dobra, doleję oliwy do ognia;
https://www.facebook.com/adrian.wronkow ... cation=ufi
polecam przeczytać również komentarze
Moderator: SebaSTI
viper napisał(a):Jeżeli nie ma bezpośredniego zagrożenia kibic jest od kibicowania. Jak by któremuś zawodnikowi zależało na tym zeby oszczędzić chociażby własny samochodow ktory był w tym miejscu po za droga to by sami zawodnicy stanęli przed tym zakrętem i hamowali. Teoretycznie samochody ktore wypadły z drogi nie były zagrożeniem bo były po za droga., a reszta to kwestia opisu umiejetnosci szczęścia itd. Zaden zawodnik ktory wypadł w tym miejscu nie moze mieć pretensji do poprzednich itd. bo zaden samochod nie wypadł z przyczyn kolegi. To tylko kwestia na czym komu zależy. Jeden z zawodnikow narobił szumu w internecie ze zawodnicy przed nim zle sie zachowali bo go nikt nie ostrzegł. Natomiast po nim wypadło 10 aut. Cos tu nie gra. Ma sie pretensje do kogos samemu nie stosując sie do sytuacji do ktorej ma sie pretensje.
Czytałeś co napisał toydols powyżej ?? Jak myślisz skąd on jako zawodnik wziął te cytaty??MSG Racing napisał(a):I jaka procedura bezpieczenstwa o czym Garbarz pisze? OS przerywac z takiego powodu? Moze jak deszcz spadnie to tez bedziemy przerywac? Pewnie mial co innego na mysli ale zle to napisal, a szkoda bo w koncu dziennikarz.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości