Wymiana czesci rajdowych

Puchar Polskiego Związku Motorowego

Moderator: SebaSTI

Postprzez voytec » piątek, 19 mar 2010, 23:14

toydols napisał(a):Szczerze mówiąc pierwsze słyszę, że są jakieś różne twardości r888 :/ Zawsze kupowałem po prostu toyo r888.


Hmm - nie wiem, co bylo/jest dostepne u nas, ale u dystrybutorow w Europie Zach. i UK mozna nabyc rozne mieszanki w kilku popularnych rozmiarach.
Ponizej zrzut wycinka oferty z folderu:
Toyo R888
SG- soft
GGG- soft/medium
GG - medium/hard

Pozdr.!
"Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
Avatar użytkownika
voytec
N3
 
Posty: 430
Dołączył(a): poniedziałek, 9 sie 2004, 05:53
Lokalizacja: Stolp


Postprzez qbus » piątek, 19 mar 2010, 23:39

Z moich doswiadczen z Honda w A6 wynika ze lepiej zainwestowac w Carbon Lorraine jak w DS3000, na tych drugich czasami brakowalo hamulca, po zmianie sytuacja sie nie powtorzyla (nawet na kamionkach w dol :) ) a co najwazniejsze wystarczaja one na duzo dluzej. Opinie ta potwierdza rowniez ubiegloroczny mistrz n2 w rpp. (zeby nie bylo ze odbiegam od tematu saxo/106)
"Janusz żyje wśród nas. My kibice nigdy o Nim nie zapomnimy."
www.racingshop.pl
Avatar użytkownika
qbus
S1600
 
Posty: 2756
Dołączył(a): poniedziałek, 9 cze 2003, 14:49
Lokalizacja: Myślenice

Postprzez martin.h » sobota, 20 mar 2010, 10:51

W RSMP większość czołówki jeździ na Carbone Lorraine, a topowa mieszanka R8R ma tą przewagę nad DS2.1, że dodatkowo chłodzi zacisk poprzez użebrowanie.
Avatar użytkownika
martin.h
A6
 
Posty: 1109
Dołączył(a): środa, 4 sty 2006, 22:45
Lokalizacja: Chorzów

Postprzez Beret » niedziela, 21 mar 2010, 01:11

a jak wygladaja roznice w cenie miedzy ds3000 a carbone lorraine?
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Postprzez Szeszkin » niedziela, 21 mar 2010, 02:55

Beret!!!A do czego Ci hamulce???Chyba nie do N14 evo 1,1... P.S.Najpierw nabierz speeda i dopiero się martw o hamulce...
Szeszkin
Szeszkin
N2
 
Posty: 107
Dołączył(a): środa, 20 lut 2008, 22:42
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez Beret » niedziela, 21 mar 2010, 11:29

a z czystej ciekawosci pytam :) na mazowieckim hamulec faktycznie dzialal ale to za malo ;p
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Postprzez toydols » czwartek, 25 mar 2010, 23:55

Okazuje się, że w Polsce w rozmiarze 185/60/14 dostępna jest tylko najtwardsza mieszanka toyo r888 (GG) i importer Toyo na Polskę nie ma i nie będzie miał innych. Jeśli ktoś potrzebuje, trzeba szukać poza granicami.
toydols
N2
 
Posty: 116
Dołączył(a): czwartek, 18 cze 2009, 14:23

Postprzez Beret » piątek, 26 mar 2010, 00:23

za to na pewno beda maxsporty w roznych mieszankach. opona za podobne pieniadze.
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Postprzez toydols » piątek, 26 mar 2010, 01:12

Jakoś nie ma zaufania do bieżnikowanego slicka. Szutry owszem, ale nie slicki.
toydols
N2
 
Posty: 116
Dołączył(a): czwartek, 18 cze 2009, 14:23

Postprzez voytec » piątek, 26 mar 2010, 01:17

Beret napisał(a):za to na pewno beda maxsporty w roznych mieszankach. opona za podobne pieniadze.


