Moderator: SebaSTI
żółtodziób napisał(a):mnie ani trochę nie zdziwił dieselek w RSie...
Najładniejszy dźwięk jaki słyszałem to chyba Aston Martin DB7, a nie żaden WRX
Clio V6 to takie nie-wiadomo-co. Ani to do rajdów (nie ma nawet jak klatki wspawać) ani do niczego. Silnik V6, to jest bez sensu. Dlaczego nie 2.0 Turbo? Jedyne co łączy ten samochód z B-grupą to wielka narowistość i trudność w opanowaniu. Dobrze, że przynajmniej jest RWD.
Evo i STi to świetne samochody, Metro 6R4 czy Audi Sport Quattro mogą sobie pomarzyć o takim układzie przeniesienia napędu. Trudno zresztą porównywać technikę sprzed 30, 20 czy nawet 10 lat do dzisiejszej. Naturalne jest, że ta dzisiejsza będzie lepsza. Ale co oprócz Evo i STi? Nie ma nic? A w czasach obowiązkowej homologacji AWD i Turbo można było przebierać w różnorakich ofertach. Zmierzam do tego, że nie mam pewności czy Subaru i Mitsubishi będzie do końca świata produkować jedyne normalne samochody jakie zostały na ziemi. Wszystko wskazuje na to, że za 10 lat najbardziej sportowym samochodem będzie Alfa 149 V24 14.0 JTD (nieźle to usrałem, co?
Impreza WRX STi ostatnio staniała, kosztuje teraz równe 200.000. Może kiedyś, o ile nie zaczną do niej Diesla-Boxera wkładać
Kuba M. napisał(a): Jestem odmiennego zdania
Ta cała dyskusja odbywa się właśnie nad gustami. Ja jestem włochofobem, ty włochofilem, kwestia gustu prawda?Ok no ale w ten sposób możemy tylko powiedzię:ja mam dobry gust,a ty nie.A to nie ma sensu.Żeby nie było, że tylko wstrząsam wodę, postaram się może jakoś krótko uargumentować moją niechęć do koncernu Fiata, żeby nie wyjść na wyżej wymienionego "wstrząsacza wody".
5 grzechów głównych Fiata:
1. Przecwelenie Abartha, vide Seicento Abarth.
2. Silniki Diesla w Alfie Romeo.
3. FWD w 147/156 GTA, oraz silnik 3.2 V6 - konstruktorzy Alfy zapomnieli co to rozkład mas oraz jak cięzki przód wpływa na pokonywanie zakrętów?
4. Dzielenie silników wyjątkowo ładnej Lanci Thesis z Fiatem Stilo.
5. Skrzynia Selespeed montowana seryjnie w Stilo Abarth.
Wstrząsaczem wody moim zdanie absolutnie nie jesteś.Taka osoba od razu wyjeżdza z Fiatami rdzewiejącymi już na prospektach i przestaję traktować ją poważnie.
Fiat jako taki,to IMO najgorsze z włoskiej motoryzacji ale dodam coś do twoich punktów:
Ad 2 Czy sądzisz że dopiero Fiat zamontował diesla w Alfie
Ad 3 Moze na to 4x4 jeszce jakos znalazła by się kasa...
Ad 4 Ale oddzielne silniki dla róznych marek tego samego koncernu...kogo w dzisiejszych czasach na to stać1. przecwelenie Maserati,
2. zluksusowienie Ferrari
3. zacofanie techniczne (oprócz niektórych modeli Ferrari)
4. fani- ignoranci.
