Taka arcadówka, skoro nawet nie musiał za bardzo redukować i używać ręcznego na nawrotach w Niemczech to mówi już wiele- przejeżdżał je na 3cim biegu, do tego każda trasa wygląda jakby miała bandy na poboczach, tzn jakiś taki dziwny pas nie wiadomo z czego i nie da się wypaść. Szkoda, a tak sie jarali developerzy">>stay on the road<< czyli ważne nie tylko co na drodze ale i jak reagujemy na otoczenie" takie sowa gdzieś padły.
Sam jej nie kupię, ale dobrze ze jest jakakolwiek. Przydałaby się konkurencyjna gra z serii IRC
Jaki tam Hultay, po prostu Arni
Kubeł turbo i LSD... ta zabawa po nocach się śni