RSMP 2015

[Wloch a ty?]

Viper nawet juz nie czytam tego co piszesz. 60% to brednie.
Barborka super medialny temat, relacje na zywo, telewizja, wielu kibiców, Chcesz pomóc poszukać sponsora nie dla Tomaszczyka a dla mistrza Polski....

Masz rację telewizja, wiesz ile to kosztuje? Sponsorzy, wiesz ile chcą mieć materiału w telewizji i to jeszcze jakiej? Nie TVN Turbo al normalnym TVN.
Kojarzysz załogę Teleexpressu który ma oglądalności 6mln i gdzie jest ta załoga?
Kojarzysz Bysnikiewicza? dlaczego nie.jeździ R5 albo WRC.

Wiec jak napiszę zamilcz to uznaj to za komplement a nie za obrazę.

Zeby była TV potrzebny jest ogromny nakład albo finansowy albo adekwatnej wrtosci produkt marketingowy. A żeby zmienić regulamin na taki który promuje fighterow a nie taksówkarzy potrzebne jest trochę dobrej woli i 10min pracy na zmienianiem tego na stronie kumasz?
Bez kosztów można poprawić sytuację i od tego trzeba zacząć.

PS
Człowieku O jakie telewizji my mówimy kto to ma załatwić, jak 3lata debatowali czy zmienić boczne numery na takie jak w wrc. Ale dalej jest kretyńska tablica na maskę która zabiera mega wartościowa powierzchnie. Dalej są debilne reklamy obok numeru bocznego niektórych nawet ze zdjecia nie jesteś wstanie przeczytać, mówmy realnych rzeczach.
10 Lat PZM załatwia sprawę samochodu sportowego. A Ty chcesz żeby TV załatwili jak ? Jest w pzm pomysł ale jak usłyszą o nim zawodnicy to będą mega szczęśliwi.

Rozmawiamy o tym co można zmienić a nie o tym o czym możemy marzyć.

[viper]

Znasz powiedzenie ze w grupie siła. Jeżeli rajdy lezą jako dyscyplina to trudno oczekiwać zainteresowania. Wielokrotnie podkreślałem ze prywatne pojedyncze układy typu załoga teleekspresu pan biskiniewicz cały Lotos niczego dobrego dla ogółu nie da i to sie dzisiaj potwierdza. Mam w nosie jałmużnę i to nie chodzi o ludzi którzy chcą pomoc tylko czyste korzyści jednego dla drugiego. Pomoc to litość a to droga do nikad w sensie długo terminowym. Wielokrotnie były akcje dla kuzaja itd. To nic nie daje w kwesti dobra dla środowiska i przyszłości. o fighterach. To wogole jakieś bzdury. No kurde jak ktos jest dobry to nie ważne jaki regulamin i jaka punktacja. To nie ma znaczenia dla oglądalności i na nią sie nie przekłada, bo w rajdach jest walka z czasem.. Po za tym ja mam regulamin robić pod fighterow , a co oni sa biedni i nieszczęśliwi. No nie rozśmieszaj mnie. Jestes dobry zapitalasz i jestes na mecie w czołówce, a jak nie umiesz jeździsz i jeździsz po rowach to znaczy ze masz zwolnić a nie ja mam dla ciebie regulamin robić pod fighterach bo z 16 oesow kończy 5. Nie na tym rajdy polegają polegają i dlatego sa najtrudniejsza dyscyplina w sportach samochodowych.

[Bad-i]

Bad-i: napisałem "jako kibic" ale widocznie problem ze zrozumieniem. I naprawdę nie chcę oglądać "rajdowców hamujących 3 razy przed zakrętem.

Doskonale zrozumialem Twoj komentarz i dlatego napisslem troche z przekasem.

Nie zgadzam sie z Toba co do dalszej czesci wypowiedzi. Ja wole jechac razem z setka innych zawodnikow nawet jak 80% bedzie hamowalo na 3 razy. Ze wzgledu wlasnie na fakt ze tylko wtedy moze byc 20% ktora bedzie hamowala jak Kubica w F1.
Inaczej bedziemy mieli takie rajdy gdzie Mistrz Polski nie bedzie wyjezdzal z serwisu ze wzgledu na budzet

[viper]

Bad-i: napisałem "jako kibic" ale widocznie problem ze zrozumieniem. I naprawdę nie chcę oglądać "rajdowców hamujących 3 razy przed zakrętem.

Doskonale zrozumialem Twoj komentarz i dlatego napisslem troche z przekasem.