5. wycofanie się z Boxerów
Ad 1 Dla mnie wycofanie się Maserati ze sportu w latach 60tych to sygnał,że będzie żle
Ad 4 Chetnie skonfrontowałbym cie z niektórymi z tych ignorantów,ale jak na razie muszisz się zadowolić moja skromną osobą z moją żąłosną wiedzą.Zwróćcie szczególną uwagę na ostatnie zdanie. Czy piszący te słowa wie o czym wogóle pisze? Jeśli ja byłbym zakochany w AR, to wolałbym żeby ta marka przestała istnieć, niż wyglądała tak jak teraz
Czyli wolałbyś ogladać dobrego lizaka przez szybę niż polizać gorszego.Twoje zdanie.Ja wole moć jezdzić nieco gorszą Alfą,niż Golfem ale za to ze wspomnieniami jaka to kiedyś Alfa była.Wogóle na couresportivo.pl można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Polecam opisy modeli 147, 156 oraz 166. To musiał pisać prawdziwy Alfisti, zachwalający zalety nowego silnika JTD z wtryskiem typu Common Rail stosowany także w m. in. produktach Fiata. Żenujące. Swoją szosą, dlaczego ja jestem bardziej oburzony niż prawdziwi Alfiści?
To pisał dziennikarz Motoru zaprzyjażnoiny z klubem..A cytowane przez ciebie powyżej fragmenty-jeden z najbardziej zasłużonych klubowiczów.Nie wiem gdzie widzisz ten zachwyt nad JTD-to tylko suche fakty,wlasciwie informacje prasowe.Od razu widac różnice w stosunku do opisu boxera np.
Poza tym,strona to strona,na liscie dyskusyjnej atmosfera jest inna.Jasne,sa klubowicze z JTD,ale chyba każdy z nich,gdyby tylko pozwolila mu sytuacja ekonomiczna,zamieniłby się na jakiegoś klasyka.
[b[żółtodziób[/b] wumieniłeś za co najbardziej cenisz Alfę.To teraz ja :
Nic nie widzicie prawda No właśnie ...Wszytko to dotyczy też Alfy, oraz wszystkich innych przecwelonych koncernów, robi ktoś jeszcze jakieś prawdziwe samochody, tzn. nie pod publikę, palące 30 l/100km, głośne, bez klimy, ABSu, EBSu, katalizatorów?
Łącze się w tym bólu.Ale nasze wnuki już nie beda widziały co to ropa naftowa Wtedy dopiero bedzie dolina.A ty sie dziwisz,żę nawet w Alfach są Diesle.Słyszalem kiedys o projekcie ustawawy,która nakazywałaby wszystkim modelom danego koncernu uzyskac srednie spalanie na poziomie chyba 5 litrów.A dla diesli ten limit był wyższy Nie wiem co się z nią stało,ale mam nadzieję że skonczyla gdzieś w klozecie.W takiej sytuacjinporsche by upadło natychmiastowo,a Ferrai dało by radę,tylko w wypadku,gdyby Fiat jednoczesnie produkował 50 aut spaljacych 1l/100km
V 12 Astona i Ferrari mająrzeczywiście niezwykły dźwięk. WRX nie ma się co równać, no, ale cenowo też mu daleko do Astona. Jednak i V 12 ustępuje chłodzonemu powietrzem 6cio garowcowi Porasche'a, bez turbo, nie ma nic piękniejszego jak chłodzony powietrzem boxer rozkręca się w błyskawicznym tempie oc 3000 do ponad 7000 obrotów, ten dźwięk to masakra...
:alfan: napisał(a):Wstrząsaczem wody moim zdanie absolutnie nie jesteś.Taka osoba od razu wyjeżdza z Fiatami rdzewiejącymi już na prospektach i przestaję traktować ją poważnie.
:alfan: napisał(a):Ad 2 Czy sądzisz że dopiero Fiat zamontował diesla w Alfie
:alfan: napisał(a):Ad 3 Moze na to 4x4 jeszce jakos znalazła by się kasa...
:alfan: napisał(a):Ad 4 Ale oddzielne silniki dla róznych marek tego samego koncernu...kogo w dzisiejszych czasach na to stać
:alfan: napisał(a):Czyli wolałbyś ogladać dobrego lizaka przez szybę niż polizać gorszego.Twoje zdanie.Ja wole moć jezdzić nieco gorszą Alfą,niż Golfem ale za to ze wspomnieniami jaka to kiedyś Alfa była.
:alfan: napisał(a):To pisał dziennikarz Motoru zaprzyjażnoiny z klubem..A cytowane przez ciebie powyżej fragmenty-jeden z najbardziej zasłużonych klubowiczów.Nie wiem gdzie widzisz ten zachwyt nad JTD-to tylko suche fakty,wlasciwie informacje prasowe.Od razu widac różnice w stosunku do opisu boxera np.
:alfan: napisał(a):Poza tym,strona to strona,na liscie dyskusyjnej atmosfera jest inna.Jasne,sa klubowicze z JTD,ale chyba każdy z nich,gdyby tylko pozwolila mu sytuacja ekonomiczna,zamieniłby się na jakiegoś klasyka.
:alfan: napisał(a):Ale są V12 i V 12.3 litrowka z 348 ma niesamity,pelan niepokoju gang,w kazdej chwili gotowa wkrecic sie na wielotysieczne obroty.Za to 5.5 litrowka z Maranello jest o wiele glebsza-choc jak chodzi o głebię IMO nic nie pobija V10 Dogdowskiego(w Ramie brzmi chyba nawet ciekawiej niż w Viperze)
:alfan: napisał(a):Napisałbym chetnie cos wiecej,ale musze lecieć na spotkanie z banda ignoratów jezdzących Alfami.
Kuba M. napisał(a):
Małe porównanie:
Audi A4 Avant 3.0 V6 Quattro 220PS - 199.700
Subaru Impreza WRX AWD 2.0 Turbo 225PS - 157 100
Alfa Romeo SW GTA FWD 3.2 V6 250PS - 171 500
, GTA zaobowiązuje.
Thesis to moim zdaniem nie jest zwykły samochód, to nie Audi, tutaj nie mozna bezkarnie upchać klekota, bo o ile w wypadku Audi to zwiększy sprzedaż, to w przypadku Thesisa może być wręcz odwrotnie.
Myślałem, że to jakiś Alfisti pisał, dlatego spodziewałem się raczej wzburzenia niż podawania suchych faktów. Ale jeśli rola tej notki była czysto informacyjna to OK, ale tak nie powinno być, nie na Couresportivo...
wyraźne zmniejszenie poziomu hałasu
Zaleta subiektywna: dźwięk, czyli sound boksera AR, odróżniający się wśród masy aut w ruchu ulicznym i ekscytujący nawet z fabrycznym tłumikiem. (Dygresja: Chris Rea w utworze "Miles was a cigarette" porównuje ton trąbki nieżyjącego mistrza do soundu włoskich silników ("And the sound of those Italian engines / is much more the sound of you") i jestem pewien, że ma na myśli właśnie te boksery - tylko one grają wysoko i chrypliwie, inne wyróżniające się silniki mają dźwięk znacznie niższy, bardziej basowy).
To niech chociaż benzyniaka kupią, przecież najtańszy klekot w Alfie to grubo ponad 70kzł, chciałbym mieć taką kiepską sytuację ekonomiczną Chociaż lepszy Diesel niż zagazowana Alfa, takie też się zdarzają
Albo nie, co ja mówię, najpiękniejszy dźwięk to przecież N-grupowe Lancery, no i ten smród jaki zostawiają: spalone gumy, niedopalona mieszanka i spalone klocki - najpiękniejszy zapach świata
Ja tego nie napisałem. Ale przyznać muszę, że zdarzają sie fani ignoranci niestety.
Przepraszam za kolejnego posta, ale nie mogłem się powstrzymać przed poinformowaniem świata, że powstanie Fiat Panda Abarth.
Do wyboru dwa silniki: 1.4 16V 105PS lub 1.3 Multijet ca. 95PS.
:alfan: napisał(a):Ale abstrachując od profanowania legendy można by to wrzucić na nowy topic.Z pewnością zainteresuje to młodych zawodników jako ewentualny spadkobierca Sportinga.Nadwozie i srodek ciezkosci tragiczne,ale 100 konny motor...przy tej masie...hmmm
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości