kierowcy z F1 to są baranki przy tych dzikusach co jeżdzą w WTCC... Zabijta się - tak skomentowała to moja mama, jak zobaczyła siarę jaką zrobili w drugim wyścigu. Jak by tych powsadzać w F1 to skutki byłyby jak po wybuchu bomby atomowej.
Oczywiście nic nie dzieje się bez przyczyny - nie ma kar to jest chamówa.
Czy ktoś wie, dlaczego BMW mają 5-biegową ręczną krzynkę, a reszta sekwencyjną 6-tkę? I czy 5 jest kłowa? W relacji z Istanbułu pokazywali, jak któryś Muller dusił sprzęgło przy redukcji.
Przepisy są takie, że w zależności od tego na którą oś jest napęd i jaka skrzynia biegów jest zastosowana to różna jest waga minimalna samochodu.
FWD z oryginalną , homologowaną w grupie N skrzynią biegów - 1100 kg
FWD ze skrzynią homologowaną jako Variant Kit S 2000 - 1140 kg
RWD ze zwykła skrzynią biegów - 1140 kg,
RWD z VK 2000 -1170 kg
Nie należy sugerować się tym, co mają rajdowe N-grupy. Teraz to co jeździ w rajdach to jest tzw. N+, ale jeszcze parę lat temu Lancery jeździły ze zwykłymi skrzyniami biegów. W WTCC N-kowa skrzynia biegów to taka jak w serii - w praktyce 5-tka pracująca w układzie H. w sumie trochę się dziwię że na potrzeby WTCC nie zrobili jakiejś krótkiej serii samochodów z lepszą skrzynią biegów. Konieczność uzyskania większej elastyczności silnika odbija się przecież automatycznie na jego mocy...
O ile dobrze pamiętam to we wczesniejszych sezonach RWD było jeszcze bardziej "gnojone", nie dam sobie niczego za to obciąć, ale coś mi sie wydaje że nawet ze zwykłą skrzynią biegów musiały ważyć 1170 kg.
BMW po prostu wyszło z odwrotnego założenia niż wszyscy inni - woleli lżejsze auto niz większą moc.
Te przepisy to jest coś co mi się osobićie nie podoba. W koncu jak ktoś ma w dzisiejszych czasach chęć produkować jeszcze auto z napędem na tył to dlaczego ma wybierać miedzy 30 kg dodatkowej wagi a możliwością zastosowania sekwencyjnej skrzyni a co za tym idzie takze mocniejszego, choć mniej elastycznego silnika? Choc na pewno trzeba się zgodzić że seria by chyba szybko zdechła gdyby nie narzucić żadnych dodatkowych restrykcji na auta RWD, to przednionapędówkom byłoby bardzo trudno pogonić za BMW. A czasy są takie, że na całym świecie w tym segmencie zostały tylko 3 samochody z tylnym napędem - BMW 3, MB C-klasse i Lexus IS 200. Moze jeszce w USA produkuje się coś z tylnym napędem, co spełnia kryteria WTCC, ale amerykański samochód bez względu na to jaki ma napęd i tak jeździ bardziej jak poduszkowiec niz auto sportowe. Od czegoś takiego to ja juz wolę Fiata ze znaczkiem Alfy Romeo - co prawda jak dla mnie nie ma to nic wspólnego z prawdziwymi Alfami, ale przynajmniej wiesz że jedziesz samochodem a nie pływasz w szambie.