Bero, ale czy mozliwosc doboru roznej mieszanki bieznika opony z odzysku zalatwi tez uprgade karkasu, wzmocnienie kordu (wyryp, ciecia), a juz konkretniej w budowie barku, wyelimnuje "wybulenia", czy sporadczyne (ale jednak) rozwarstwienie? Dlatego wlasnie wielu nie siegnie po taka opone do powazniejszego scigania, chociaz nie mozna generalnie i z definicji odrzucac nalewek, bo posrod nich sa przypadki, gdzie producent faktycznie zrobil co sie da, zeby ja "uwyczynowic". Czy poki co byl to Maxsport? No, nie wiem.. Popularnosc tych opon tu i owdzie to gl. wynik posiadania regulaminowego homo ECE i cena.
"Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
Avatar użytkownika
voytec
N3
 
Posty: 430
Dołączył(a): poniedziałek, 9 sie 2004, 05:53
Lokalizacja: Stolp

Postprzez MSG Racing » piątek, 26 mar 2010, 02:23

Jakoś w innych krajach potrafią jeździć na tego typu oponach i dają rade a u nas jakimś cudem są zawsze problemy. Nie powiem nalewka jest słabsza od sportowej opony, nie ma co ukrywać. Ale lepiej jechać na takiej oponie niż na serii. I jechać kolejny rajd a nie siedzieć w domu i biadolić bo takich jest sporo, ale już coraz mniej.
Ostatnio rozmawiałem z jednym byłych mistrzów RPP. I mówi że poliuretan jest do kitu, że trzeba mieć duży budżet i wymieniać co najmniej co rajd bo się wybija szybciej niż dobre seryjne elementy.
Hamulce.powiedział żadnego DS3000 (jemu się wypalają te klocki).
ATE i klocki i tarcze, albo Pagida ewentualnie jeszcze Carbon'y.
Inna sprawa, że ponoć spora liczba zawodników szczególnie "młodych" za dużo hamuje i dlatego też hamulce szybko padają.
Myślę, że trwałość poszczególnych jest też właśnie zależna od tego jak kto jeździ. I nie da się tego generalizować.
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Postprzez voytec » piątek, 26 mar 2010, 03:27

MSG Racing napisał(a):Jakoś w innych krajach potrafią jeździć na tego typu oponach i dają rade a u nas jakimś cudem są zawsze problemy.


Kto napisal, ze zawsze? Wspomnialem o gl. powodach siegania po tego typu gumy - jak sie ma odpowiednie zasoby kasy i preferencje, to zawsze uzyje sie czegos bardziej dedykowanego-profesjonalnego, chociazby po to, zeby wlasnie nie szukac dziury w calym, tylko ew. niedoskonalosci dostrzegac w samym sobie. Wiec?

Nie powiem nalewka jest słabsza od sportowej opony, nie ma co ukrywać. Ale lepiej jechać na takiej oponie niż na serii.


A to wlasnie zalezy, co rozumiesz jako "serie", bo bez mala kazdego, popularnego semislicka mozna podciagnac pod to stwierdzenie i w takim ukladzie trudno zgodzic sie z Twoja teza. Poza tym jest kilka opon klasy UHP i premium, ktore bywaja lepsze od typowych "sportowych" nalewek na asfalcie. Kluczem sa tutaj koszty, ale o tym juz bylo.

I jechać kolejny rajd a nie siedzieć w domu i biadolić bo takich jest sporo, ale już coraz mniej.


MSG, wobec powyzszego to sie nasuwa wrecz samo a propos biadolenia - czyz to nie Twoja osoba sposobi sie do startow juz n-ty rok? A to regulaminy nie takie, a to zderzaki seryjne drogie i niedostepne, a to cos z kolei musi byc homologowane itp., itd..
Bez urazy i nie traktuj tego jako personalny atak (naprawde!), ale czasem warto przeswietlic mysl przez pryzmat wlasnej osoby, aby nie wyszla "pomrocznosc jasna". Zauwazylem, ze zmieniles podjescie po wymianie uprzejmosci z Wojtkiem Nowakiem, ale to co juz bylo ciezko cofnac.

Ostatnio rozmawiałem z jednym byłych mistrzów RPP. I mówi że poliuretan jest do kitu, że trzeba mieć duży budżet i wymieniać co najmniej co rajd bo się wybija szybciej niż dobre seryjne elementy.


A to jest ciekawa teza. Dobry gatunkowo PU o twardosci w skali ShoreA od 80 nie ma prawa klekac czesciej, niz seryjne elementy gumowe, ktore nota bene sa dobierane parametrycznie jako kompromis sztywnosci - komfort vs. prowadzenie i ta roznica jest musowo wyczuwalna na OSie, gdzie kazdy kompromis w technice daje o sobie znac. Ale jak jest do kitu to coz - zawsze moze isc na calosc (w gr.A - ertalon, teflon, uniball), tylko, ze to tez bedzie powod do narzekan, kiedy zmeczona i/lub nienajmlodsza buda zacznie szeptac "zaczynam miec dosyc"...
Tak sobie strzele - tego ex-mistrza PPZM sygnuja inicjaly P.B.?
"Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
Avatar użytkownika
voytec
N3
 
Posty: 430
Dołączył(a): poniedziałek, 9 sie 2004, 05:53
Lokalizacja: Stolp

Postprzez MSG Racing » piątek, 26 mar 2010, 04:28

Jeśli myślimy o tej samej osobie :)
Masz racje trochę nie dokładnie napisałem o tych oponach, bo fakt "drogowy slick" to też jest dobry tani wybór do taniego ścigania się.
Co do zużycia się różnych elementów, w tym wypadku poliuretanowych to chodziło mi o to, że nie zawsze jest dobrym wyjściem wkładać droższe/drogie podzespoły szyba, że ma się większą kasę. Niestety w tym sporcie rozbija się w dużej mierze o kasę.
I właśnie ta kasa mnie niestety wciąż hamuje jeśli chodzi o starty (na razie była amatorka) dlatego to się tak ciągnie :( Ale nie zmienia to faktu, że mogę wciąż starać się coś poprawić regulaminach aby wszystkim wyszło na dobre bo wiem jakie jest u nas podejście. Kiedy powstała RD3L to na forum zrobiło się głośno bo homologacje itd. Wtedy chciałem znaleźć i przypomnieć co 5-6lat temu pisane było w temacie przeze mnie założonym o czymś miedzy KJS a PPZM. Temat jest albo dobrze zakopany w archiwum albo skasowany. Tak czy inaczej kiedyś krzyczano że głupotą jest używanie rzeczy bez hom że min jakaś utracona a teraz jest na odwrót. Nie powiem ale nadal uważam, że można by mieć własną krajowa hom na fotele, ciuchy do 3L. Mogłoby być tanio i z korzyścią dla wszystkich. Wiesz 3L ma być dostępna dla jak największej grupy chętnych według mnie.
np. Zderzaki. Czemu w Sejach mogą mieć zderzak z innego Seja a ja nie mogę u siebie? I nie chodzi mi tylko o siebie bo chyba Kadettów jest sporo które mogą w 3L pojechać.
Od dawnych czasów poznałem sporo ludzi siedzących w tym sporcie (nie tylko N.W.) i poznałem go bliżej stąd też zmienione podejście ale czy aż tak? Nie chyba nie :)
Ok koniec offtopa :)

PS.
Wcale nie odebrałem tego jako jakiegoś ataku :) Ale masz rację dużo mówię jeżdżeniu i podejściu niektórych do startów a sam kolejny rok mam za sobą bez awansu wyżej bo coś tam. No niestety takie życie :? kasa mnie coraz mocniej trzyma. Ale jakbym już zaczął jeździć to myślę, że stare nawet używane opony na felgi, paliwo z Auchana (Orlen) koła i płyny do bagażnika i ogień :) Tylko mieć na to wpisowe, bo resztę da się zdobyć :)
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Re: Wymiana czesci rajdowych

Postprzez pieknyolek » środa, 7 sie 2019, 11:29

Serdecznie zapraszam na stronę Top Serwis części do samochodów koreańskich
pieknyolek
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa, 17 lip 2019, 11:38

Poprzednia strona

Powrót do Puchar PZM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość