Ja wróciłem wczoraj wieczorem, ale teraz zdam małą relacje z imprezy.
Czwartek - Shakedown - szedłem od mety do startu.Pare przejazdów na jednej miescówce i dalej w góre.Pierwszy przejazd QHR-a shakea - to był pełen ogien odrazu.Frycz to samo.
Ogólnie trasa shakea to było lekkie łuki, najpierw spinanie się do góry a później ostre spadanie.Jedyna krzyżówka na trasie, wydawało się że nie będzie tam jakichś atrakcji, ależ się myliłem, skurczybyki cięli tą krzyżówke prawie rowem ale po skosie, więc co niektórych z czołówki wybijało do góry tu macie przykład:
http://foto.rallyonline.pl/GALERIA/2007 ... 600%5D.jpg
Piątek -
OS2 - Husów - po spadaniu prawy 90 na krzyżówce z naniesionym syfem na wyjściu.Mało ludzi tam było gdyż ciężko było o dojazdówke do tego miejsca, ale ja znalazłem szybkie dojście do tego miejsca.Byli sami safeciarze, fotografowie Kalamus, Kardaś, Kozera, jeszcze z trzech ale nie znam po nazwisku i jeden z kamerą profi, praunastu kibiców ale to chyba miejscowych no i ja. Piękne boki na tym syfie zapieli Frycz, Gabi, Maciejewski, Clio nr23 i lekko Bęben.
OS4 - Husów - lewy hak 180. Efektownie - znowu Gabi, Oleksowicz, Duda.
OS5 - Lubenia - górna patelnia przy Kościele - po 4-ch czy pięciu kierowcach OeS przerwany z powodu wypadku Guzka.Tak to się przedłużało i spadł deszcz i wolny przejazd.
OS6 - Lubenia - zostałem na patelni na drugi przejazd.Było mokro, ale przejazdy bez polotu, na okrągło, tylko może cośTurski i Bufi zarzucili tyłem.
Sobota -
OS7 - Straszydle - prawy łuk na łączniku szutrowym zaraz za początkiem szutru, przy wjeździe do lasu.Lekko co niektórych nosiło na tym wyjsciu, pełen ogien Kuzi, Bufi i Grzyb
OS9 - Przylasek - po długim spadaniu lewy 3 do prawy 3 do lewy 3, było sucho więc ratowań nie było,Lubiak mało brakowało a rozjechałby rodzinke bażantów
OS10 - Straszydle - lewy nawrót na asfalcie i zjad na szuter - Bełtowski pełen ogien na dojeździe do nawrótu myślałem że nie wyrobi na mokrym ale się myliłem shamował się normalnie i poszedł dalej.
OS12 - Przylasek - watersplash - jakąś nową jakość wprowadza się do rajdów, "idze nowe" jak to określił jeden z fotografów, każdy się już ustawił na swoich miejcach do focenia i kręcenia, a tu 5 minut przed startem chyba jakiś gostek z zabezpieczenia zaczął robić zamieszanie do fotografów, że nie wolno nikomu stać w kopercie itd.Zaczeła się lekka pyskówka jeszcze z policjantem.Tylko że na poprzednim przejeździe jakoś wszystko było OK i można tam było stać.Takich kopert na watersplashu to jeszcze w życiu nie widziałem w tym miejscu.Do oglądania to i można stać z 15 metrów od drogi, ale do zdjęć czy kręcenia to nie za dobrze wychodzą taśmy zabezpieczające w kadrze
OS13 - Straszydle - Lewy 3 zacisniający pod góre.Akurat na ten przejazd luneło z nieba i wszyscy pewnie na mediatach byli, bo powoli, i tak niektórych rzucało.
OS14 - Przylasek - objazd przystanku autobusowego i wjazd na mostek.Bardzo fajna miejscówka i fajny Safeciarz - Pan Biernacki z Jasła - pozdro. Rękaw ciągniety prawie przez wszystkich.Frycz zawadził trochę na mostku bo jakieś deski poszły, paru porzucało na tym mostku.
Nagrania z kamery właśnie się zgrywają na dysk, coś w najbliższym czasie zmontuje.
Poznałem jednego nowego forumowicza ,na OeSie 9 poznałem darude, jeszcze na Prologu stałem koło forumowicza RybaPK, a nie wiedziałem o tym.
Ogólnie zmienna pogoda, dużo błota na asfalcie, raz mnie troszkę zmoczyło bo zapomniałem parasolki.Te górki to nie na moją kondycje, bo się zmachałem niesamowicie żeby zdążyć na przejazdy
