Thomas napisał(a):ale nigdy nie było takiego, który wygrywał OSy w WRC w prywatnym, wyeksploatowanym skwarku,
Bez przesady, Fiesta jest "brand new" - więc to jak jest wyeksploatowana zależy tylko od RK.
To też była jego decyzja, żeby rozstać się z MSportem i próbować wymyślać koło na nowo - jak to się skończy, było do przewidzenia, niestety, nie da się w parę tygodni zorganizować firmy mogącej konkurować z najlepszymi. RK chce być człowiekiem-orkiestrą, szefem zespołu, inżynierem, kierowcą i jeszcze nadzorcą budżetu.
To, że tanie rozwiązania się nie sprawdzają, można było się nauczyć na błędach MK z 2013 r. - wynalazkowe auto z włoską obsługą (czy próba z A-Style nie jest podobna), wynalazkowe opony (OK, Pirelli to lepsza marka niż DMACK, ale tak samo ich nie wybrała żadna fabryka). Life is brutal - żeby były wyniki w skali sezonu, musi być fabryczny fotel. Prywaciarz może osiągnąć dobry wynik w paru rajdach, szczególnie jeśli z daną lokalizacją ma coś wspólnego - jak Bouffier w MC, czy na Korsyce albo w PL, ale logistyka i organizacja 13 występów to coś innego.
RK ze swoim "pakietem" mógłby zrobić fajny wynik w kilku wybranych rajdach - mogąc się do nich lepiej przygotować przy posiadanych zasobach - ludzi, sprzętu i budżetu.