ADAC Rallye Deutschland

[viper]

no tak, Kubica ogląda onboardy i je analizuje, a inni popijają drinki przed oesami

Mega naiwne i dziecinne postrzeganie sytuacji viper, mega.


zresztą nie wiem o czym ta dyskusja, w taki czy inny sposob, klepnal kopeckiego , tego i wielu innych. nie wiem o czym to pitolenie

jak zdobedzie MŚ to tez powiesz, ze dlatego ze nauczyl sie oesow na pamiec, a inni drinki popijali ? Jak jest wstanie sie nauczyc w duzej czesci oesu na pamiec, to tym lepiej chyba czy sie myle ?

Jak zdobędzie MŚ .czy ty wiesz o czym ty mówisz . Kto tu jest naiwny.

[Domson]

No i dobry początek w wykonaniu naszych zawodników, obaj w top10, oby tak dalej
I powiem wam, że dziwię się, że tak niektórzy najeżdżają na Roberta, facet zalicza pierwsze starty w MŚ i od początku utrzymuje tempo czołówki WRC2 i niektórym to nie pasuje czy co? To, że ogląda onboardy i stara się z nich czegoś nauczyć to tylko świadczy o jego profi podejściu, przecież nie ma szans nauczyć się w 100% odcinka o długości 20-30km, a nikt chyba nie sądzi, że Robert upala nocami po odcinkach? Czy jeżeli na koniec sezonu Robert zdobędzie tytuł w WRC2 to też będziecie narzekać?
A co do samego rajdu, to kurcze znowu Ogier na czele, oby jutro reszta przyspieszyła

Z jakiegoś powodu ciężko, niektórym uwierzyć w to że Kubica nie mając tak bogatego doświadczenia jak pozostali może jechać szybciej od nich. To strasznie polskie. Podniecanie się wszystkimi dookoła, a nie dostrzeganie że mamy własnego drivera, który jest być może lepszy nawet od tych którymi się większość podnieca.

Przed Kanarami mówiłem, że klepnie Kopeckiego to myślałem że zostanę zjedzony No bo jak ? Przecież nowicjusz, zadnego doswiadczenia tak sie nie da.

To niech mi ktoś wyjaśni jakim cudem nowicjusz, który zaliczył 4 szutrowe rajdy w życiu wpadł pierwszy raz do Finlandii i klepnął LAPPIEGO ( tego samego, który rok temu w Finlandii wygrywał odcinki z Ogierem ) No jak ? Przecież to nie jest wykonalne dla nowicjusza rajdowego.

Jak zostanie MŚ WRC2 to pewnie większość nagle zmieni front i powie - Lappi, Evans, - a co to za przeciwnicy, jacyś kelnerzy - nie zwracając uwagi na sam fakt tempa Roberta.

Jeżeli wejdzie do WRC i zacznie klepać czołówke i walczyć z Ogierem to tez pewnie większość znajdzie jakieś wytłumaczenie takiego faktu.



Przykre, można powiedzieć - cudze chwalicie, swego nie znacie


A Ty Viper właśnie nie wiesz o kim mówisz

[viper]

No i dobry początek w wykonaniu naszych zawodników, obaj w top10, oby tak dalej
I powiem wam, że dziwię się, że tak niektórzy najeżdżają na Roberta, facet zalicza pierwsze starty w MŚ i od początku utrzymuje tempo czołówki WRC2 i niektórym to nie pasuje czy co? To, że ogląda onboardy i stara się z nich czegoś nauczyć to tylko świadczy o jego profi podejściu, przecież nie ma szans nauczyć się w 100% odcinka o długości 20-30km, a nikt chyba nie sądzi, że Robert upala nocami po odcinkach? Czy jeżeli na koniec sezonu Robert zdobędzie tytuł w WRC2 to też będziecie narzekać?
A co do samego rajdu, to kurcze znowu Ogier na czele, oby jutro reszta przyspieszyła

Z jakiegoś powodu ciężko, niektórym uwierzyć w to że Kubica nie mając tak bogatego doświadczenia jak pozostali może jechać szybciej od nich. To strasznie polskie. Podniecanie się wszystkimi dookoła, a nie dostrzeganie że mamy własnego drivera, który jest być może lepszy nawet od tych którymi się większość podnieca.

Przed Kanarami mówiłem, że klepnie Kopeckiego to myślałem że zostanę zjedzony No bo jak ? Przecież nowicjusz, zadnego doswiadczenia tak sie nie da.

To niech mi ktoś wyjaśni jakim cudem nowicjusz, który zaliczył 4 szutrowe rajdy w życiu wpadł pierwszy raz do Finlandii i klepnął LAPPIEGO No jak ? Przecież to nie jest wykonalne dla nowicjusza rajdowego.

