Jak myslicie !!! Kto, jak, gdzie i w czym ??? - sezon 2004

Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski

Moderator: SebaSTI

Postprzez rally_fan1 » piątek, 24 paź 2003, 18:05

czy ktoś wie co się dzieje z Robertem Kujawskim - vicemistrzem N-2 z 2002 :?: jeździł Saxo VTS i jeżeli sprzęt mu się nie psuł to nie ustępował Karnabalowi,wygrał parę rajdów w klasie - ich zmagania były bardzo ciekawe,w zasadzie rządzili w tej klasie,przed sezonem 2003 były plotki,że będzie jeździł chyba Saxo Kit-Car,a jak wiemy nie pojawił się wogóle,jego strona http://www.robertkujawski.pl jest cały czas "w przygotowaniu",widziałem też jego Saxo wystawione na sprzedaż na rallycarsforsale.net(chyba po zakończeniu sezonu 2002,albo na początku bieżącego roku),wie ktoś co się z nim dzieje :?:
rally_fan1
N3
 
Posty: 375
Dołączył(a): poniedziałek, 21 paź 2002, 12:50


Postprzez +RAFAŁ+ » poniedziałek, 27 paź 2003, 18:36

W regionalnej gazecie NOWINY przeczytałem przed chwila artykuł w ktorym napisano, ze byc moze Grzyb wystaruje w pucharze s1600 w RSMŚ. Coś mi tu jednak pachnie ściemą. Sprobuje sie czegos wiecej dowiedziec. Jak zdobede jakies informacje to dam znac. Pozdro
Odszedł wielki kierowca, jeden z największych, jacy kiedykolwiek pojawili się w polskich rajdach...

ryspol.net.pl
Avatar użytkownika
+RAFAŁ+
A6
 
Posty: 1800
Dołączył(a): piątek, 23 maja 2003, 19:11

Postprzez tomi_kl » środa, 29 paź 2003, 01:31

:D :D :D na pewno bedzie lepiej niz w 2003 :D :D
Jasiu wraca ? :lol: :lol: :lol: :lol:
Wywiad z Januszem Kuligiem - To był sezon pełen nowych doświadczeń 2003-10-28 10:05


Pierwszy rok regularnych startów w rajdowych mistrzostwach świata załoga Janusz Kulig - Maciej Szczepaniak zakończyła na 8. miejscu w klasyfikacji "Production Cars" - samochodów produkcyjnych. To wynik dobry, choć obydwaj panowie odczuwają leciutki niedosyt. Obydwaj mają też nadzieję, iż doświadczenie zdobyte w tym roku zaprocentuje w roku przyszłym, w którym - jeśli wszystko pójdzie po ich myśli - przygodę z MŚ będą kontynuować. To jednak przyszłość - na razie o niedawno zakończonym sezonie rozmawiamy z Januszem Kuligiem.

- Przede wszystkim był to dla nas sezon pełen doświadczeń. Wystartowaliśmy w pełnym cyklu mistrzostw świata samochodów produkcyjnych i tym samym spełniło się jedno z moich sportowych marzeń. Myślę, że była to jakaś logiczna konsekwencja tego, co robiłem przez ostatnie lata. Ścigałem się w Polsce, gdzie wygrałem wszystko, co było do wygrania, ścigałem się i w Europie, gdzie również udało się osiągnąć spore sukcesy. Przyszła więc kolej na podniesienie sobie poprzeczki i starty w mistrzostwach świata. Miałem świadomość tego, że nie będzie nam łatwo. Wkraczaliśmy bowiem na obszary praktycznie nieznane. Przede wszystkim pojawiały się nowe rajdy, dość powiedzieć, iż wcześniej mieliśmy okazję rywalizować tylko w Szwecji, każda inna eliminacja była dla nas absolutną nowością. A każda była nie tylko długa, nie tylko wymagająca, lecz także posiadała zupełnie inną specyfikę. Trudno mi nawet w tej chwili określić, która z nich była najtrudniejsza. Był to więc sezon pełen nowych doświadczeń. Sezon wypełniony chwilami radosnymi i tymi może nawet nieco przygnębiającymi. Była wygrana w Szwecji, która została nam odebrana, był na szczęście niegroźny wypadek na Cyprze. Na każdym z rajdów, na którym dojechaliśmy do mety, byliśmy w pierwszej czwórce. To chyba niezły wynik, zwłaszcza, że w "Production Cars" rywalizowało ponad 30 załóg. Ale ten sezon był też wspaniałą przygodą. Wszak miałem okazję być w Nowej Zelandii, Meksyku, Szwecji, na Cyprze, miejscach o dużych skrajnościach klimatycznych, czasowych i kulturowych. W tym roku rajdów było troszkę mniej niż w zeszłych latach. I co dla mnie niezwykle ważne, mogłem dzięki temu spędzić więcej czasu z rodziną. I bardzo się z tego cieszę.

