Ziele napisał(a):Zaryzykuję twierdzenie, że Hołek dzisiaj rozwala polski motosport (:
No to grubo zaryzykowałeś i na dodatek moim zdaniem napisałeś kompletną bzdurę. Bo dlaczego Hołek niby rozwala polski motorsport? Albo inaczej, co on miałby rozwalić, przecież polski motorsport nie jest nie wiadomo jak bardzo rozwinięty i wielki. Zresztą to na fali popularności Hołowczyca i jego sukcesów mieliśmy tłumy na odcinkach i duże zainteresowanie mediów pod koniec lat 90-tych i na początku XXI w. Nie mówię, że to tylko jego zasługa, ale początek mocnego trendu rozwojowego był właśnie w okolicach 1997r. Oczywiście nałożyło się na to wiele czynników, jak choćby prywatne stacje TV, czy cała platforma satelitarna jaką była WizjaTV, dobra koniunktura gospodarcza itp. itd., ale Hołek był na 100% czynnikiem wspomagającym, a nie niszczącym. I tak samo jest dziś. Czy to, że Orlen ładuje kasę w Dakar jakoś źle odbija się na naszym krajowym podwórku rajdowym? Odpowiedź jest prosta: NIE! Orlen promuje swoją markę poprzez sponsoring całego cyklu RSMP, Bębenek chyba też nie narzeka, bo wreszcie wsiadł w S2000. Oprócz tego jest Vera Racing Team w Porsche, więc nie jest tak, że Hołek "zabiera" 100% budżetu całego koncernu pod nazwą Orlen, który jest przeznaczony na motorsport. Przy okazji, ciekawe ile to jest %, bo sądzę, że w sumie nie za dużo, może 10-15%.
A jak na swoje niemal 50 lat, bez kilku miesięcy, to facet wymiata i startując okazjonalnie w rajdach płaskich potrafi namieszać w czołówce. Zapewne na asfalcie w pierwszym starcie nie powalczyłby o podium, bo chyba jego ostatni start na asfalcie to był z 5 lat temu, albo jeszcze dawniej. Ale na szutrze to już co innego.
Podsumowując, można kogoś lubić lub nie, ale to Hołek jest jednym z dwóch naszych Mistrzów Europy w rajdach, to on nie bał się konfrontacji z czołówką MŚ i pokazał swoje możliwości w Rajdzie Polski 2009 i za wszystkie jego osiągnięcia należy mu sie szacunek.