Nie zgadzam sie z Toba co do dalszej czesci wypowiedzi. Ja wole jechac razem z setka innych zawodnikow nawet jak 80% bedzie hamowalo na 3 razy. Ze wzgledu wlasnie na fakt ze tylko wtedy moze byc 20% ktora bedzie hamowala jak Kubica w F1.
Inaczej bedziemy mieli takie rajdy gdzie Mistrz Polski nie bedzie wyjezdzal z serwisu ze wzgledu na budzet

Dokładnie, bo im wiecej zawodników tym wiecej tych co bedą zasowac. Kiedyś było 100 aut i napewno nie było samych ryzykantów.

[Glitol]

Bad-i: ja chciałbym wystartować w rajdzie (chociaż bardziej wolałbym w wyścigu i dojechać nawet ostatni) ale w tym temacie jest mowa o tym jak rozreklamować RSMP/RPP. Szanuję ludzi, którzy się w to bawią ale wg mnie jeśli nie będzie rywalizacji, emocji, walki to nikt tego nie pokaże. Oprócz tego, że problemem jest pokazanie rajdu (odległości, ilość kamer itp) musi być albo ktoś kto przyciągnie (Kubica i Rajd Polski a wtedy są ludzie, którzy przyjechali Go zobaczyć) albo tzw. "zapier...." czyli ludzie, którzy jadą szybciej niż oglądający rajd. Teraz na oesach słyszę "ja to tak do sklepu jadę" i chociaż wciąż się z tego śmieję, to czasami myślę, że mają rację. Oglądam rajdy, wyścigi, góry i w każdej dyscyplinie są i "zapier..." i ludzie jadący hobbystycznie (i tak powinno być) ale dysproporcje między nimi są chore. Dlatego uważam, że zamiast nawoływać o pokazywanie tego w tv (oni zainteresują się tylko kasą) potrzeba jest wsparcia PZM. I o to powinniśmy walczyć.

[rundi]

Bad-i: napisałem "jako kibic" ale widocznie problem ze zrozumieniem. I naprawdę nie chcę oglądać "rajdowców hamujących 3 razy przed zakrętem.

Doskonale zrozumialem Twoj komentarz i dlatego napisslem troche z przekasem.

Nie zgadzam sie z Toba co do dalszej czesci wypowiedzi. Ja wole jechac razem z setka innych zawodnikow nawet jak 80% bedzie hamowalo na 3 razy. Ze wzgledu wlasnie na fakt ze tylko wtedy moze byc 20% ktora bedzie hamowala jak Kubica w F1.
Inaczej bedziemy mieli takie rajdy gdzie Mistrz Polski nie bedzie wyjezdzal z serwisu ze wzgledu na budzet

Dokładnie, bo im wiecej zawodników tym wiecej tych co bedą zasowac. Kiedyś było 100 aut i napewno nie było samych ryzykantów.

Zgadzam się

[Wloch a ty?]

Rozumiem że pasowała wam syt z dolnośląskiego. To właśnie punktacja. Czasem ktoś się wycofa bo jest to ostatnia eliminacja a czasem ktoś się wiedzieć żeby dowieźć punkty. A Wy kibice musicie na to patrzeć a ja jak mam jechać z jeleniej do Świdnicy lub Kłodzka to wolę leżeć albo pójść w góry z telefonem śledząc wyniki niż patrzeć na to słabe widowisko.

[viper]

Rozumiem że pasowała wam syt z dolnośląskiego. To właśnie punktacja. Czasem ktoś się wycofa bo jest to ostatnia eliminacja a czasem ktoś się wiedzieć żeby dowieźć punkty. A Wy kibice musicie na to patrzeć a ja jak mam jechać z jeleniej do Świdnicy lub Kłodzka to wolę leżeć albo pójść w góry z telefonem śledząc wyniki niż patrzeć na to słabe widowisko.

Jak jest słaba konkurencja z małej ilosci zawodników to słabe widowisko. No wtym to akurat nic dziwnego nie ma, ale nawet jak by były te twoje punkty to i tak by nic to nie wniosło, bo zawodnicy szybciej by nie jechali.

[Wloch a ty?]

Pewnie by jechali jeszcze wolniej. A na rajd nie jadę nie dlatego że jest słaba frekwencja tylko ze na 8 da się patrzeć pierwszą trójką 4x4 i trójka oski i jeszcze 2bmw

[Glitol]

Co proponujecie KONKRETNIE? Przecież teraz w takich Superoesach na Torze Kielce startują auta lepiej doinwestowane niż 25% aut w RSMP. A i umiejętności mają co najmniej porównywalne. Takich ludzi trzeba przyciągnąć ułatwiając im możliwość startu. Bo oni wystartują jeśli będzie krótko, łatwo przyjaźnie ze strony organizatora.

[viper]

Co proponujecie KONKRETNIE? Przecież teraz w takich Superoesach na Torze Kielce startują auta lepiej doinwestowane niż 25% aut w RSMP. A i umiejętności mają co najmniej porównywalne. Takich ludzi trzeba przyciągnąć ułatwiając im możliwość startu. Bo oni wystartują jeśli będzie krótko, łatwo przyjaźnie ze strony organizatora.

No ci sie wydaje ze umiejętności maja porównywalne. Po pierwsze maja auta doinwestowane, bo nie ma żadnych regulaminów,ma wiec sprzetowo odstają od konkurencji. Po drugie jeżdżą po tych samych trasach, bo sa tylko 3-4 na cała Polskę. To sa Kielce Poznań Tychy i Wrocław. Po 3 jeżdżą na pamięć, bo znają kazdy kamień. Gwarantuje ci ze oes a w/w sprint to porównanie np. Dakar i montecarlo, bo to raj i to, a różnice wszyscy znamy. Po za tym te auta sa dlatego doinwestowane, bo nie ma innych kosztów takich jak grube wpisowe noclegi itd. Mówiąc obrazowo rajd lancerem kosztuje biednie 50 tysięcy Kielce na bogato kosztują 2 tys. Zobacz ile masz zapasu .
Z tekstem umiejętności porównywalne pojechałeś równo . jedne co można porównać to aut, bo faktycznie niektóre to sa topowe lancery.

Pewnie by jechali jeszcze wolniej. A na rajd nie jadę nie dlatego że jest słaba frekwencja tylko ze na 8 da się patrzeć pierwszą trójką 4x4 i trójka oski i jeszcze 2bmw

Zwykła średnia statystyka. Np. Na 20 zawodników bedziesz miał 5 zasowaczy. Na 100 bedzie ich 25. Co w tym dziwnego, dlatego trzeba dążyć do ilości zawodników, a jakość sama sie znajdzie.

[djescape]

Prawda jest taka drodzy państwo że trzeba zawalczyć o niedzielnego kibica, bądź nowego. Jak to zrobić? Odpowiedź prosta: pokazać w mediach! Super, więc mamy gotowy przepis... Jak to zrobimy? Media mają same się zgłosić! Ale co im damy w zamian? I tutaj zaczyna się problem.

Ogłoszę bardzo niepopularny raczej pogląd: rajdy w Polsce trzeba "zBlockować" albo "zNASCARować". To ma być show - ma być głośno, szybko i spektakularnie. Ekologia niestety zabija część tego, ale jeżeli poluzować nasze krajowe przepisy możemy spróbować coś zmienić. Prawda jest taka: można bronić formatu rajdów, że tak wyglądają rajdy. I co z tego? Za kilka lat rajdów może nie być bo poza tymi którzy mają kasę nikt nie będzie chciał oglądać/uczestniczyć. Czasami żeby coś uratować musimy coś poświęcić. MUSIMY. Dopuszczenie wszystkiego zgodnego z J'tką i skrócenie i zmiana formatu rajdu (co do formatu to jak już wcześniej pisałem: jedziemy jeden odcinek 2 albo 3-krotnie, serwis i drugi odcinek 2-3 krotnie; kibice nie będą musieli przejeżdżać szybko z odcinka na odcinek by zobaczyć wszystko, nie bedzie takich długich przerw między przejazdami, kibice zobaczą dalsze klasy, organizatorzy będą mieli mniej dróg do zablokowania a załogi mniejszą drogę do pokonania na dojazdówkach - przynajmniej ja tak to widzę) i myślę że trochę ruszylibyśmy do przodu. No i przygotowanie odcinków łatwych do transmisji typu prologi albo jakieś krótsze OSy.

Poza tym przestańmy patrzeć jak kibice rajdowi tylko jak przysłowiowe "Janusze". To o nich walczymy i dla nich zmieniamy. Bo jako kibice motorsportu będziemy się dalej interesować naszą pasją, ale z roku na rok może nas być coraz mniej i w końcu rajdy, czy ogólnie motorsport w naszym kraju stanie się hobby jak jakieś marginalne dyscypliny.

Jeżeli gdzieś coś źle napisałem, przepraszam, piszę to jako kibic któremu zależy na motorsporcie w Polsce. Więc przestańmy się kłócić kto większe głupoty mówi i wysnujmy wnioski z wszystkich wypowiedzi.