Choć, jak sam Pan mówi, był to sezon przede wszystkim zbierania nowych doświadczeń, zakończył się określonym wynikiem. Jak Pan ocenia swą ósmą lokatę w "Production Cars"?
- Przyznam, że nie do końca mnie ona satysfakcjonuje. Zawsze stawiam przed sobą wyższe cele. Zresztą, jak pokazały wyniki poszczególnych eliminacji, mogło być lepiej. Ale nie narzekam. Ten sezon był bowiem specyficznym poligonem i sporo się nauczyłem. Na weryfikację przyjdzie więc czas w przyszłym roku, jeśli tylko oczywiście będę miał okazję kontynuować przygodę z mistrzostwami świata.

Co nowego wyniósł więc Pan z tego sezonu?
- Myślę, że dopracowałem do dobrego poziomu sposób zapoznania się z trasą i jej zapisu. To najważniejsza nauka wyniesiona z tegorocznych startów. Wydaje mi się, że z notatek na nich sporządzonych mógłbym korzystać i w przyszłym roku. Nauczyłem się jazdy na notatki w stu procentach. Wszak jeśli mamy możliwość tylko dwukrotnego przejechania trasy przed rajdem, wręcz nie sposób jej zapamiętać. Trzeba korzystać z zapisu i jemu zaufać całkowicie. To wymagało pewnej zmiany mentalnej, psychicznej.

Który z tegorocznych startów wspomina Pan najmilej?
- Zdecydowanie Rajd Szwecji. Wspaniałe warunki, piękna zima, cudowne odcinki specjalne, słowem - wszystko to, co kierowca rajdowy kocha najbardziej. Ta impreza nawet w samochodzie grupy N dostarcza niezwykłych wrażeń. I wspominam ją najlepiej, nawet mimo niezbyt przyjemnego zakończenia.

A nie brakuje Panu startów w Polsce? I tłumów własnych kibiców wokół trasy?
- I owszem. Uświadomiłem to sobie najdobitniej na mecie Rajdu Niemiec - w chwili, gdy wjechaliśmy na rampę, aż zaroiło się od biało-czerwonych flag i to było wspaniałe przeżycie. Tego brakuje. Kibiców, atmosfery...

Może więc plany na przyszły rok obejmować będą starty nad Wisłą?
- Nie wykluczam. Oczywiście, marzenie i plan numer jeden brzmi: kontynuacja przygody z mistrzostwami świata samochodów produkcyjnych. Ale możliwe, że równolegle jeździć będę także w mistrzostwach Polski. W tej chwili trwają rozmowy ze sponsorami, tymi starymi i ewentualnymi. Jeśli tylko uzbieramy odpowiedni budżet, to być może nie zabraknie nas i w kraju. Wszystko powinno się rozstrzygnąć do końca roku. Wcześniej jednak pojawię się na starcie tradycyjnej warszawskiej Barbórki. Bo to impreza, na której po prostu trzeba być.
/Nasz Dziennik/
tomi_kl
A6
 
Posty: 1134
Dołączył(a): sobota, 2 lis 2002, 12:43

Postprzez micz » środa, 29 paź 2003, 10:42

PD napisał(a):
micz napisał(a):Siema!

Zmieniam:
KUZI-Foka, MŚ,
Pelikan 1600 Pug jak wygra Puchar
Grzyb_fiat punto 1600


I dobrze zmieniasz ;-) Generalnie jest tak, ze Kuzaj chce nabyc nowego focusa (jesli mu sie uda, to nawet bedzie milo), subaru Kuzaja mial podobno kupic Kulig i jezdzic w MP. Grzyb wsiada do Fiat Auto Poland i bedzie jezdzil Punto. Peugeot 206 S1600 narazie jest wolny, ale wszystko wskazuje na to, ze pojedzie nim Pelikanski, jesli zagwarantuje CALOSC doplaty (ok. 400 tysi), a nie tak jak Grzyb, ktory "wydymal" Peugeota na gruba kase ;-)
Co do Jurczaka, to nie wadomo, moze Fiat wystawi dwa auta, tak jak planowali w zeszlym roku..... ale nie wyszlo ;-(

to tyle narazie....


