motorsport.com

przez **nick555** » sobota, 28 mar 2009, 12:39

No Scyzoryki dają do pieca. Oby tak dalej.

przez **D@MI@N17** » sobota, 28 mar 2009, 13:43

a ja mam pytanie czemu nigdzie nie ma zadnych zdjęc ani z przed ani z trwania rajdu :?:

przez **ŁukaszWRC** » sobota, 28 mar 2009, 14:12

Niby fajna walka w Pucharze, ale wystarczy popatrzeć na stratę Tutaja do Jędrusińskiego, która wynosi po OS4 około 1,5s/km, żeby uświadomić sobie, że poziom drugiej ligi jest taki sobie.

przez **polewka** » sobota, 28 mar 2009, 16:28

Radek Kasprzyk - pierwszy prawdziwy rajd w życiu, pierwszy raz w nowym aucie i obecnie trzeci w Pucharze i pierwszy w A6. Brawo!

przez **speedyzxz** » sobota, 28 mar 2009, 18:11

D@MI@N17 napisał(a):a ja mam pytanie czemu nigdzie nie ma zadnych zdjęc ani z przed ani z trwania rajdu

http://picasaweb.google.pl/juneja.arvind/35RajdWarszawski#

Są są :wink:

przez **ŁukaszWRC** » sobota, 28 mar 2009, 18:17

No i Rafałek wygrał.

EDIT: A jednak nie wygrał. Kara dziesięć sekund wysunęła na pierwsze Mateusza Tutaja.

przez **kremer** » sobota, 28 mar 2009, 20:25

kupa smiechu była i tyle

ładna pogoda - to mozna powiedziec czy napisac o tym rajdzie
jazda zawodnikow bez komenatrza - oprocz krzyszychy i załogi K1 nikt sensownie nie jechal na tym rajdzie aaa no i Jedrusinski reszta przyjechała na jagody chyba

goscie maja top fury wytrzepane nie wiem po co jakies c2 r2 do pzm... :roll:

a ich robi stare rozwalone bmw :lol:

przez **MisiekClio** » sobota, 28 mar 2009, 20:37

kremer napisał(a): oprocz krzyszychy i załogi K1 nikt sensownie nie jechal na tym rajdzie aaa no i Jedrusinski reszta przyjechała na jagody chyba

goscie maja top fury wytrzepane nie wiem po co jakies c2 r2 do pzm... a ich robi stare rozwalone bmw

Zgadzam sie z przedmowca. Dodalbym tylko jedzcze Pana w starym Civic-u - "taksowce".

Generalnie smiesznie bylo - najbardziej rozlyzyl mnie na lopatki Pan Mietek, ktory pije z 3 flaszek piwa jednoczesnie - i chyba glownie to zapamietam z tego rajdu po prostej...

Misio mowil, ze na Osiecku wyszla mu srednia 148 km/h - gratulacje dla organizatora za przewidywanie...
Lancer mial maksymalna 210, a Subaru 200 - stad glownie przegrana Oleksego...

Najfajniejsze byly dojazdowki - niektorym Panom z 3-ligi zdecydowanie pomylilo sie co jest oesem, a co dojazdowka... Albo leczyli kompleksy czasowe...

przez **Mars** » sobota, 28 mar 2009, 20:53

A mi się podobało, najciekawsza edycja Warszawskiego/Mazowieckiego jak dla mnie. Pogoda jak to ma miejsce w latach nieparzystych, dość ładna i umożliwiająca miłe kibicowanie.
OS 1 to upatrzony na rekonesansie pierwszy zakręt Sobieni, czyli prawy opór po długiej prostej i do tego za szczytem. Kilka załóg dość efektownie się dohamowywało, beemki lekkie boczki, corolla full bok. Ale działo się znacznie więcej. Z numerem 34 na opór napadła Cliówka, drajver chyba Kamieński, no za szybko zdecydowanie, lekka walka, ustawienie auta bokiem, ale na nic, przestrzelone i bokiem spadł z ponad metrowej skarpy do rowu/rzeczki/wody, wylądował dachem, jednak załogę szybko ewakuowano. Ale auto kaplica, nie da się wypchnąć. Trochę zamieszania i spokój. Lecąc do rowu cliówka zdąrzyła przekoziołkować przez dach i skosić dość duży znak ostrzegawczy przed ostrym zakrętem. Po chwila napada najszybsza taksówka w wawie, tu już bez walki, bloki i na wprost. Zsunęła się na doł i przodem uderzyła w cliówkę. Delikatnie. Niestety znak drogowy zaparł się o tylnią belkę i nie dało się wypchnąć ... ale są piły mechaniczne :lol:

Znak wycięto spod auta, przyjechał pan jacek traktorem, hondzie wyciągnął i załoga pognała dalej. Ogólnie bardzo grube miejsce, mimo, że to 1 zakręt 1 oesu.
Drugi OS to autostradowe łuczki gdzieś na 5 kilometrze oesu, spokojnie, klimatycznie, jedni cieli, inni nie, jedno fajterowali, większośc nie. Ogólnie lajcik. Zdąrzyliśmy jeszcze na 3 ligę dojechać na eskę pod koniec oesu, pierwsza załoga, bloczki, bum bum do sadu, 3 drzewka skoszone. Auto udało się wypchnąć, mam autograf na spodniach i kurtce. Potem w tym miejscu 3 przejazd, spokojnie, aczkolwiek miejsce bardzo ciekawe

Otwock jak zwykle, mnóstwo ludzi, parę boczków i lajcik

Ogólnie rajd bardzo udany, fajne rozpoczęcie sezonu.

Brava dla Krzyszychy, najszybszej taksówki, pana z białawej hondy nowszej od Janika, a starszej od tutajowojędrusińskowych, dla kapłana oraz drajvera innej 106 w barwach neonetu, brava dla szeszkina w corollci oraz dla Miśka.

To był mój 30 rajd

przez **kremer** » sobota, 28 mar 2009, 21:18

mars to gruba miejscowke trafiles

wlasnie zapomanilem przeciez o szybkiej taksówce wiec teraz dopisuje

o tej akcji z traktorem cycolina nam mowil - no takie rzeczy to tylko na mazowieckim/warszawskim

przez **Mars** » sobota, 28 mar 2009, 21:30

Oj gruba ... już jak leciałem rekonesans to rzuciła mi się w oczy, mega dzida i opór, a jego na prawdę z perspektywy auta nie było widać. Co do traktora to luz, nie stał na oesie. Stał za taśmą :lol:

i wyciągał civica "pod kątem" więc poza ogólnym zamieszaniem on nie przeszkadzał nikomu. Znacznie gorsze było to, że każdy latał gdzie chciał. Zwłaszcza po dzwonie Janika, wszyscy se łazili, jakby wtedy zaraz napadł następny na blokach to mogłyby być drugie Czechy. W sumie i tak było ciepło, bo wyciąganie Civica trwało, zamieszanie, a napadała 106 (barwy neonetu) ale kierman ogarnął, bo nie zblokował, tylko pulsacyjnie, ale rzucało nim zdrowo i w sumie ledwo, ale się odhamował. No ciepłe miejsce, a było tylko leciutko wilgotno ... jakby popadało to byłaby druga Ziema Lubelska gdzie chyba 3 czy 4 auta sklejone w rowie leżały.

przez **cruz** » sobota, 28 mar 2009, 21:39

ja bym dodal jeszcze Klementowicza... to co on wyrabia ta beta to jest jakis kosmos. Ze 3 oesy wygral w gen pucharu chyba? Ktos wie skad megastrata na jednym z oesow? Szkoda, bo wynik byly pewnie niezly.

Tutaj tez szedl grubo, podobnie jak Panowie z olsztyna: Krzyszycha i Bubik.

Grono dostal od debiutantow w astrze :lol:

przez **Mars** » sobota, 28 mar 2009, 23:18

Nie wiem jak u Ciebie cruz, ale na tej esce pod koniec to jechał na awariach, ale auto nie było rozdzwonione, ale jechać za bardzo nie chciało.

przez **martinez** » sobota, 28 mar 2009, 23:28

zgadzam się z wcześniejszą opinią

C2 (jakR2) dopuszczone w RPP to nieporozumienie ze strony organizatora rozgrywek

przez **Mad Max** » sobota, 28 mar 2009, 23:43

no Mars widzę że pierwszą i trzecia pętle oglądaliśmy w tych samych miejscach - nawet chyba widziałem Cię przy Twojej niebieskiej strzale
co do pierwszego miejsca to zapomniałeś dodać że Pan Jacek z traktora po wyciągnięciu Janika zabrał się za wyciąganie Clio i też sobie z nim poradził bez większych problemów - więcej pisać nie będę bo się powtórzę
ogólnie rajd udany i jeden z lepszych PZMotów na jakich byłem

PS. Mars kiedy możemy się filmu spodziewać bo chyba latałeś z kamerą ??

motorsport.com

35 Rajd Warszawski

Warszawski wrażenia po rajdzie

Kto przegląda forum