Świat WRC

...co w świecie WRC piszczy

Moderator: SebaSTI

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » poniedziałek, 9 lip 2012, 18:42

Tak mi sie też wydaje. Zbyt dużo już sie mówi o tym. Naturalnie, mogą to być plotki, ale jestem zdania, że jesli tych plotek jest coraz więcej, przestaja to być plotki.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy


Re: Świat WRC

Postprzez woocasch » wtorek, 10 lip 2012, 09:02

Być może Latvala już coś podpisał z VW, ale w przeciwieństwie do was uważam, że VW biorąc JML takiego jak w tym roku to popełnia błąd. Mają już w składzie młodego, szybkiego, rozwojowego i zdolnego do zwycięstw Ogiera, więc po co im ktoś kto jest "szybkim dzwonnikiem"? W pierwszym roku startów dla VW piorytetem powinien być stabilny rozwój auta i dojeżdzanie do mety w jedym kawałku, nawet jeżeli będzie to oznaczać miejsca tylko w pobliżu podium. W ten sposób w drugiej połowie sezonu mogą powalczyć już o zwycięstwa. Być może JML jest genialnym testerem i potrafi bardzo dobrze pomóc w rozwoju auta, ale to co wyczynia w tym roku raczej nie jest tym na co powinien liczyć VW. Moim zdaniem to co zrobił Citroen lata temu wchodząc do WRC było genialnym posunięciem: medialny i "szalony" McRae, perfekcyjny Sainz i młody Loeb. Jak widać ta metoda sprawiła, że od niemal 10 lat mamy w WRC teatr jednego aktora. Tak się teraz zastanawiam, kto mógłby w VW pełnić rolę Sainza i w pierwszej chwili nie widzę takiej osoby, ale po zastanowieniu do tej roli lepiej pasowałby Solberg niż Latvala.
W tej chwili przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl. Wszyscy wiemy, że JML szybkim kierowcą jest, ale jego problemem jest psychika, być może gdy w VW otrzyma status kierowcy nr 2 i będzie miał przykazane jechać o 0,1sek/km wolniej niż potrafi to nagle zacznie dojeżdżać do mety bez większych przygód? Bo teraz to widać, że on za bardzo chce, ciśnie na ponad 100% i w końcu to się musi kończyć dzwonem/awarią/kapciem, a gdyby jechał np na 95% to nie byłoby wygranych odcinków, ale byłyby duże punkty w każdym starcie :)
A może VW pójdzie jeszcze inną drogą i na kilka pierwszych startów wróci mega duet Sainz/Moya, to było by coś, szkoda że to bardziej fantastyka niż realna perspektywa :(
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Świat WRC

Postprzez Jarek55511 » wtorek, 10 lip 2012, 09:37

A może u JML ma taki proble że chce pokonać Loeba a ten jest zbyt szybki,a jak odejdzie to JML będzie szybki ale nie będzie miał za kim gonić i dzwonów będzie mniej?
Avatar użytkownika
Jarek55511
S1600
 
Posty: 2563
Dołączył(a): piątek, 2 kwi 2010, 12:40
Lokalizacja: Stara Łomnica

Re: Świat WRC

Postprzez woocasch » wtorek, 10 lip 2012, 10:32

Na 100% chce pokonać Loeba, każdy chce go pokonać, tu się nie ma nawet nad czym zastanawiać, chyba, że to było pytanie retoryczne z Twojej strony, to sorry :) Ale z drugiej strony co za różnica kogo chce pokonać, czy to jest Loeb, Hirvonen czy Ogier, ważny jest efekt, czyli czy go pokona czy skończy obok trasy w rozwalonym/zepsutym aucie. W tym roku efekty walki wszyscy widzimy. Podniecanie się ilością wygranych odcinków lub szybkością na początku rajdu to jedno, ale dowiezienie takiego wyniku do mety to jest sztuka, o której JML w tym roku ewidentnie zapomina. Dlatego moim zdaniem Latvala kręcić kierownicą potrafi, ale nie potrafi myśleć. Tytułu MŚ nie wygrywa się na jednym odcinku tylko na wszystkich odcinach wszystkich rund WRC i to nie są już czasy gdy mając jedno zwycięstwo w sezonie wygrywa się tytuł. Mniej zespołów fabrycznych, mniej awarii technicznych i po prostu trzeba przywozić konkretne punkty z każdej rundy. Najlepiej widać to w klasyfikacji producentów :)
---
woocasch
woocasch
A6
 