Nawet chodza plotki, że ma to być Foka po Martinie (tak,tak tym Marko który łoji w MŚ) . Jeżeli chodzi o grzyba to słyszałem ciut inne opinie. Fiat daje mu lepse warunki. W pugu miał podobno ograniczone diety, czyli np jak wziął by droższy hotel albo poszedł na lody o jeden raz za dużo to musiał dokładać z własnej kieszeni. A fiat jest glodny zwycięstwa, i daje mu full kasy.
Ostatnio edytowano piątek, 31 paź 2003, 23:42 przez micz, łącznie edytowano 1 raz
www.compsport.pl
www.maciejwislawski.pl
Avatar użytkownika
micz
A6
 
Posty: 1338
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 16:18
Lokalizacja: Warszawka

Postprzez d-z rallyfans » środa, 29 paź 2003, 15:35

Juz nie moge doczekac sie przyszlego sezonu,oby wszystko wypalilo i bedzie na pewno dobry sezon rajdowy w polsce i moze jakas telewizja w koncu zainteresuje sie rajdami,pozdrawiam :wink:
Avatar użytkownika
d-z rallyfans
A5
 
Posty: 818
Dołączył(a): środa, 6 sie 2003, 15:49
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postprzez PD » czwartek, 30 paź 2003, 03:21

micz napisał(a):
... Jeżeli chodzi o grzyba to słyszałem ciut inne opinie. Fiat daje mu lepse warunki. W pugu miał podobno ograniczone diety, czyli np jak wziął by droższy hotel albo poszedł na lody o jeden raz za dużo to musiał dokładać z własnej kieszeni. A fiat jest glodny zwycięstwa, i daje mu full kasy.



Moze i tak bylo z Grzybem, ale geneza tego jest lekko inna. Peugeot stracil na Grzybie zajebiscie duzo kasy, ale presja wyniku byla zbyt duza, zeby go wywalic z zespolu juz po drugim rajdzie. Nie wiem czy powienienem wszystko napisac, co wiem, bo informacje posaidam z wiarygodnego, aczkolwiek anonimowego zrodla. Moge sie z toba podzielic tym na priv, ale jakby co, to nie ja ;-))))
pozdrówka
PD
Avatar użytkownika
PD
N1
 
Posty: 55
Dołączył(a): czwartek, 17 paź 2002, 13:39
Lokalizacja: Będzin

Postprzez Arti » czwartek, 6 lis 2003, 00:00

Na obecną chwilę Rajdowy Mistrz Polski - Tomasz Czopik szuka sponsora na 2004 rok. Starty w 2004 roku stoją pod znakiem zapytania.

Na rajd Baróbrki Warszawskiej będzie jechać Evo VII
Avatar użytkownika
Arti
N3
 
Posty: 300
Dołączył(a): środa, 2 lip 2003, 11:08
Lokalizacja: Nowa Ruda

Postprzez Kruk » sobota, 8 lis 2003, 19:29

Ciekawe, kto będzie siedział na prawym fotelu w samochodzie Sebastiana Frycza ?
Jarek Baran (ostatni pilot) w przyszłym sezonie jeździ z Juniorem.
Poprzedni - Maciej Wodniak jeździ z Kucharem.

Macie jakieś sprawdzone informacje na ten temat to się podzielcie z innymi.
To córka mojego kolegi.
http://www.dlamartynki.com.pl/ Wszystkich ludzi dobrego serca prosimy o pomoc każdy grosz i wszelka inna pomoc to dla nas nadzieja.
KONTO:55 1690 0013 3068 0011 5720 0002 Dominet Bank z dopiskiem , dla Martyny.
Kruk
A6
 
Posty: 1973
Dołączył(a): sobota, 28 cze 2003, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez golden » sobota, 8 lis 2003, 20:29

a tymczasem kuzaj sprzedaje subaraka S8 za 280 000 funtow

http://www.closeratio.com/asp/default.a ... ls&id=1430

oraz toyote corolle 98 za 120 000 funtow

http://www.closeratio.com/asp/default.a ... ls&id=1260

a kto mowil ze to bron boze nie jego samochody hehehehe

sprzeda te samochody splaci dlugi i jeszcze starczy na Focusa :D
Avatar użytkownika
golden
A6
 
Posty: 1230
Dołączył(a): poniedziałek, 26 sie 2002, 11:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez d-z rallyfans » sobota, 8 lis 2003, 21:00

Co do pilota frycza chyba nic jeszcze nie jest przesadzone,to pierwszy start barana z juniorem,co prawda junior zapowiada starty w JWRC,ale frycz tez jest na dobrej drodze do startow w JWRC w suzuki,takze juz niedlugo powinno sie wszystko wyjasnic,wydaje mi sie ze baran bedzie musial wybrac bardziej zdolniejszego i z nim startowac,ale to jest tylko moje zdanie, :wink:

co do leszka to chyba zbiera kase na nowa fure,ciekawe co to bedzie
pozdrawiam :wink:
Avatar użytkownika
d-z rallyfans
A5
 
Posty: 818
Dołączył(a): środa, 6 sie 2003, 15:49
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postprzez mototom » niedziela, 9 lis 2003, 13:00

d-z rallyfans napisał(a):wydaje mi sie ze baran bedzie musial wybrac bardziej zdolniejszego i z nim startowac,ale to jest tylko moje zdanie,

Albo tegoktóry lepiej zapłaci. Ja bym tak zrobił wkazdym razie.
Avatar użytkownika
mototom
A6
 
Posty: 1996
Dołączył(a): środa, 4 gru 2002, 22:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez PD » wtorek, 11 lis 2003, 17:54

rally_fan1 napisał(a):czy ktoś wie co się dzieje z Robertem Kujawskim - vicemistrzem N-2 z 2002 :?: jeździł Saxo VTS [ciecie]


Hej!

Robert siedzi w domu ;-)
Bynajmniej nie chodzi o kase, bo na to nie moze narzekac. Przymierzal sie na sezon 2003 do Saxo S1600 i zamowil takie cacko w Belgi, ale Belgowie dali dupy i auta nie przygotowali. Moze sie uda na przyszly sezon, czego zycze Jemu i nam wszystkim ;-)
pozdrówka
PD
Avatar użytkownika
PD
N1
 
Posty: 55
Dołączył(a): czwartek, 17 paź 2002, 13:39
Lokalizacja: Będzin

Postprzez rally_fan1 » wtorek, 11 lis 2003, 23:42

byłoby fajnie,też mam nadzieję,że Robert Kujawski powróci,mam nadzieję,że nie tylko siedział w domu,ale i coś trenował,a teraz to może niech zamówi już Citroena C2 S1600 :) ,ale Saxo też byłoby super :!: ,no cóż,pozostaje nam życzyć Mu powodzenia i realizacji planów :!:
rally_fan1
N3
 
Posty: 375
Dołączył(a): poniedziałek, 21 paź 2002, 12:50

Postprzez maciekd » środa, 12 lis 2003, 00:57

Ale Hołek to jest jednak pała! :x Właśnie wręczał koronę Miss Polski, kocha go cała Polska, jest jedną z największych postaci medialnych w naszym kraju ...i co? Kto jeśli nie on powinien mieć budżet na starty na najwyższym poziomie? Z takim nazwiskiem to on powinien jeździć w MŚ i to WRC, nie mówiąc już o występach w Polsce. Sponsorzy powinni się o niego zabijać. Niestety ani on, ani wielu "specjalistów" nie ma chyba pojęcia o marketingu sportowym...

Przepraszam jeśli uraziłem fanów Krzyśka, ale wierzcie mi, że sam chciałbym go oglądać na oesach.
Avatar użytkownika
maciekd
A6
 
Posty: 1148
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 21:08
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Alien » środa, 12 lis 2003, 13:30

Fiat wystawi dwa samochody :?: :?: Daje full kasy :?: :?: . Qrde, ale newsy. Z tego co wszedzie sie czyta, to nie maja na serwetki w stolowce, a ktos tu pisze ze Grzybkowi robia kanade. Na razie nie znalazl sie mocny zeby wysadzic Jurczaka z Punto i zobaczymy jak bedzie. A Grzybek kombinuje dalej z Pugiem.
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Alien
A5
 
Posty: 699
Dołączył(a): poniedziałek, 2 wrz 2002, 14:15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do RSMP

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości

cron