Jak zostanie MŚ WRC2 to pewnie większość nagle zmieni front i powie - Lappi, Evans, - a co to za przeciwnicy, jacyś kelnerzy - nie zwracając uwagi na sam fakt tempa Roberta.

Jeżeli wejdzie do WRC i zacznie klepać czołówke i walczyć z Ogierem to tez pewnie większość znajdzie jakieś wytłumaczenie takiego faktu.



Przykre, można powiedzieć - cudze chwalicie, swego nie znacie

Kolego jak wygra wrc 2 to bedZie miał drzwi do wrc otwarte. Póki co kolejność jest prawidłowa tzn. Przegrywa z samochodami mocniejszymi. Natomiast dyskusja o zdobyciu MŚ to ktos jest marzycielem na tym etapie. Bądźmy kibica ale realistami. Oczywiście realiz bierze sie z wiedzy ale to co niektórzy bajki tu opowiadają to sie w głowie nie mieści.

[scooby14444]

Jak wygra wrc2? A jakie znaczenia ma tytuł wrc2? Kompletnie żadnego! Al Kuwari to kelner i czy będzie miał wiecej punktów czy nie nikogo nie obchodzi, bo Robert już ma drzwi otwarte do fabryki, bo pokazuje takie tempo ze głowa mała.
Biorąc pod uwagę jego szybkość i jak rozwija się na szutrach to walka o mistrzostwo swiata wrc w jego przypadku jest jak najbardziej realna, to tylko kwestia czasu.

Na marginesie: Strata Roberta dzisiaj: 1.59 sek/km
Strata Ogiera rok temu z pierwszego dnia : 1.57 sek/km
Strata Kościuszki z 2010 z 3 najlepszego dnia : 3.50 sek/km (6.07 sek/km w całym rajdzie)
Już wiecie o czym mówa?

[Ziggy]

Panowie
Każdy ma swój pogląd na sytuacje.
Viper od początku jesteś sceptycznie nastawiony do jazdy i wyników RK terazniejszych i przyszlych - Twoj poglad ale nie strofuj każdego za każdym postem jak ten wypowiada sie nawet hura optymistycznie nt. Ma do tego prawo nawet jak odbiega to od realiów. Niemniej jednak jazda i wyniki pozwalają na takie wizje i wypowiedzi...
Peace

[jacko]

(...)Kolego jak wygra wrc 2 to bedZie miał drzwi do wrc otwarte. Póki co kolejność jest prawidłowa tzn. Przegrywa z samochodami mocniejszymi. Natomiast dyskusja o zdobyciu MŚ to ktos jest marzycielem na tym etapie. Bądźmy kibica ale realistami. Oczywiście realiz bierze sie z wiedzy ale to co niektórzy bajki tu opowiadają to sie w głowie nie mieści.

drogi kolego swoimi wypowiedziami niechcący reprezentujesz tych wszystkich naszych 'miszczów' rajdowych, karanych za upalanie "no bo inaczej się nie da", dlatego, zaden z nich nigdy nie odegra w europie wiekszej roli, bo mentalnoscia nie wychodza poza pewien poziom, moze to przez to, ze kubica wychował się we wloszech nei zaraził się tą mentalnoscia 'polactwa', kierowcy z naszego podworka moga mu najwyzej koła zmieniać

[ZbyszekChaosu]

Rajdami interesuje się od niedawna ale jednej rzeczy od początku nie pojmuje, może ktoś z was zdoła mi to wyjaśnić.
Mamy eksportowego Michała Kościuszkę- kierowca młody, ściga się na światowym poziomie, robi postępy itp. Wyniki ma coraz lepsze, w całym czempionacie RMŚ takie osiągnięcia miał tylko Hołowczyc czy Zasada czyli legendy polskich rajdów, choć inni też próbowali (do tego Michał ma jeszcze przed sobą wiele lat startów). Jest to jedyny Polak ścigający się w królewskiej klasie WRC- nasz narodowy reprezentant w naszym krajowym teamie. W Każdej innej dyscyplinie sportu zawodnik będący w pierwszej 10-15 świata byłby u siebie gwiazdą. Tymczasem jesteśmy w Polsce i mamy wyszydzanie, "Kopciuszke", wyśmiewanie, brak wiary w jego możliwości, ignorowanie itp.
Może mi ktoś to wytłumaczyć? Może ja czegoś nie dostrzegam.

[denzel]

W Każdej innej dyscyplinie sportu zawodnik będący w pierwszej 10-15 świata byłby u siebie gwiazdą.

Zwróć uwagę na to, że w tym wypadku to "aż" 10 miejsce jest ostatnim.