Posty: 1424
Dołączył(a): wtorek, 17 maja 2011, 10:13
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » wtorek, 10 lip 2012, 12:22

Macie racje chłopaki. Latvala ma problem z psychiką, bo to nie jest tak, że on nie potrafi wygrywać rajdów. To nie jest tak,że on nie potrafi dojechac do mety. Tu chodzi o to, ze on ma zaprzątniętą głowe róznymi klopotami. Pisałem to już wielokrotnie. Najpierw chciał być megaszybki żeby wygrywac z Loebem i zdobyc tytuł. Potem za wszelka cene próbował odrabiać straty i pokazać, że wszystko jest jeszcze możliwe. Podejrzewam jednak, że powinni mieć psychologa sportowego, wiec moze sytuacja sie zmieni.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez kmederski » wtorek, 10 lip 2012, 13:19

Kazdy kierowca traktujacy powaznie swoj fach ma psychologa sportowego, nawet jezeli musi placic za niego ze swojej kieszeni. I nie wyobrazam sobie, zeby juz po jego pierwszych wyskokach team mu nie zalecil stalej wspolpracy z psychologiem sportowym. Jak widac nie przynosi to efektow, chyba ze JML uznal, ze mu psycholog niepotrzebny i zlekcewazyl polecenie. Ale to malo prawdopodobne. I zle by o nim swiadczylo.
kmederski
N3
 
Posty: 446
Dołączył(a): środa, 18 lis 2009, 13:26
Lokalizacja: kolwiek

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » wtorek, 10 lip 2012, 15:03

Tak, tylko to nie jest takie hop siup. Nie licz na to, że psycholog jest cudotwórca, ktory powie JML - owi cos i ten już zmieni sie nie do poznania. To wszystko wymaga czasu, który z kolei zależy od osoby... i psychiki delikwenta.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez żółtodziób » wtorek, 10 lip 2012, 16:10

@ Matthias - współczesna psychologia nie ma wiele wspólnego z tym co mówisz, to nie jest tak jak w szkole, że jest sobie pani psycholog na kiepsko płatnym etacie i jej rola ogranicza się do tego, że można jej się wypakać, psychologia to oprócz terapii zajęciowej także farmakologiczna. Odpowiednio dobrana faktycznie może dużo zdziałać, znam taki przypadek, na własne oczy miałem okazję obsaerwować osobę strasznie drażliwą i kłótliwą, która kompletnie wyluzowała i dopóki brała piguły była do rany przyłóż, a jak tylko przestała to znowu zaczęły się fochy. Kmederski ma rację, że praca psychologa jest niezwykle ważna, inaczej uważał tylko Smuda ;-)

@kmederski - prawda może leżeć pośrodku, sprawa być może nie jest taka prosta. Wiele osób odmawia leczenia psychotropami nie przed, a już po jego rozpoczęciu. To nie jest tak, że pozwalają one wyleczyć jedną nieporządaną przypadłość nie pozostając bez wpływu na resztę aspektów ludzkiego zachowania, wielu osobom to nie odpowiada i stwierdzają,że wolą poprzedni, ich zdaniem naturalny stan rzeczy. Nie podejrzewam,żeby JML zachował się tak nierozsądnie, ale byc może zwyczajnie nie dało się gościa wyciszyć tak, żeby jednocześnie był w stanie jechać szybko, lub utrzymać koncentracji. Być może dlatego zastosowali jakąś łagodniejszą terapię, która jakieś konkretniejsze efekty przyniesie grubo później. Oczywiscie nie wiem tego, tylko tak podejrzewam.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » czwartek, 12 lip 2012, 13:39

