Miodzio. Rajd jest super, a w ciągu dwóch dni mieliśmy aż czterech liderów!

Początkowo, gdy prowadził Markko to aż przecierałem oczy ze zdumienia, potem gdy prowadził Burns, to czułem pewną ulgę (bałem się, że pewnie będziemy mieli mistrza bez zwycięstwa). Jak prowadził Gronholm, to biłem mu brawa (wymiata zarąbhiście na szutrach jak i na asfaltach!) Teraz Loeb będzie musiał się ostro bronić przed Grochem, bo jutro pewnie będzie mokro, a na takich nawierzchniach Gronholm będzie pewnie poruszał się bardzo pewnie. Jeżeli któryś z nich źle dobierze opony, to wtedy może być już koniec walki. Coś nie tak jest z Solbergiem, dopiero dziewiąty, za Panizzim(a temu co się stało?

). Nie wie może ktoś, co się stało z Makinenem? Szkoda wogóle, że Subaru się tak kiepsko spisuje- jaj tak dalej pójdzie to Ford powróci na trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów

. Miejmy nadzieję, że jeszcze ktoś się wysypie, że Solberg przyspieszy i zdobędzie jakiś punkt(y)
No to jak stawiacie? Gronholm, Loeb czy Martin

. Ja sądzę, żę jednak Loeb pokaże klasę i wygra. W końcu nie popełnia jakiś dużych błędów, ale pod warunkiem że nie bdzie zbyt mokro. Jeśli wygra, to może się zrobić ciekawie w klas. punktowej

.