[viper]

Panowie
Każdy ma swój pogląd na sytuacje.
Viper od początku jesteś sceptycznie nastawiony do jazdy i wyników RK terazniejszych i przyszlych - Twoj poglad ale nie strofuj każdego za każdym postem jak ten wypowiada sie nawet hura optymistycznie nt. Ma do tego prawo nawet jak odbiega to od realiów. Niemniej jednak jazda i wyniki pozwalają na takie wizje i wypowiedzi...
Peace

Kolego ja nie jestem sceptyczny tylko realistyczny. Podczas gdy wielu sie podniecalo wynikami w niektórych rajdach. Ja mówiłem spokojnie do mety dalego a rajdy to nie wyścigi. Efekt był taki ze na 6 rajdów Kubica 3 nie skończył. To nie sceptycyzmu tylko realizm. Jazda kubicy jest szybka ale nie skuteczna. Przy najmniej taka była. Ja po prostu nie wierze ze gość bez doświadczenia przychodzi i bedzia lał w drugim roku czołówkę i to nie chodzi o Kubice tylko o kierowcę skąd on by nie był. Rajdy to nie wyścigi a doświadczenia nie da sie oszukać. Ty widzisz tak samo mówisz ze ja sceptyczny do RK, a to nie prawda. Tak samo było z raikonenem i wieloma innymi. Jak zawodnik wejdzie na szczyt to wtedy będę klaskał. Natomiast patrząc na wyniki wszystko idzie po kolei. Ze słabszymi Kubica wygrywa a z mocniejszymi auta przegrywa i dla mnie jest to normalna kolej rzeczy. Ja sie nie podniecam ze Kubica wygrywa z kasciuszka bo z nim wielu już wygrywalo w słabszych autach i szumu nie było.

[viper]

(...)Kolego jak wygra wrc 2 to bedZie miał drzwi do wrc otwarte. Póki co kolejność jest prawidłowa tzn. Przegrywa z samochodami mocniejszymi. Natomiast dyskusja o zdobyciu MŚ to ktos jest marzycielem na tym etapie. Bądźmy kibica ale realistami. Oczywiście realiz bierze sie z wiedzy ale to co niektórzy bajki tu opowiadają to sie w głowie nie mieści.

drogi kolego swoimi wypowiedziami niechcący reprezentujesz tych wszystkich naszych 'miszczów' rajdowych, karanych za upalanie "no bo inaczej się nie da", dlatego, zaden z nich nigdy nie odegra w europie wiekszej roli, bo mentalnoscia nie wychodza poza pewien poziom, moze to przez to, ze kubica wychował się we wloszech nei zaraził się tą mentalnoscia 'polactwa', kierowcy z naszego podworka moga mu najwyzej koła zmieniać

Pogadamy za pare lat kto miał racje i czy decydujące znaczenie ma tutaj mentalność czy wiedza.

[ZbyszekChaosu]

W Każdej innej dyscyplinie sportu zawodnik będący w pierwszej 10-15 świata byłby u siebie gwiazdą.

Zwróć uwagę na to, że w tym wypadku to "aż" 10 miejsce jest ostatnim.

W rajdzie Niemiec startuje prawie 80 załóg, w samej klasie WRC w tym sezonie punktowało prawie 30 zawodników (a wielu z pośród startujących punktów nie zdobyło), możesz mi więc powiedzieć w czym mj 10 jest ostatnie? Ponadto Ci którzy startują w WRC2 i WRC3 też są kierowcami klasy światowej, tyle że są słabsi/ mniej doświadczeni i dlatego muszą się najpierw tam wybić- w każdym sporcie jest jakaś segregacja.

[viper]

W Każdej innej dyscyplinie sportu zawodnik będący w pierwszej 10-15 świata byłby u siebie gwiazdą.

Zwróć uwagę na to, że w tym wypadku to "aż" 10 miejsce jest ostatnim.

W każdej innej dyscyplinie normalnie pan Kosciszko czy Prokop i wielu takich kierowców nie lapalo by sie nawet do mistrzostw krajowych, ale ponieważ w rajdach liczy sie w wielu sytuacja to jaki masz portfel, a nie jakie umiejętności to po prostu tacy kierowcy sobie jeżdżą i mnie to nie przeszkadza. Natomiast nigdy nie będę 10 czy 15 zawodnika rsms traktował na poziome 10 piłkarza na świecie, bo to jest nie porównywalne.

[viper]

W Każdej innej dyscyplinie sportu zawodnik będący w pierwszej 10-15 świata byłby u siebie gwiazdą.

Zwróć uwagę na to, że w tym wypadku to "aż" 10 miejsce jest ostatnim.

W rajdzie Niemiec startuje prawie 80 załóg, w samej klasie WRC w tym sezonie punktowało prawie 30 zawodników (a wielu z pośród startujących punktów nie zdobyło), możesz mi więc powiedzieć w czym mj 10 jest ostatnie? Ponadto Ci którzy startują w WRC2 i WRC3 też są kierowcami klasy światowej, tyle że są słabsi/ mniej doświadczeni i dlatego muszą się najpierw tam wybić- w każdym sporcie jest jakaś segregacja.

Ja ci wytłumacze. Chodzi o to ze na 80 samochodów w rajdzie te 10 wrc są po za konkurencją i żaden zawodnik nie ma prawa przyjechać dalej niż na 10 pozycji chcąc oczywiście mówić o szybkości . To tak ja w rpp ktos by sie podniecal ze c2 r2 wygrywa z seicento. To jest norma.

[ZbyszekChaosu]

Przecież Kościuszko sam sobie wurca nie kupił Musiał sam sobie wypracować pozycje, umiejętności znaleźć sponsora itp. Czepianie się że jest 10 z pośród 13 załóg w klasie to tak jakby czepiać się sprintera że w finale jest na 7 miejscu. Po to w lekkiej atletyce są eliminacje, półfinały itp żeby o najwyższe laury walczyło wąskie grono sportowców a nie masówka na "hura". W piłce nożnej z tego samego względu wymyślono ligi a w rajdach klasy.
Czepiacie się Michała a to przecież dopiero jego pierwszy sezon w najwyższej klasie i udało mu się już wejść do pierwszej 6-ki rajdu. Kubica w pierwszych występach w F1 miał podobne wyniki a wszyscy piali z zachwytu. Ponadto widać, że Kościuszko cały czas robi postępy.

[Gracko]

Zbyszek dlatego że krótko interesujesz się rajdami to nie rozumiesz dlaczego kibice nie przepadają za Kościuszką, i z tego samego powodu postawiłeś go obok Hołka i Pana Sobiesława co jest moim zdaniem lekko nie fajne wobec Tych jakże zasłużonych kierowców:) Jeszcze kilka lat temu Michał jeździł w RSMP i osoby z jego otoczenia robiły różne dziwne rzeczy aby chłopak coś wygrał i nie wygrał nic. Teraz natomiast kreowany jest na gwiazdę motorsportu i wciska się ludziom np. że wygrał Monte Carlo a tak naprawdę chyba sam do mety dojechał w klasie. Chłopak jest sympatyczny i wygadany ale kierowcą jest średnim i pewnie tak już pozostanie. Ja rozumiem że PR i sponsor ,ale czasem powinien trochę skromniej się wypowiadać bo jak się nie wygrało żadnego rajdu w klasyfikacji generalnej RSMP (ewentualnie jeden CORSĄ EFL? - niech mnie ktoś poprawi) to zapowiedź walki o mistrzostwo świata WRC w Mini jedni kibice odbierają z politowaniem a inni ze złością. No i dochodzi do tego zmiana aut co kilka rajdów i ciągła śpiewka o nauce samochodu i zbieraniu doświadczeń. Na nieszczęście Kościuszki pojawił się ktoś taki jak Kubica , który w 6 rajdach osiągnął więcej niż Kościuszko przez naście lat startów obnażając wszystkie głupoty o zbieraniu doświadczeń. Rajdy to mimo wszystko prosty sport i gołym okiem widać kto prostuje prawą nogę a kto nie. Sprzęt ma znaczenie ,ale ciągle największe znaczenie ma kierowca co już nie raz na naszym podwórku udowodnił Bryan i udowadnia nadal klepiąc swoim PeżoPiździkiem kierowców w mocniejszych autach i jak dotąd słyszałem tylko jedną mądrą wypowiedź naszego zawodnika w tej sprawie a mianowicie Chmielewskiego " Bryan to nie na moje umiejętności" jakoś tak to brzmiało i wielki szacunek dla Jana za prawdziwe słowa. Podsumowując za Kościuszką smrodek się ciągnie od dawien dawna i jak nie wygra nic prawdziwego choćby w RSMP to pozostanie takim napompowanym i średnio lubianym gwiazdorem motosportu. Dobrze by mu zrobiła wygrana w Mikołajkach za kilkanaście dni...

Zbyszek co Ty wypisujesz Jak to było by piękne gdyby było prawdziwe:) Michał Kościuszko WRC sobie nie kupił bo kupił mu pewnie ojciec przy dla nie wielu zrozumiałej pomocy Lotosu. Jakie postępy ? Jakie wyniki ? Oby nadeszły bo jak do tej pory to słabiutko jak na możliwości i środki wpompowane w karierę rajdową Michała.