Robert Kubica

Wszystko co dotyczy królewskiej kategorii wyścigowej

Moderator: SebaSTI

Postprzez Tomi_OL » niedziela, 10 cze 2007, 22:24

Wg. mnie Robert odpuści kolejne 2-3 GP, lecz wróci bo ma kontrakt.
Rajdowcy "na dopingu" są tylko mistrzami na swoim podwórku. To zwykli oszuści. Simon Jean-Joseph.
www.sztukakibicowania.pl
Jezek, jezek, jezek SE MA !
Gravel Ruless !
Tomi_OL
N3
 
Posty: 365
Dołączył(a): piątek, 18 lip 2003, 11:43
Lokalizacja: Olsztyn


Postprzez adamt » niedziela, 10 cze 2007, 22:33

Przeanalizujcie na spokojnie te zdjęcia z "sport.onet.pl"
Chodzi mi o 3,8,12 i 13.Albo mi się wydaje , albo widac stopy Roberta z butami.Czyli konstrukcja tak do końca nie wytrzymała i z tąd obrażenia nóg???
Poszukuję wyników rajdów-eliminacji RSMP z lat 1955-1980.Nawiążę kontakt z osobami interesującymi się historią rajdów w Polsce.
Avatar użytkownika
adamt
N3
 
Posty: 290
Dołączył(a): piątek, 9 cze 2006, 21:56
Lokalizacja: Beskidy

Postprzez Gucio » niedziela, 10 cze 2007, 22:34

Adaś to sa ewidentnie stopy Roberta widoczne na tych zdjęciach co mówisz...
masakra :(
Ale po takim dzwonie Robert się podniesie i będzie znów walczył z najlepszymi !!
Robert trzymaj się brachu !! :(
EOS 7D,400D/50 1.8/17-50 2.8/70-200 F4 L/580EX II :mrgreen:
http://www.image-sport.net moja stronka :)
Leszek!!
Avatar użytkownika
Gucio
S2000
 
Posty: 3508
Dołączył(a): poniedziałek, 2 maja 2005, 23:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez tomso » niedziela, 10 cze 2007, 22:38

8/10.06.2007 CZARNY WEEKEND POLSKIEGO MOTO SPORTU. :cry:
Avatar użytkownika
tomso
N1
 
Posty: 60
Dołączył(a): sobota, 23 gru 2006, 17:03
Lokalizacja: Gdynia/Bystrzyca Kłodzka

Postprzez żółtodziób » niedziela, 10 cze 2007, 22:40

Ice - no i wlaśnie o to chodzi, nigdy nie można przewidzieć jak zakończy się tak poważny dzwon, jedno drobne uderzenie w niewłaściwe miejsce, którego można nie dostrzec nawet na filmie. O to tak naprawdę się bałem jak cholera. Przeciążenie to nie było małe, ale niedawno w serii Champ Car jedna laska, zdaje się że Catherine Leggy (mogłem coś pochrzanić z pisownią) też przydzwoniła z podobną siłą, chyba na torze w Atlancie, ale też nie pamiętam i nie stało się jej zupełnie nic.

A co do samych amerykańskich torów - niech się na nich ścigają półgłówy z Ameryki. Tak jak patrzyłem na te "ścianę mistrzów" to sobie pomyślałem że to tylko kwestia czasu, aż się ktoś na tym torze porządnie rozwali. Pomyślałem o tym w złą godzinę widocznie. Wszystkie te tory są cholernie szybkie a bandy stoją cholernie blisko asfaltu, mała ilość lub całkowity brak żwirowych pułapek. Podobne rzeczy są na Sebringu, Infineonie, w miarę bezpieczna jest jedynie Laguna Seca, jeśli nie liczyć corkscrew... Dlatego własnie F1 nie powinna się ścigać na takich torach. Ja rozumiem ze Stany i Kanada to są ważne rynki motoryzacyjne, ale kuźwa - taka Turcja może sobi epobudować tor z prawdziwego zdarzenia a najbardziej rozwinięte kraje nie mogą, muszą adaptować jakieś uliczne chłamy po których zapieprzeją świstaki, albo Nascarowe owale... to jest jakaś kpina.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez SebaSTI » niedziela, 10 cze 2007, 22:45

