy mają znacznie mniejsze znaczenie niż zdobyty tytuł.
Uważam, że nie ma co się smucić słabymi wynikami bo mimo, że rzeczywiście może i są słabsze, to jednak są wystarczające. Poza tym polecam pooglądać rajd z telefonem w kieszeni. To dużo przyjemniejsze bo tak naprawdę zawsze jest kilkunastu gości, na których jazdę przyjemnie się patrzy mimo, że są w wynikach trochę dalej. Dziwi mnie, że niektórzy kibice mogliby w ogóle nie wychodzić z pokoju hotelowego bo stoją przy oesie z nosem non stop w telefonie. Może to nawet i ciekawe ale chyba nie o to do końca chodzi.
Ja tam się jaram, że mamy mocnego lidera i że ma on szansę na drugi z rzędu tytuł. Długo będziemy wspominać ten czas.
Jestem Kubicomaniakiem!
Avatar użytkownika
posejdon
A5
 
Posty: 718
Dołączył(a): wtorek, 13 paź 2009, 21:21
Lokalizacja: Bródno

Re: Barum 2016

Postprzez Mic_123 » poniedziałek, 29 sie 2016, 08:08

Qbek napisał(a):Polecam kilka linków
- "kariera" Lukyanuka http://www.ewrc-results.com/profile.php?p=16873 Dopiero w 2011 większy sezon startów!!! do porównania innych nawet nie pokazuję......
- tegoroczne ERC http://www.ewrc-results.com/season.php? ... t=95&t=ERC W tym roku to już totalna bieda...

PS gadanie o tym, że zwycięzcy są na mecie i liczy się zbieranie punktów sobie darujcie - to jasne - a ja nie o tym pisałem. Ostberg nigdy Mistrzem Świata nie zostanie...


Niesamowite zaczal startowac w 2006 a pierwszy rajd ukonczyl w 2009 :D :D i to byl dopiero 5ty rajd wiec poczatkowo to jezdzil z doskoku, ale 2011-2015 to praktycznie z rajdowki nie wysiadal 10 do 18 startow w rekordowym 2014. Patrzac na te rezultaty jak juz sie rozkrecil to i do mety dojezdzal, jak w 2014 i 2015 tylko po 3 nieukonczone rajdy w kazdym z tych lat.
Mic_123
N3
 
Posty: 241
Dołączył(a): piątek, 12 kwi 2013, 15:07

Re: Barum 2016

Postprzez Yrtat » poniedziałek, 29 sie 2016, 09:15

viper napisał(a):
Yrtat napisał(a):
Mic_123 napisał(a):A mi tam szkoda Alekseya bo pokazal ze na Barumce mogl wmygrac jadac chyba pierwszy raz w tym rajdzie i to z Kopeckim wyjadaczem ktory chyba juz z 10 razy tam startowal.
Szkoda, takie rajdy, ale wywozac komplet punktow z Barumki i prezentujac dobre tempo na Lotwie gdzie bedzie jeszcze kilku lokalesow w Lancerach szybszych od R5 ( :D co pokazali na Estonii), mogloby sprawic ze losy tytulu rozstrzygnelyby sie na Cyprze i to niekoniecznie na korzysc Kajta (ktoremu bardzo kibicuje), a tak to dramaturgia tego sezonu juz sie chyba skonczyla, pozamiatane :)

Jechał drugi raz :)
Szybko się uczy,
i możecie mnie zlinczować ale jest lepszy od naszego mistrza..

Nie bądź dzieckiem. Na każdej mecie masz średnia prędkość jaka osiągali zawodnicy. Teraz sobie porównaj. Jaka miał zwycięzca a jaka twój mistrz. Tu nie ma co linczować , bo punktacja w klasyfikacji generalnej kajetanowicza nad lukyaniukiem jest miażdżąco i to nie przypadek.
lukasz64fj napisał(a):to ze nie przywozi punktów to jedno, ale jak idzie na limicie albo poza to jest to co każdy chce oglądać! takich kierowców jest jeszcze dwóch- obaj z krakowa:)

Zobaczymy jak długo wytrzyma to bezsensowne tempo jego budżet :).

Po pierwsze, nie nazywaj mnie bo ja cię nie nazywam a szanuję każdą wypowiedź.
Po drugie , tak mistrz, bo jest Mistrzem Europy.
To tyle.
Avatar użytkownika
Yrtat
A5
 
Posty: 712
Dołączył(a): wtorek, 30 kwi 2013, 17:31
Lokalizacja: Żywiec

Re: Barum 2016

Postprzez karluum » poniedziałek, 29 sie 2016, 10:03

A czy wziął ktoś pod uwagę, że Kajto może mieć budżet nie przewidujący odbudowy auta po dzwonie? Ma tyle pieniędzy ile trzeba by pojechać sezon w ERC (z porządną obsługą serwisową auta) ale nie ma kasy w przypadku solidnego dzwona.
Na Barum nie było sensu gonić, bo ryzyko dzwona rośnie. Takie są realia i trzeba się cieszyć, że Kajto ma pieniądze na ten sezon, bo tak naprawdę nie wiadomo co będzie się działo w przyszłym.
Łukjaniuk w moim odczuciu musi zapierniczać, bo jak odpuszcza to się dekoncentruje i popełnia głupie błędy.
karluum
A5
 
