Moja rada dla traktujacych karting jako ”tansza forme scigania, ktora jest co prawda fajna, ale gdzie tam kartingowi do wyscigow samochodowych”.... Otoz:
-karting niekoniecznie musi byc tanszy od wyscigow! Wyscigi kartingowe w klasach senior w Polsce to koszt porownywalny z wyscigami w Wyscigowym Pucharze Polski w klasie 1 (seicento) czy z nie jezdzacym juz Pucharem Kia Picanto.
-karting daje O WIELE, WIELE, WIELE WIECEJ FRAJDY, SATYSFAKCJI I ADRENALINY niz wymienione powyzej wyscigi samochodowe!!!
Jezdzilem 250konnym samochodem po torze Poznan dzien po tym jak startowalem w wyscigach kartingowych w Zielonej Gorze – myslalem ze w samochodzie umre z nudow! Serio-wyscigowy gokart (nie mylic z ”kosiarkami” z placow przed supermarketami) przyspiesza duzo lepiej niz samochod, duzo lepiej hamuje, o wiele, wiele szybciej jezdzi po zakretach itp. Jedynie predkosc na prostej jest troszke nizsza (chociaz nie od seicento czy picanto
Powiedzialbym ze frajda z jazdy gokartem jest porownywalna z jazda 300 konnym autem po torze – no a karting jest o wiele tanszy od TAKIEGO samochodu.
W zeszlym roku kilku kierowcow rajdowych (z obecnego “czuba” rajdow!!!) wsiadlo w gokarty rotaxa w celach marketingowych – i nawet nie chodzi o to ze krecili smiesznie wolne czasy – chodzi o to ze po 3-4 kolkach FIZYCZNIE “wysiadali” i nie byli w stanie dalej jechac!!!
Tak wiec majac ograniczony budzet i wybierajac miedzy gokartem a Seicento nie wahalbym sie ani przez moment! Zwlaszcza ze w tym sezonie wprowadzone zostana 2 klasy kartingowe, adresowane specjalnie do osob “starszych” chcacych jezdzic – jest to Super ROK i rotax max dd2 masters. Chodzi tu zarowno o minimalny wiek zdefiniowany regulaminem (w super ROKu 25 lat, w dd2 masters 32 lata) jak i przede wszystkim o wyzsze limity wagowe (w “seniorskich” klasach jezdzacych do tej pory limit wagi byl taki ze jesli ktos nie wazyl 65-70kg to jezdzil z 10-15 kilogramowa nadwaga co w praktyce uniemozliwia walke z innymi – limity wagowe super roka i dd2 sa ustalone pod 80-kilogramowcow).
Koszty gokartow nie sa niskie – przede wszystki bariera wejscia to zakup gokarta – w dd2 to zdaje sie ok 20 tysiecy za nowy wozek z silnikiem, w super roku podobnie. W super roku mozesz kupic uzywane podwozie w sensownym stanie za ok 5tys zl, ale silnika uzywanego raczej wpolsce nie dostaniesz-ta klasa w tym roku wchodzi wiec musisz liczyc ok 10 tys zl za nowke.
Nie jest tanio, ale porownujac to np do wyscigow w seacie czy Porsche w wyscigowych mistrzostwach polski to jest to wrecz za darmo!
No bo porownywanie takiego gokarta do seicento czy kia picanto, to jakby porownywac Ferrari do “malucha” – serio mowie…
Pozdr