Zaraz, bo troche nie kleje. Z waszych postow wynika, ze gdyby nie bylo zakazu WRC, to na poslkich OS-ach zaroiloby sie od wurcow. Znaczy co, Kuzaj mialby sklonowac siebie, kase i Impreze

Kulig zebral kesz na N-ke i taka fura pojedzie. Kuchar tez wbija sie w N-ke, Holkowi nikt juz chyba nie da kasy na wurca, bo efekt zaden. Mlodzi maja w dupie wrca, bo chca jezdzic S1600 (Fryta, Grzybek, Pelikan) i slusznie. To kto niby mailby ta banke zielonych wykladac na starty w w MP po czterech takich samych osach na asfalcie, jednym szutrowym kormoranie i nadal rajdzie 1000 prostych, ale po gruntówkach, czyli nowym warszawskim? Ludkowie. Dopoki tu nie bedzie normalnej organizacji i porzadnych rajdow w sensie przygotowania i tępienia przekretow, prawdziwych relacji w TV i innych mediach, to nawet jakby dopuscili tu do startow B-grupe to i tak sytuacja sie nie zmieni na lepsze. A wrecz przeciwnie.
PS. i jeszcz w kwestii kasy. Nie ma tak dobrze. Moze byc nawet najlepszym kierowca swiata ale jak nie zbierze keszu, to nie zrobi nic (vide McRae). Takze nadal kto bedzie mial kase, ten bedzie mial szanse na zwyciestwo Taki sport.