[ W zeszłym roku safetowałem na ORLENIE i teraz też troszkę wiem jak to wygląda od kuchni !]
po pierwsze - na każdym ważniejszym rajdzie istnieje coś takiego jak książka zabezpieczenia, w której dokładnie na każdym kilometrze zaznaczone są miejsca w których przebywać ma publiczność ! Jak pewnie wiecie na ORLENIE pilotażowo wprowadzono program CZERWONYCH i ZIELONYCH taśm. My jako zwykli safeciarze nie mieliśmy NIC do powiedzenia gdzie wg nas powinni stać ludzie a gdzie nie !
NIESTETY w TYM TEMACIE układają to bezmyślni sędziowie ... którzy chcą mieć temat z głowy i ustawienie widowni na sąsiedniej górze - 30 metrów od odcinka jest OK !
Tam gdzie mogliśmy dogadaliśmy się z kibicami i w bezpiecznych miejscach taśma była dość umowna ! Jako kierowca też starałem się wytłumaczyć kibicom jedną bardzo ważną rzecz ! Jeżeli oczekują od nas - zawodników popisowej jazdy muszą brać pod uwagę nasz komfort psychiczny - a kibice którzy wyciągają nogi i głowy przed samochód nie są tego dobrym przykładem !
Jak sami pewnie wiecie na każdym zakręcie da się znaleźć kompromis między dobrym punktem widokowym a bezpiecznym ...
A jako safeciarz ( czasamy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
po drugie - szukanie przypadkowych ludzi na SAFETY nie jest dobrym rozwiązaniem , często na rajdach safeciarze przypadkowi nie wiedzą ile jest załóg i co się będzie działo , a swoje obowiązki ograniczają do siedzenia między widownią !!! i to jest bardzo smutne ! i niebezpieczne !