Jedno można powiedzec kubica miał wielkie szczescie ze tylko noge zlamał az dziwe sie ze nic wiecej mu sie nie stało a przeciez widac jegom stopy pewnie przy udezeniu mial troche ugiete.
Avatar użytkownika
SebaSTI
A6
 
Posty: 1867
Dołączył(a): środa, 1 lis 2006, 14:33
Lokalizacja: Rzeszów

Postprzez żółtodziób » niedziela, 10 cze 2007, 22:48

adamt napisał(a):Przeanalizujcie na spokojnie te zdjęcia z "sport.onet.pl"
Chodzi mi o 3,8,12 i 13.Albo mi się wydaje , albo widac stopy Roberta z butami.Czyli konstrukcja tak do końca nie wytrzymała i z tąd obrażenia nóg???


Rzeczywiscie, widać stopy... w takim razie cofam tę flaszkę... Całe szczęście że uderzenie nie było ani odrobinę mocniejesze bo aż ciarki mnie przechodzą jak sobie pomyślę - mogłaby się skończyć jak z Zanardim...
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez rallyfan2 » niedziela, 10 cze 2007, 22:59

Chodzby jaka konstrukcja byla przy takim przeciazeniu tylko szczescie ratuje . Robert mial go duzo , na szczescie. Pewnie mi sie po nocach ten wypadek bedzie snil
Ostatnio edytowano niedziela, 10 cze 2007, 23:00 przez rallyfan2, łącznie edytowano 1 raz
rallyfan2
A6
 
Posty: 1021
Dołączył(a): środa, 9 lut 2005, 19:25

Postprzez Karol » niedziela, 10 cze 2007, 23:00

Teoretycznie w przypadku położenia się na dachu bolidu nic nie ma prawa się stać, w końcu jest pałąk który ma docelowo właśnie zapobiegać skutkom dachowania.

Ciary przechodzą jak widzę zdjęcia jeszzcze przed uderzeniem w drugą barierę, i wystające, nieosłonięte stopy Roberta...

Zresztą przyjżyjcie się dokładnie temu zdjęciu, całe szczęscie, że to drugie uderzenie w bande poszło jak poszło...
http://sport.onet.pl/0,1248769,52367,21 ... ortaz.html

A co do wieszania psów na inżynierach BMW - nie wiemy jak zachowałby się inny bolid, i mam nadzieję, że się nie dowiemy podczas wyścigu. Inna sprawa, że może bolidy powinny przechodzić jakieś testy na gotowych, w skali 1:1 bolidach pod właśnie takim kierunkiem. A inna jeszcze sprawa, że bolid bolidowi nie równy, to, że tak zachowa się dany bolid w testach, nie znacze, że inny egzemplarz karoserii zachowa się tak samo...

Zresz
https://www.facebook.com/10tonsband?fref=ts
Avatar użytkownika
Karol
A6
 
Posty: 1965
Dołączył(a): wtorek, 1 lis 2005, 12:18
Lokalizacja: Radomyśl Wielki/Kraków

Postprzez prezes-tk » niedziela, 10 cze 2007, 23:06

Teorii na temat powodów wypadku będzie pewnie dużo, ale oglądając powtórkę w zwolnionym tempie wydawało mi się, że w momencie, o którym wszyscy mówią, że auto Roberta zostało podbite, nie miał on już tylnego skrzydła. Jeżeli tak, mogło to być powodem "odlotu" w powietrze jego bolidu. Niestety, nie jestem pewien, a widziałem ten fragment tylko raz.
Prezes-tk
www.pensjonatrafa.ta.pl
Avatar użytkownika
prezes-tk
N3
 
Posty: 217
Dołączył(a): sobota, 13 sie 2005, 13:52

Postprzez KaRally Chicago » niedziela, 10 cze 2007, 23:16

Wlasnie wzialem pod uwage jeszcze jedna hipoteze ze Robert najechal na jakis nie uprzatniety element innego bolidu i stad to podbicie ! Ciezko znalesc cos dobrej jakosci ale ogladajac ta powtorke http://www.youtube.com/watch?v=xuRqoxCF2S0 jest to mozliwe! Zaraz po podbiciu w powietrze wznosi sie jakis dosc duzy element. Zaraz po tym widac ze Roberta auto z frontu jest cale samochod Trulliego z tego co widac tez ..........
Avatar użytkownika
KaRally Chicago
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa, 28 kwi 2004, 18:45
Lokalizacja: Chicago Rzeszow

Postprzez Gucio » niedziela, 10 cze 2007, 23:23

Ha! I się okazuje, że Robert nawet nogi nie ma złamanej !!!! 8)
EOS 7D,400D/50 1.8/17-50 2.8/70-200 F4 L/580EX II :mrgreen:
http://www.image-sport.net moja stronka :)
Leszek!!
Avatar użytkownika
Gucio
S2000
 
Posty: 3508
Dołączył(a): poniedziałek, 2 maja 2005, 23:54
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Erni » niedziela, 10 cze 2007, 23:28

Gucio napisał(a):Ha! I się okazuje, że Robert nawet nogi nie ma złamanej !!!! 8)


no właśnie to teraz przeczytałem, w końcu jakaś pozytywna informacja
czy zauważyliście na powtórkach, że kask Roberta jakoś dziwnie swobodnie "latał" wg mnie coś się stało z Hansem (czyżby się urwały szelki od niego?) co o tym sądzicie?
Obrazek
Obrazek

DZIECI ŚCIĄGAJĄ NARTY WSIADAJĄ W GOKARTY!!!
Avatar użytkownika
Erni
N2
 
Posty: 114
Dołączył(a): sobota, 10 cze 2006, 17:14
Lokalizacja: Cieszyn

Postprzez żółtodziób » niedziela, 10 cze 2007, 23:31

Karol - ależ ja nie wieszam psów na inżynierach BMW, prędkość była ogromna, w pierwszej fazie jednak byłem pod bardzo dużym wrażeniem, że monoque wytrzymało. Okazuje się jednak że nie wytrzymało, choc na pewno nawet w przypadku niekorzystnego obrotu sprawy i uderzenia stopami o coś twardego na pewno uchroniłby on przed obrażeniami zagrażającymi życiu. W dalszym ciągu uważam, że to momoque było dobrze zrobione, trzeba pamiętać, że przywalił pod dużym kątem i przy prędkosci 230 km/h... Ale silą rzeczy nie jestem już pod takim wrażeniem, kiedy myślałem że mimo wszystko monoque wytrzymało.

Ale co do kompozytów - profesjonalnie wykonane momoque powinno mieć powtarzalne parametry. Trochę się zabawiam zywicami i wypełniaczami różnej maści - trodno o bardziej powtarzalny jeśli chodzi o właściwości materiał.

Co do domniemanej winy Trullego - za mało widać na filmach. Na ujęciu z przodu widać, że bolid Kubicy podbiło jeszcze NA TORZE, a to nie jest normalna sytuacja, na pewno nie zawinona przez Roberta i rzeczywiscie wygląda to na wypchnięcie z toru przez Trullego, ale już na ujęciach z tyłu widać tylko jak Robert wypada z toru. a Trulli jest spory kawałek dalej. Pierwsze ujęcie jednak jest dokładnie na wrost, trudno jest ocenić jak daleko siebie są bolidy bo widzenie stereoskopowe nie działa w przypadku obrazu płaskiego, wtedy działa tylko intuicja, a ta jest zawodna. na razie więc proponuję wstrzymać się od kategorycznych ocen.
Ostatnio edytowano niedziela, 10 cze 2007, 23:32 przez żółtodziób, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez THIM » niedziela, 10 cze 2007, 23:32

:shock: Faktycznie, szczęście większe niż prędkość (na onecie piszą "ponad 300" :D). Żółtodziób, nie przesadzaj, na każdy kokpit znajdzie się dzwon, który mu da radę. BTW, Polak potrafi :) A co do Hansa, to też to zauważyłem, ale może tak ma być? Wszak głowa nie może być sztywno przymocowana.
Timon

http://blmotors.blog.pl/
http://www.facebook.com/BLmotors
Avatar użytkownika
THIM
A6
 
Posty: 1493
Dołączył(a): niedziela, 21 maja 2006, 17:51
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Formuła 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 0 gości

cron