Ojj... robi sie niebezpiecznie http://rajdy.autoklub.pl/news/waza-sie-losy-citroena,43709.
Wprawdzie dominacja Citroena nie podoba mi sie zbytnio, ale ich odejście mogłoby być bardzo złe dla WRC, zwłaszcza że przyszłość Forda też jest niepewna :(. Na razie to tylko domysły, kiedys już też tak było, a w końcu i tak zostali. No ale obawa zawsze jest.
Na rallyonline pisza zas o Hyundaiu... Jestem ciekaw jak sprawa sie potoczy. Pozostaje nam czekać.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez marrcus » czwartek, 12 lip 2012, 14:30

Matthias Schmidt to chyba powinieneś sie cieszyć, wtedy Loeb zakończy kariere.
Avatar użytkownika
marrcus
N3
 
Posty: 492
Dołączył(a): sobota, 14 cze 2008, 17:24
Lokalizacja: Gorzów

Re: Świat WRC

Postprzez żółtodziób » piątek, 13 lip 2012, 13:24

Mnie się ten cały ograniczony program startów zupełnie nie klei. Dla zabawy to sobie Loeb moze startowac w jakichś krótszych, tańszych, mniej wymagających rajdach, taki kierowca w takim serialu startuje po to, żeby zdobyć tytuł. Tego zresztą się od niego oczekuje, wystarczy spojrzeć jak spadł poziom szacunku dla Schumachera. Nikt może nie oczekiwał od niego cudów, że jakimś kaszastym Mercedesem zawojuje mistrzostwa, ale na pewno oczekiwano, ze będzie się wybijał na tle Rosberga. Tak się nie dzieje, więc nierzadko słyszy się słowo "kompromitacja" o ile nie słucha się wyłącznie komentarzy Borowczyka oczywiście. moim zdaniem mało prawdopodobne jest,żeby loeb chciał wystartować w niepełnym wymiarze i żeby na to poszedł jego zespół.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » piątek, 13 lip 2012, 14:06

Też w to nie wierze i uważam, że nie ma co wierzyc w tego typu plotki. Trzeba poczekać, ale wydaje mi sie, że jesli zakończy, to zakończy ostatecznie. Bez checi powrotu, bez niepełnych programow. Oczywiście nie wyobrażam sobie Loeba siedzącego na emeryturze i nic nie robiącego, wiec na pewno zobaczymy go gdzies - może w GT, może w rallycrossie. Tak czy tak, nie mam pojecia jak to sie zakonczy.
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez Sylwek_GSi » piątek, 13 lip 2012, 16:13

Wg mnie nie ma co wierzyc w te wszystkie ploty. Juz kilka razy to przerabialiśmy. Ktoś tu mądrze pisze, nie wydaje mi się żyby Loeb był zainteresowanym ograniczonym sezonem, który z góry wyklucza wywalczenie tytułu. wg mnie pojeździ jeszcze conajmniej do końca 2013 roku. Również nie widzę Loeba w rallycrossie. Wydaje mi się że nie jest to zbyt ambitna dyscyplina dla takiego sportowca i szybko by się znudził tym sportem, nie oszukujmy się rallycross nie jest zbyt popularnym sportem, tytuły w nim wywalczone niewiele znaczą i ścigają się tam w dużej mierze raczej starsi kierowcy. Pozatym auta mimo iż cholernie mocne, nie są chyba cudami techniki. Takie mam przynajmniej wrażenie po tym co widziałem do tej pory w tym sporcie. A mogę się mylić. Prędzej widzę go w wyścigach, zresztą po to zakładał zespół. Tymbardziej że we francji wyścigi mają bardzo wysoki poziom. Nie wierzę również żeby Citroen wycofał się po tym sezonie. Zwykłe bajki, w światku rajdowym wakacje więc trzeba o czymś pisać :)
Avatar użytkownika
Sylwek_GSi
A5
 
Posty: 887
Dołączył(a): piątek, 3 paź 2003, 19:32
Lokalizacja: Krosno

Re: Świat WRC

Postprzez Matthias Schmidt » piątek, 13 lip 2012, 16:54

Sylwek_GSi

Ktoś tu mądrze pisze, nie wydaje mi się żeby Loeb był zainteresowanym ograniczonym sezonem, który z góry wyklucza wywalczenie tytułu


Tak, to jest prawda. Plotki sa plotkami zwłaszcza w sezonie ogórkowym. Poza tym, po co Loeb miałby jechać w niepełnym sezonie? Skoro zdecydowałby sie na cos takiego, to niby dlaczego nie moglby zdecydować sie na cały sezon. To, że wyklucza go to z walki o tytuł to też jest po czesci prawda, ale z drugiej strony mysle, ze Loeb teraz juz nie jezdzi tylko dla sukcesów, bo juz ich ma bardzo duzo. Gdyby mógł zdobyłby 12 tytułów, mógłby zdobyć ich 10, a może zakończyć kariere na 9. Mikko byłby numerem 1 walczącym o tytuł, a Loeb pojawiałby sie raz za czas żeby poratować zespół w producentach. W pozostałych rundach w fabryce jezdziłby Neuville. Jakis tam sens w tym jest, ale nie oszukujmy sie, że taka opcja dobra byłaby może dla Duvala, ale raczej nie dla Sloeba.

wg mnie pojeździ jeszcze conajmniej do końca 2013 roku


Dłużej jak do 2013 nie pojezdzi. A przynajmniej wątpie żeby tak było. Ale sam już nie wiem czy kariere zakończy po 2012 czy 2013. Z jednej strony bedzie chciał powalczyć o dziesiąty tytuł, ale z drugiej - sam przyznaje, że męczy go otoczka rajdów, założył zespół wyscigowy, pochlania sie wyscigami coraz bardziej... W sumie to nic nie wymyslimy, dowiemy sie podobno w sierpniu.

Również nie widzę Loeba w rallycrossie. Wydaje mi się że nie jest to zbyt ambitna dyscyplina dla takiego sportowca i szybko by się znudził tym sportem, nie oszukujmy się rallycross nie jest zbyt popularnym sportem, tytuły w nim wywalczone niewiele znaczą


Z tym rallycrossem to tak rzuciłem zupełnie swobodnie, po przygodzie Loeba z X Games. Patrząc realnie to też nie wyobrażam sobie, aby GRC było dla niego jakąs opcja. Chyba poziom tych zawodów jest zbyt niski co widać tez na przykładzie Bosse. A z drugiej strony jak Loeb miałby wszystko wygrywać to też nie wiem czy byłoby to szczególnie atrakcyjne. Choć walka na torze z Gronholmem... To, że rallycross nie jest popularny a tytuły nie wiele znacza akurat w tej kwestii nie ma żadnego znaczenia, bo to byłoby pewnego rodzaju "zajecie na emeryturze". Każdy kojarzyłby Loeba przede wszystkim z rajdami i WRC i tym, że jest najlepszym kierowca w historii (patrząc na statystyki rzecz jasna). A w tym rallycrossie nie jezdziłby po to żeby jego tytuły miały jakies szczególne znaczenie. To byłby po prostu fun. A swoja droga i tak francuskie mistrzostwa GT też nie są popularne wszedzie, tyle że jest na pewno wyższy poziom niż w GRC no i zostajesz najlepszym kierowca GT we Francji.

Pozatym auta mimo iż cholernie mocne, nie są chyba cudami techniki


Akurat tutaj dyskutowałbym, bo w latach 90. czy wczesniej samochody WRC cudami techniki też nie były, ale to sprawiało że kierowca musiał wiecej umiec. I wiecej zależało od kierowcy. A poza tym wydaje mi sie, że Loeb wybierajac sobie zajecie po karierze w WRC nie kierowałby sie tym gdzie sa "cuda techniki" a gdzie nie.

Nie wierzę również żeby Citroen wycofał się po tym sezonie


Ja tez w to nie wierze i nie chce żeby tak sie stało. Już kilka razy Citroen miał odejsc a tak naprawde to nawet po 2005 nie wycofał sie zupełnie z WRC. Ale tak naprawde nikt nie wymyslił sobie tego, że sprzedaż Citroenów i Peugeotów spada, a jak wiemy skoro kryzys to producenci koszty tną. A nie czarujmy sie w rajdy PSA wkłada kupe kasy.

Zwykłe bajki, w światku rajdowym wakacje więc trzeba o czymś pisać


Amen
"This rally is insane, even though everything is going well at the moment. If there is a trouble, I'm as good as dead" - Henri Toivonen (1 May 1986)
Avatar użytkownika
Matthias Schmidt
N4
 
Posty: 2413
Dołączył(a): sobota, 13 mar 2010, 22:27
Lokalizacja: Monachium, Niemcy

Re: Świat WRC

Postprzez żółtodziób » piątek, 13 lip 2012, 21:34

Sylwek_GSi napisał(a): nie oszukujmy się rallycross nie jest zbyt popularnym sportem, tytuły w nim wywalczone niewiele znaczą i ścigają się tam w dużej mierze raczej starsi kierowcy. Pozatym auta mimo iż cholernie mocne, nie są chyba cudami techniki.


Nie jest, ale nie jest powiedziane,ze za 2-3 lata takim nie bedzie. Amerykańce potrafią wszystko wypromować. No, prawie wszystko.

Co do tego że samochody nie są cudami techniki - nie muszą być. Jakie wyścigi poza F1 przyciagają największą widownię na świecie? WTCC? GT? LMS? Mnie się wydaje,że jednak Sprint Cup Series. Nikomu jakoś nie przeszkadza, że to co tam jeździ to jest techniczny ciemnogród. Poza tym wozy RC wcale nie są aż tak zacofane. Owszem, do aut WRC to faktycznie ma się słabiej (choć po ostatnim uproszczeniu przeniesienia napędu to już niewiele słabiej) ale auta które są konkurencyjne w MERC to nie są podkręcone na 600 KM i ospoilerowane N-ki. To są maszyny budowane praktycznie od podstaw w oparciu o dostępne w handlu, ale wypasione części, również kosztujące grube pieniądze. Oczywiscie pieniądze są mniej grube jeśli ranga mistrzostw jest niższa, w MPRC to faktycznie pojawiały się takie remple że przykro było patrzeć, ale to nie jest punkt odniesienia. Tak naprawdę to niewiele jest bardziej zaawansowanych technicznie samochodów wyczynowych od topowych rallycrossówek. F1 i może parę innych formuł, WRC, może WTCC i może S2000/RRC (czego wcale nie jestem pewien), dakarowe Mini i fabryczne prototypy startujace w LMS, bo te niefabryczne to też są już składaki. Kupuje się gotowe nadwozie, gotowy silnik, gotowe przeniesienie napędu i modli się, żeby całość w ogóle dojechała do mety. Owszem, carbonowy monocoque pewnie jest znacznie droższy niż powycinana i pospawana buda do Fiesty czy innego Subaru, ale sama zasada budowania tych samochodów jest podobna - kupuje się najlepsze dostępne klocki i się je składa.

Na chwilę obecną nie widzę Loeba w RC, rzeczywiscie za mało popularne, za mało prestiżowe i rzeczywiście chyba trochę nie jego poziom, ale patrząc jak szybko się GRC rozwija i na to że Loebowi lat nie ubywa to za 2-3 lata... hmm... kto wie...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mistrzostwa Świata

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron