M-sport to firma, musi zarabiać więc wiadomo, że nawet gdyby program z Fiestą w WRC się wypalił to sobie znajdą co innego. Z drugiej strony trwa współpraca Forda i Wilsona w temacie aut z niższych klasy - Fiesty R5 i R2. Całkiem możliwe, że Ford się wycofał, zostawiając przecież furtkę do powrotu co było podkreślone a potem Wilson znalazł kasę w postaci Kataru. Teraz pytanie na ile lat została podpisana umowa na dawanie kasy przez Nassera, jeżeli jest to długoterminowa umowa np trzyletnia jak w przypadku Citroena i Abu Dhabi to Ford wchodzi z powrotem, dokładając kasę, nie musząc już wszystkiego finansować. To spekulacje, ale układa się to wszystko w jakiś tam scenariusz.
A z drugiej strony, najbardziej prawdopodobna opcja jest taka, że po zielonym świetle przez FIA (prawdopodobnie) dla homologacji samochodów niekoniecznie przez zespoły fabryczne a twory podobne do M-sportu , Wilson będzie budował nową Fiestę bo z tego po prostu żyje i się trzyma jego firma, a kierowcy na pewno na nią będą chętni więc nie widzę powodu dla którego by kończyć program w WRC

Swoją drogą zezwolenie na homologowanie samochodów przez zespoły budujące je, niekoniecznie zaś przez producentów, jest świetnym pomysłem bo wiele zespołów korzystało z zewnętrznych firm budujących rajdówki - Subaru, Mitsubishi, Ford a teraz Mini.