Robert Kubica

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Postprzez Jerzyna » piątek, 15 cze 2007, 07:05

Szkoda tej decyzji - ale fakt faktem przydałby się mu odpoczynek, aby w pełni powrócić do zdrowia (kostka). Jedyne czego się obawiam to to, że Vettel przy jakimś spektakularnym wyniku może pozostać na dłużej.
No ale zawsze jeszcze jest - kilka innych zaspołów, które bardzo chetnie widziałby roberta u siebie:
- TOYOTA
- RENAULT :-)
!!! DYTKI OGNIA NA OESACH !!!
....Pelikan wracaj....
Avatar użytkownika
Jerzyna
N1
 
Posty: 58
Dołączył(a): wtorek, 2 sty 2007, 21:36
Lokalizacja: Opole/Grodków


Postprzez krzychd » piątek, 15 cze 2007, 08:20

THIM napisał(a):
krzychd napisał(a):
THIM napisał(a):A ja widzę, bo co za różnica, czy to zderzak, czy lotka? Kierowca pwinien wiedzieć, gdzie kończy się jego samochód, a gdzie zaczyna następny.


Kubica doskonale wie gdzie się zaczyna jego bolid a gdzie kończy. W F1 są wielkie przyśpieszenia i opóźnienia, układ kierowniczy jest ostry jak brzytwa i lekki skręt przy dużej prędkości może przesunąć samochód o kilka metrów w prawo i lewo. Kubica podjął ryzyko i przeszarżował, ale kto nie ryzykuje w tym sporcie, daleko nie zajedzie.

Dobrze, że startuje z 2 powodów, po pierwsze da to pozytywny efekt psychologiczny a po drugie nie da szansy kierowcom testowym. Wyobraźcie sobie sytuację, gdy któryś z nich zajmuje czołową pozycję na mecie.


Po pierwsze, kierowca F1 nie kieruje autem z dokładnością do kilku metrów, tylko centymetrów, więc nie piernicz, że majtnął kierą i go wyrzuciło. (no offence)

Po drugie, jak teraz sam widzisz, nie startuje, nie wiem, czemu byłeś taki chojrak. A co do występu Vettela, to stestujcie taką sytuację: Vettel daje czadu, Nick w tym sezonie też się mocno stara. BMW nie przedłuża kontraktu z Kubicą (lepiej mieć 2 swoich, niż Polaka, przecież Niemcy jeszcze rynku pracy nie otworzyli :)). Ferrari stwierdza, że na... nic im tel leszcz z Finlandii i zatrudnia Roberta... Ale się rozmarzyłem 8)

A tak poważnie, to tak naprawdę decyzja jest rozsądna, a Robert tak na prawdę nie mógł powiedzieć "nie jadę". Odpocznie i we Francji pokaże klasę. A Vettelowi dobrze życzę. Kubica też dostał szansę po dzwonie Villneuv'a.


A czy ja napisałem, że majtnął? Napisałem, że przeszarżował, co przy takiej prędkości nie było trudne.

Chojrak? Co to ma wspólnego z moją pomyłką? A Ty co dziecko neostrady? Mamy się obrażać czy co?

Zresztą nie wiem czy piszesz to na poważnie czy to taki żart bo dalej cytuje"A tak poważnie, to..."
KRzychd
Avatar użytkownika
krzychd
N3
 
Posty: 402
Dołączył(a): środa, 31 lip 2002, 21:33
Lokalizacja: warszawa

Postprzez THIM » piątek, 15 cze 2007, 10:51

Napisałeś:
układ kierowniczy jest ostry jak brzytwa i lekki skręt przy dużej prędkości może przesunąć samochód o kilka metrów w prawo i lewo

Z tego wynika, że kierowca nie może w pełni panować nad autem.

Nie miałem zamiaru Cie obrażać, chojrak, bo napisałeś, że pojedzie z taką pewnością, jakby już siedział w bolidzie, nie wiem, na jakiej podstawie tak myślałeś. Ale pisałem w żartach, poważnie tam, gdzie to zaznaczyłem.

Sorka za OT
Timon

http://blmotors.blog.pl/
http://www.facebook.com/BLmotors
Avatar użytkownika
THIM
A6
 
Posty: 1493
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Marmetal » sobota, 16 cze 2007, 13:27

Szkoda, że Robert nie został dopuszczony do startu w GP Stanów Zjednoczonych. Po jego wypowiedziach, w których mówił, że czuje się świetnie myślałem, że jednak pojeździ po Indianapolis, ale z drugiej strony niech jeszcze jakiś czas odpocznie. Jestem ciekaw jak dzisiaj w kwalifikacjach wypadnie Vettel. Myślę, że ma szansę na dziesiątkę, ale zobaczymy.
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez rallyfan2 » sobota, 16 cze 2007, 21:02

Moze czuje sie swietnie ale wygladal dosyc marnie ,nie zebym byl zlosliwy bo go szanuje i lubie. Odpusci jedno GP nic sie nie stanie , ja sobie nie wyobrazam startowac tydzien po poteznym dzwonie w takich wyczerpujacych zawodach.
rallyfan2
A6
 
Posty: 1021
Dołączył(a): środa, 9 lut 2005, 19:25

Postprzez coberec » niedziela, 17 cze 2007, 09:33

Może ktoś dac link do ściągnięcia wypadku?
Potrzebuje filmik w dobrej jakości.
Avatar użytkownika
coberec
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek, 31 lip 2006, 19:56

Postprzez mazee » niedziela, 17 cze 2007, 18:54

coberec napisał(a):Może ktoś dac link do ściągnięcia wypadku?
Potrzebuje filmik w dobrej jakości.

zanim podam, zapytam: w jakim celu ?
Avatar użytkownika
mazee
N1
 
Posty: 80
Dołączył(a): niedziela, 22 paź 2006, 21:48
Lokalizacja: gliwice

Postprzez coberec » niedziela, 17 cze 2007, 22:13

Dla analizy dlatego potrzebuje dobrą jakośc
Avatar użytkownika
coberec
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek, 31 lip 2006, 19:56

Postprzez schwepes » niedziela, 17 cze 2007, 22:34

http://www.lfs.4ignition.com/MT89_Formu ... Kubica.avi

w bardzo dobrej jakości, z tv premiere
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mazee » poniedziałek, 18 cze 2007, 01:41

schwepes mnie ubiegl ;)
Avatar użytkownika
mazee
N1
 
Posty: 80
Dołączył(a): niedziela, 22 paź 2006, 21:48
Lokalizacja: gliwice

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 18 cze 2007, 23:47

No i się Vettel nie popisal za specjalnie, nie [opełnił żadnych większych błędów, ale też nic specjalnego nie pokazał, wysępił punkta, nawet nie próbował nikogo atakować, mimo, że Bumy były bardzo szybkie. Kolejna poracha to niezawodnośc bolidu - po raz kolejny się jedno zerało. Do tej pory tylko 2 wyścigi ukończyły oba bolidy, przy czym ani razu oba nie dojechały w pełni sprawne. Widać że problem cały czas istnieje.

Z punktu widzenia zdarzeń przeszłych to dobrze że Robert nie wystartowal. Chyba dobrze. Bo z jednej strony powtarzając za Kochanowskim - szlachetne zdrowie, nikt sie nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz. Vettel wypadł znacznie gorzej niż wypadał do tej pory Kubica o ile nie liczyć sytuacji kiedy totalnie sypał się bolid albo chaosu w Montrealu. Z drugiej strony nie pojedzie także w testach, a to powoli zaczyna wyglądać na próbę wykolegowania go. Fakt, że szykuje się jedno miejsce w Toyocie, no, ale to byłby krok wstecz. Pozostaje tylo trzymać kciuki za Magny Cours.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez schwepes » wtorek, 19 cze 2007, 00:00

żółtodziób napisał(a): Z drugiej strony nie pojedzie także w testach, a to powoli zaczyna wyglądać na próbę wykolegowania go.

Tak.. kolejny spisek :lol:. Psujący się bolid, zły dobór taktyki, wypadek z winy złego setup'u, brak pozwolenia na start w GP USA, a teraz jeszcze to.

Ciekawe w jakim celu BMW zatrudniało Kubicę...
Avatar użytkownika
schwepes
A6
 
Posty: 1209
Dołączył(a): piątek, 2 sie 2002, 22:13
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Marmetal » wtorek, 19 cze 2007, 11:07

To nie jest żaden spisek! Na takim poziomie jak Formuła 1 to byłoby totalnie bez sensu. To nie zabawa w piaskownicy, to F1! Kubica na pewno będzie jeździł w BMW, sam Mario Theissen to potwierdził. Poza tym Vettel jest chyba jakoś związany z Red Bullem. Nie ma co się doszukiwać spisków.
Marmetal
S2000
 
Posty: 3290
Dołączył(a): czwartek, 26 maja 2005, 15:20

Postprzez żółtodziób » wtorek, 19 cze 2007, 11:43

Tak naprawdę te informacje które docierają do nas to są same chłapy, co się dzieje naprawdę to nikt nie wie. To może, ale nie musi być próba wykolegowania Kubicy. Zobaczymy co czas przyniesie. A to że mu płacą, no bez jaj, to jest jedna z najmniejszych stawek w F1. Rownież nie róbmy jak z pogrzebu mówiąc o poziomie profesjonalizmu. Zespól Saubera startuje odkąd pamiętam w różnych wyścigach, a chłopaki nie radzą sobie nawet z przykręcaniem kół w bolidach. Nie cały, ale duża część tego zespołu trąci amatorszczyzną, dlaczego więc nie wykluczyć amatorskich politycznych zagrywek personalnych. I nie upatruję tu żadnego spisku tylko raczej kolejny przejaw amatorki. Podobnym przejawem amatorki bylo wywalenie ni z gruchy ni z pietruchy Frentzena przez Eddiego Jordana. Nawet ognisty Flavio ostatnio zaczął prac publicznie brudy swoje i Kovalainena, co również nie miało nic wspólnego z profesjonalizmem, a przecież kolo nie wypadł sroce spod ogona, kilkanaście lat siedzi w interesie. Cos się gościowi przestawilo pod kopułą (nie po raz pierwszy zresztą i pewnie nie odstatni) i ciach. Wielka kasa nie oznacza automatycznie 100% profesjonalizmu.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez MSG Racing » wtorek, 19 cze 2007, 13:11

Chciałbym żeby tacy amatorzy jeździli u nas :)
"Rally is not a crime" Polska - FB

"Żyję po to, by być najlepszym. Właśnie dlatego zrezygnowałem z prywatnego, osobistego życia" - Ayrton Senna czerwiec 1986

http://www.ganczarczykrally.com

Antyradio -"Liczą się nieliczni"
Avatar użytkownika
MSG Racing
S2000
 
Posty: 3650
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lip 2005, 17:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała / Sosnowiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość