Własnie co miałem jechac na probe i jest jeszcz gorzej!!!!! teraz prawie biegi niechcą wejsc , kurcze, to moze łożysko jak sugeruje znajomy ale jak sie jedzie to niechałasuje, wiec moze docisk poluzował bo mowił ze czuć sprzęgło czyli słabo wysprzęgla i się grzeje!!! kurde ale bedzie chyba problem
, najdziewniejsze jest to ze sie zrobił luz na pedlae sprzęgła, i biegi w skakują ale jak na hamca docisne do konca sprzegło , , ale w czasie jakzdy to juz niefajnie sie jedzie, biegi 3 4,5 wkakują lepiej w czasie jazdy niż 1 i 2, choc to wcale nieznaczy ze wskakuja dobrze!!!!! oprucz tego słysze zgrzypienie jak naciskam sp-rzęgło , którego niesłyszałem wczesniej, problem ten zaczołs ie tak z 2 dni temu jak wyjechałem z garazu to w czasi jazdy juz czułem opory skrzyni ale lekkie, mimo wsyztko odczuwalne , teraz jest juz chyba powaznie, i boje sie ze jutro wogóle nieodjade z miejsca, czy moł wyciec jakis płyn albo poluzowło sie jakieś trzymanie hydrauliki czy co? , moze da sie to podrególowac zamiast wjeżdzać na kanał z całą skrzynia transmisyjną
jak tak dalej pujdzie i auto zacznie sie psuć to niewiem czy doczekam po wakacjach modernizacji tej głowicy silnika
niedobrze oj niedobrze. Po tym wszytki zaczne bac się używać auta bardziej niż komunikacyjnie . zaznaczam ze zazwyczja niekatowałem auta a ojciec z 2 lata temu wymieniał docisk i chyba tarcze sprzęgła chyba ze ktoś to zpaprał.