Zgadzam się, w Wojkowicach na 3L było dobrze co pozytywnie nastraja na kolejne zawody. Pojeździli sobie wszyscy, amatorzy, 3L, goście. Była 1 próba o długości o 4 km przjeżdzana 3 razy, a amatorzy jechali jej 2 odcinki po 1km. Załóg ponad 40, szkoda, że kilka poleciało na BK w tym piękny Borewicz 2.0. Wszytko kompaktowo zorganizowane, dużo miejsc na oglądarke, trochę miejscowych też się zaciekawiło. Trasa asfalt plus czesto syf, troche dziurawy czyli tradycyjny polski można by rzec
Jednak brakowało czegoś ciekawego, nic szczególnego się nie działo, do czego na pewno przyczynili się zawodnicy, którzy z drobnymi wyjątkami prezentowali poziom dowożących się do mety.