przez żółtodziób » piątek, 10 sie 2007, 13:52
Zgodzę się, że Alonso po zerwaniu kontraktu z McL na pewno wymięknie z żądaniami płacowymi, no, ale nie sądzę, że aż tak. Nie wiem ile dokladnie mają chlopaki kasy, ale mówi się że Heidfeld ma 2 bańki, a Kubica 1,2 bańki. To są naprawdę grosze, jeśli nie liczyć przypadków dopłacania do interesu (Yamamoto i Spyker) to chyba nikt nie zarabia mniej. Sądzę, ze prędzej Alonso przesiadłby się do Renówki, w tej chwili jest to zespól teoretycznie słabwzy od BMW, ale na pewno ma potencjał żeby wbić się z powrotem do ścisłej czołówki, trudno w tej chwili gdybać czy w przyszłym roku lepsze będzie BMW czy Renówka, za to szalony Flavio już zaprasza Alonso do siebie. Tam juz FA zna się ze wszystkimi, nie będzie musiał budwać swojej pozycji, on po prostu wróci na należne mu miejsce. Poza tym jest jeszcze Toyota, która chyba pogoni Ralfa. Nie należy take wykluczać, że pójdzie po rozum do głowy i zostanie w McL, albo ze rogi Hamiltona przestanja sie podobać Dennisowi i to Hamilton w ramach lekcji pokory zostanie wykolegowany, plotki prasowe wcale nie muszą mić oparcia w faktach, możliwe, że domniemane ultimatum Alonso wcale aż tak bardzo nie wkurzyło Dennisa. Tak więc zakombinować to Ferdek może na wiele sposobów, a jedyny obecny atut BMW to szybszy NA CHWILĘ OBECNĄ bolid. W BMW FA nie ma układów, poza tym obowiązuje większa równość obu kierowców niż miało to miejsce w zeszłym roku w Renault, a w dodatku BMW może nie być skłonne dać mu wystarczająco dużo kasy, zaś forma obu zespołów w przyszłym sezonie pozotaje wielką niewiadomą.