Karol napisał(a):Niestety rozlicza się za końcowy wynik, a mimo, że jechał bardzo dobrze to start zakończył się porażką. Dlatego nie ma co się dziwić fali newsów o wypadku, bo to normalne, tak działają mass media.
Co do tego całego tematu, nie ma co się spinać Panowie, tym bardziej, że większość kontrowersyjnych opinii pochodzi tutaj od szerzej nieznanych userów o krótkim stażu na forum.
Teraz Kopecky już dojedzie spokojnie do mety i ma pewne zwycięstwo. Natomiast Breen bez kontaktu, prawdopodobnie 207 jest już nie rozwijane, i odstaje od Fabii. Być może przeliczyli się nieco przed sezonem, bo z wypowiedzi można było wywnioskować jakby końcowy triumf odbierali prawie jako pewny. Z tym, że Kopecky nie ma nadal programu startów, więc być może Breen po prostu wygra przez ilość startów.
Stary o czym ty piszesz? Jaka porazka? Tyle razy facet powtarza ze jedzie sie uczyc zdobywac doswiadczenie, w wywiadach poodcinkach i w serwisie ze czasy go nie interesuja tylko setup i poznawanie auta a ty tu wyskakujesz z analizami. Ani nie jechal po punkty ani nic nie musial wygrywac, wszystki niedowiarkom i malkontentom udowodnil wczoraj. Zastanów sie co piszesz.