[Glitol]

viper: co do umiejętności, startowali na Kielcach (przeważnie ośkowcy) ale do 10 w klasie się nie łapali. Co do kosztów pełna zgoda (znam).
Dlatego uważam, że może takie coś mogłoby pomóc:
1. 1 trójka w rajdzie nie płaci wpisowego w następnym rajdzie,
2. zwycięzcy w klasach to samo,
3. zwycięzca największej ilości oesów (gen + klasy) premia,
4. Im niższa klasa tym niższe wpisowe,
5. liberalizacja przepisów (dopuszczamy wszystko co zgodne z regulaminem i zdrowym rozsądkiem (np. swapy, hamulce z innego modelu, skrzynie)) ale żeby nie było problemu jadą "wynalazki" 1 oes mniej w rajdzie (jadący "prawidłowym" autem nie musi tłumaczyć sponsorowi, że objechał go gość w "TurboAstrze"

[Wloch a ty?]

Viper Ale jak znajdzie sie jakosc? Będzie ta sama tylko zawodników może więcej. A w czym Tobie przeszkadza żeby oprócz tego była premiowania walka ? Jesteś w jakieś grupie lobbystów kierowców taxi?

[viper]

viper: co do umiejętności, startowali na Kielcach (przeważnie ośkowcy) ale do 10 w klasie się nie łapali.

No nie łapali sie , bo lokalni matadorzy toru znają kazdy zakręt każde ciecie itd. Jak przejedziesz 150 razy jeden zakręt to nawet małpę nauczysz podróżować nie obrażając zawodników oczywiscie. Gwarantuje ci ze ci oskowcy co tutaj nie lapali sie do 10 na oesie michalkowa czy lubenia w rzeszowskim zmietli by kolegów superoesowcow (dysponujących jeszcze regulaminowymi furami w których nie ma przewagi) w pył. Powiem wiecej. Jestem pewien ze kajto przyjeżdżając dzisiaj na Kielce w pierwszych przejazdach przegrywa z czołówka oesowa na bank i to nie jest kwestia umiejętności tylko pamięciowej optymalnej znajomosci pokonywania tych samych zakrętów. Jak ktos ma pojęcie to po prostu zbliży sie do tej granicy i szybciej sie nie da. To tak jak z oesami jadąc N-ty raz ten sam oes na pamięć zawsze szybciej przejedziesz niz jadąc pierwszy raz. W sprintach jest to o tyle prostsze ze po pierwsze widać gdzie jedziesz bo zakręty sa w terenie otwartym i wystarczy np 10 razy przejechać ten sam zakręt zeby zbliżyć do optimum reszta to kwestia doinwestowania samochodu. Jak by tak było jak mówisz to Kubica dzisiaj juz by miał mistrza swiata w kieszeni. To działa na tej amej zasadzie. Jeżdżąc w kółko po torach znał na pamięć kazdy zakręt i wiedział jak go przejechać. W rajdach to tak nie działa, dlatego sie do 10 nie łapali . Wierz mi to sa dwa rozne światy i stopnie trudności.

Viper Ale jak znajdzie sie jakosc? Będzie ta sama tylko zawodników może więcej. A w czym Tobie przeszkadza żeby oprócz tego była premiowania walka ? Jesteś w jakieś grupie lobbystów kierowców taxi?

Normalnie im wiecej zawodników tym wieksze prawdopobienstwo ze w większej grupie bedzie wiecej oczywiscie słabszych ale i szybszych, bo kazdy bedzie miał podobne karty przetargowe w rozmowie ze sponsorami, a wtedy bedą miały znaczenie wyniki, ktore udało sie zdobyć od rajdow amatorskich itd. I tutaj zyskają Tomaszczyki schefflery itd.
W tym ze jeżeli cos jest proste to po cholerę to komplikować. Nie jestem w żadnej grupie, a dla przykładu powiem tak. Nawet jak za jeden rajd dałbyś Panu Mąsiorowi z całym szacunkiem do jego osoby 1000 pkt za oes to go i tak nie wygra z Kajetanowiczem i szybciej nie pojedzie. Jest jeden dzien jest drugi i podsumowanie dwóch . Proste czytelne i skuteczne , a w tym roku była walka na oesach zarówno w oskach jak i gen. Tak wiec da sie i bez sztucznych bonusow i taksówkarstwa ze strony walczących nie było. Im wiecej punktow do zdobycia tym rowniez wiecej do strącenia w przypadku całkowitego braku zdobycia punktow w rajdzie ( wypadek poważna awaria itd) a to z kolei obróciło by sie na pewno przeciwko dalszej frekwencji w pozostałych rajdach.