Posty: 646
Dołączył(a): poniedziałek, 11 mar 2013, 11:22

Re: Barum 2016

Postprzez versus » poniedziałek, 29 sie 2016, 11:19

Po raz kolejny toczy się dyskusja o wyższości kierowców dojeżdżających nad zapierdalającymi i po raz kolejny nie wierzę w to, że ktoś może kibicować tym pierwszym. Przecież to jak stanie na rajdzie w punkcie widokowym wyznaczonym 50 metrów od trasy odcinka specjalnego.
Rallyborne Okręgowy Biuletyn Rajdowy
http://issuu.com/rallyborne
http://facebook.com/rallyborne
http://rallyborne.pl
Avatar użytkownika
versus
N1
 
Posty: 69
Dołączył(a): środa, 7 wrz 2011, 22:49
Lokalizacja: Katowice

Re: Barum 2016

Postprzez stachniak14 » poniedziałek, 29 sie 2016, 11:35

Spór raczej nie wynika z podejścia kibica do kwestia ciułaczy / zapierdalaczy :)

Wydaje mi się, że kibice bardziej bronią swojego idola, który właśnie jedną z dwóch wersji prezentuje. Kibic rajdów samochodowych preferuje tych drugich i basta:)
Kwestia poziomu ME, które umożliwiają walkę o czołowe lokaty jadąc nie na 100% swoich możliwości.
Paweł Stachniuk
stachniak14
A6
 
Posty: 1253
Dołączył(a): czwartek, 24 mar 2005, 13:19
Lokalizacja: Złoty Stok

Re: Barum 2016

Postprzez Anbarra » poniedziałek, 29 sie 2016, 13:31

Jesli zawodnik nie wygrywa i nie jest gwiazda jak Kajto, czy RK, to najgorsze co moze zrobic dla sponsorow to ciulac, bo... bedzie nudny. Nie wzbudzi zainteresowania bo jego rajd brzmi jak "ranoi zjadlem sniadanie, umylem naczynia. PAre godzin pozniej zrobilem kupe i wytarlem tylek. Plan wykonany, deska opuszczona".

Z kolei ktos kto zapierdala predzej pojawi sie w jakims best of z fajnymi przelotami flatout, lub w crash compilation ktore ma wiecej obejrzen niz filmik o charakterze "kilka czystych przejazdow". I logo sponsora bedzie widoczne, poniewaz wyeksponuje je inna energia przekazu. Ba, w miejscu gdzie wypadnie bedzie ono dluzej eksponowane bo samochod bedzie tam kilka godzin a nie kilka sekund. Ludzie wola widziec albo dziko swietujacych mistrzow, albo dziko rolujacych mistrzow.

Wszyscy jestesmy stworzeniami emocjonalnymi a logika sluzy tylko do argumentowania - ale to uczucia nami rzadza. W oko rzuci sie tylko zwyciestwo lub sromotna kleska.

Kwestie budzetowe, odbudowywania auta itd to juz sprawa indywidualnego dogadania sie sponsoram. Firma sponsorujaca Solberga - Skruvat - to handel czescmi zamiennymi, i nawet byla raz reklama z autem na dachu w ktorym Henning opowiadal gdzie szybko dokupic czesci. W innym wypadku mozna by od razu wziac na sponsoring ubezpieczalnie - za jednym zamachem mamy budzet i ubezpieczenie, jak i historyjke o tym jak to firma ratuje ludzi w potrzebie :)

Chociaz trudno mi tak powiedziec o historii Kubicy i Lotosu ze im rownie dobrze te wypadki wyszly na zdrowie - biorac jednak tajemniczosc RK trudno brac jego kariere za jakikolwiek precedens bo to mega indywidualista i u niego wszystko sie odbywa w innym matrixie :D Z drugiej jednak strony, jego marketing po prostu nie istnial - brakowalo przekucia porazek na sukcesy, ale sporo dolozyly polskie media szukajace negatywow trupa i skandali. Do tego nasza mentalnosc tez zarznela ta kariere.

Co dowodzi ze w innych krajach, z inna mentalnoscia, bardziej ludzkim, wyrozumialym, kreatywnym i pozytywnym podejsciem do nawet najgorszych sytuacji mozliwe jest to, co Polakowi z umyslem porytym bardziej niz szutry po rajdzie Polski wydaje sie niemozliwe, A wystarczylo by spojrzec na rzeczy z paru innych stron.
Anbarra
A5
 
Posty: 508
Dołączył(a): sobota, 21 sie 2010, 10:36
Lokalizacja: Vienna, Myslenice, Trzemesnia

Re: Barum 2016

Postprzez adamlen » poniedziałek, 29 sie 2016, 13:53

Wszystko fajnie, też lubię kierowców, którzy jadą widowiskowo (w tym Lukyanuka), jednak nie nazywajmy kierowcę z ścisłego top rajdu w randze ERC, walczącego o sekundy z Kopeckym - byłym kierowcą WRC oraz fabrycznym kierowcą SKODY z wieloletnim doświadczeniem na tych oesach oraz z kilkunastoma załogami w R5 za plecami ciułaczem punktów. Nie miał w tym rajdzie tempa na wygraną, ale duża w tym wina awarii.
Jeśli taki kierowca to ciułacz punktów to kim są pozostali kierowcy.


Kopecky jechał w tym rajdzie na maksa swoich możliwości - przecież nie dawno jechał w rajdzie Niemiec, który zresztą by wygrał gdyby nie kapeć na jednym z oesów, bijąc takie objawienia jak Lappi czy Tiedemand .
A Lukyanuk to wariat (pozytywny) więc nieco bardziej ryzykuje - wygrywając oesy, ale zwiększając szansę na wypadek.
"Nie wiedziałem co robić, więc jechałem szybko" - Robert Kubica po wygraniu pierwszego oesu Rajdu Monte Carlo 2014
Avatar użytkownika
adamlen
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 20 lis 2004, 21:09
Lokalizacja: Pogranicze trzech województw

Następna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości