Polska piłka nożna siegnela dna :(

Tematy trochę mniej związane z motoryzacją, jednak to forum nie służy do nabijania postów. Proszę zapoznać się z regulaminem na forum ogólnym.

Moderator: SebaSTI

Postprzez żółtodziób » piątek, 16 cze 2006, 21:12

Anglia: Szybko strzeliła bramkę po czym zanudziała na śmierć kibiców. Ale mam nadzieję, że się rozkręcą, chociaż czeka ich bardzo trudny ćwierćfinał. COME ON CROUCH


Jeśli mowa o meczu z paragwajem to nie Anglia strzeliła tego gola. W meczu z Tobago straszliwie się napocili, wymęczyli te 2:0. IMO Niemcy grają lepiej, choć z naszymi zmarnowali wiele okazji.

Argentyna: jak na razie jedyny poważny pretendent do tytułu, który grał z drużyną, reprezentującą przyzwoity poziom. Wygrali, chociaż wcale nie przeważali. Mogą wygrać MŚ.


Z tym sie zgadzam. Jeżeli fizycznie wytrzymają do konca mundialu to mają duze szanse na wygraną.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz


Postprzez Miedziu » piątek, 16 cze 2006, 21:28

Poszla jaks plota ze Zawodnicy z Ekwadoru są na dopingu. Slyszal ktos cos o tym? a jesli chodzi o druzyny afrykanskie to widac po nich jaka maja kondycje przez cae 90 min biegaja a Polacy przez 45
Avatar użytkownika
Miedziu
A6
 
Posty: 1061
Dołączył(a): czwartek, 19 sty 2006, 19:08
Lokalizacja: Ostroszowice

Postprzez wallygator » piątek, 16 cze 2006, 21:55

z tym dopingiem to obstawiam, że to Niemcy szukają sensacji przed ich meczem z Ekwadorem :?

ps. ale bym lał jak by Ekwador rozwalił Niemców (co nie jest niemożliwe :) :)
wallygator
N3
 
Posty: 312
Dołączył(a): niedziela, 1 sty 2006, 16:47
Lokalizacja: rzeplin kolo wrocka

Postprzez Saruto » piątek, 16 cze 2006, 21:57

Ja też myśle że Ekwador ma szanse na wygraną z Niemcami ;)
Pozatym strasznie słaba grupa :?
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez bounder » piątek, 16 cze 2006, 22:27

żółtodziób napisał(a):W meczu z Tobago straszliwie się napocili, wymęczyli te 2:0. IMO Niemcy grają lepiej, choć z naszymi zmarnowali wiele okazji.


Anglia szybko objęła prowadzenie z Paragwajem więc później już nie atakowała (to, że napisałem, że sami strzelili bramkę, było skrótem myślowym), z TiT się męczyła, ale to jest tak jak Niemcy z Poską. Jeśli drużyna jest o kilka klas lepsza, to w 90% przypadkadków zawsze strzeli gola, chociażby w 85 minucie. A kto gra lepiej to może przekonomy się już w 1/8 :) Wydaje mi się, że Eriksson myślał, że jeśli w pomocy wstawi Lampard'a razem z Gerrard'em, to ci będą grać jak 2 Lampardy albo 2 Gerrardy. Tymczasem we dwójkę grają jak pół Lamparda albo pół Gerrarda. Poza tym Lampard gdzieś zatracił tę skuteczność, którą zadziwiał przez większość sezonu na boiskach ligowych.
bounder
N3
 
Posty: 316
Dołączył(a): wtorek, 17 lut 2004, 01:45

Postprzez stachniak14 » sobota, 17 cze 2006, 11:04

Miedziu napisał(a):Poszla jaks plota ze Zawodnicy z Ekwadoru są na dopingu. Slyszal ktos cos o tym? a jesli chodzi o druzyny afrykanskie to widac po nich jaka maja kondycje przez cae 90 min biegaja a Polacy przez 45



Doping jest możliwy , ale jak już to sankcje bedą dla pojedyńczch zawodników a nie dla zespołu...
Paweł Stachniuk
stachniak14
A6
 
Posty: 1253
Dołączył(a): czwartek, 24 mar 2005, 13:19
Lokalizacja: Złoty Stok

Postprzez Saruto » sobota, 17 cze 2006, 15:04

Podobno to nie prawda ;) pozatym i tak nic to nie zmieni.
GO!!! Loeb & Latvala GO!!!
GO!!! Sandell & Kościuszko GO!!!
GO!!! Al-Attiyah & Hänninen GO!!!
Obrazek
http://batracer.com/-1FrontPage.htm?Buy/ Zapraszam do gry!
Avatar użytkownika
Saruto
A6
 
Posty: 1677
Dołączył(a): sobota, 21 sty 2006, 20:10
Lokalizacja: Kraków/Swoszowice

Postprzez żółtodziób » niedziela, 18 cze 2006, 11:03

Zawodnicy z Afryki i Ameryki Środkowej mają na codzień temperaturę 30-40 stopni albo i więcej i normalnie w takich warunkach funkcjonują, podczas gdy europejczyk gotuje się w czymś takim po godzinie czasu. Absolutnie mnie to nie dziwi że mają tak dobrą kondycję, to kwestia warunków fizycznych.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Sergiey » niedziela, 18 cze 2006, 16:49

Polska jak zwykle musi zagrać w sumie trzy wazne mecze:
1. Otwarcia,
2. O Wszystko
4. O honor, lub jak kto woli o czapkę gruszek.
gg://1569993 Gadu-Gadu
---
Auto racing, bull fighting, and mountain climbing are the only real sports ... all others are games.
Ernest Hemingway
Avatar użytkownika
Sergiey
A5
 
Posty: 594
Dołączył(a): czwartek, 29 maja 2003, 08:43
Lokalizacja: Kraków-Żory

Postprzez Kruk » niedziela, 18 cze 2006, 17:39

Słuszałem inną wersję :lol:

Polska zawsze na Mistrzostwach Świat gra trzy mecze:
- pierwszy o punkty
- drugi o honor
- trzeci pożegnalny

:lol: :lol: :lol:

Śmieszne , ale prawdziwe
To córka mojego kolegi.
http://www.dlamartynki.com.pl/ Wszystkich ludzi dobrego serca prosimy o pomoc każdy grosz i wszelka inna pomoc to dla nas nadzieja.
KONTO:55 1690 0013 3068 0011 5720 0002 Dominet Bank z dopiskiem , dla Martyny.
Kruk
A6
 
Posty: 1973
Dołączył(a): sobota, 28 cze 2003, 09:06
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Beret » poniedziałek, 19 cze 2006, 00:49

kazdy spec zajmujacy sie fizjologia wie, ze najwyzsza wydolnosc organizmu po zmianie klimatu jest miedzy 18 a 20 dniem... mecz ekwador-polska odbyl sie 19 dni po przjezdzie druzyny ekwadoru... stawiali na ten mecz i jak widac slusznie ;)
nindża nie moze byc mientka

MIEJSCE NA TWOJA REKLAME

www.bwyszkowski.pl
www.codrivers.fora.pl

Obrazek
Avatar użytkownika
Beret
A6
 
Posty: 1232
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 22:58
Lokalizacja: wawa-piaseczno

Postprzez żółtodziób » niedziela, 2 lip 2006, 10:49

No i Latynosi jadą do domu. Brazylia od początku mundialu grała cienko, nie odpadła wcześniej tylko dlatego ze trafiała na słabsze drużyny, Argentyna miała słabszy dzień w starciu z Niemcami. Niemcy zawsze mieli szczęście, jak już udało sie im doprowadzić do karnych to wiedziałem że Argentyna moze się pakować. Dlatego właśnie znajac szczęście Niemców i dokładając fakt, ze gospodarzom nawet sciany pomagają typowałem ich do grona faworytów. W tej chwili patrząc po tym kto dostal sie do półfinałów są nawet faworytem nr.1. Włosi strasznie się męczą, Portugalii wystarczyło sił jedynie na to zeby obronic sie przed Holandią, Francja wymęczyla wynik z cienko grającą Brazylią prawie tak jak wyjscie z grupy, teoretycznie gdyby tak zagrała przeciwko Niemcom może miałaby szanse, po pierwsze kosztowało to ich wiele wysiłku a po drugie w futbolu jest tak, ze 22 facetów gania za piłka a wygrywają Niemcy. Mają fart i tyle. Szkoda ze nie obstawiłem ich przez mistrzostwami u bukamchera, teraz to pewnie zbyt wiele za nich nie placą.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez JoannaXP » niedziela, 9 lip 2006, 23:57

oj sięgnęła do dna i to bardzo :? :? Oto loterią wygraly Wlochy...shit happens
To jak grala Francja-mistrzostwo! Do ostatniej minuty przewaga Francji zwlaszcza w drugiej polowie byla zdecydująca.Nienawidze karnych...loteria.Czesto przegrywa ten komu zwyciestwo nalezalo sie w pelni...i tak tez jest w tym przypadku.Nawet w 10 Francja nadal utrzymywala przewage! W ogole nie bylo widac tego oslabienia .Do karnych,kto wie co byloby gdyby jednak nie pojawila sie czerwona kartka i nigdy sie tego nie dowiemy juz
do dupy ten Mundial tegoroczny..tylko jedna wygrana mnie zadowolila ->Portugalii z Niemcami w polfinale,a reszta szkoda gadac...i jeszcze Zidane dolozyl..wlasciwie to nie jestem zmniesmaczona tym zachowaniem a raczej na Wlocha ktory go sprowokowal.Najprawdopodobniej nigdy sie nie dowiemy co mu wtedy krzyknal,ale w kazdym badz razie musialo byc to cos...coś powaznego :blink: I po co to bylo..celowo to zrobil.Niemniej jednak jestem bardzo zaskoczona tym jak sie zachowal Zizu.Fatalne pozegnanie ,no szkoda.Moglo byc zupelnie inaczej.Mogloby byc tez mistrzostwo i wielka radosc na pozegnanie.A wyszlo zupelnie odwrotnie...nie dosc ze przegrana to jeszcze takie niemile zdarzenie na koniec.Dziwny w ogole ten Mundial teogoroczny i w wielu przypadkach zaskakujacy jak nigdy.Tyle dogrywek i emocji do ostatniej sekundy...do jutra chyba ochłone,ale az mi goraco z wrazenia (a bardzo ciepla noc jeszcze swoje doklada :] ) Żaden Mundial jeszcze nie przykul mnie tak do fotela jak ten.
"Janusz żyje wśród nas ,my kibice nigdy o Nim nie zapomnimy" [']
Avatar użytkownika
JoannaXP
N4
 
Posty: 2430
Dołączył(a): niedziela, 22 lut 2004, 00:45

Postprzez Racing18 » poniedziałek, 10 lip 2006, 00:49

Włosi byli lepsi w przekroju całego turnieju i napewno w pierwszej połowie. Zasłużyli na tytuł. A rzut karny to nie loteria tylko próba nerwów i element gry w piłkę. Co do wybryku Zizou to akurat jemu można wybaczyć. Wielki piłkarz i jeden ( chociaż w 98' też coś odwalił) taki incydent nie powinien przesłonić jego wspaniałej kariery.

FORZA ITALIA!!!
Avatar użytkownika
Racing18
 
Posty: 47
Dołączył(a): środa, 8 cze 2005, 23:59
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez żółtodziób » poniedziałek, 10 lip 2006, 01:18

Właściwie tylko trzy drużyny grały momentami ładną ofensywną piłkę, Brazylia, Argentyna i Niemcy. Niemców nigdy nie lubiłem więc specjalnie nie żal mi ich, choć zdziwiło mnie że nie weszli do finału i ze nie wygrali. to byla najbardziej ofensywna druzyna ze wszystkich półfinalistów, cała reszta to takie "wymęczaki"

Prawdę mówiąc nie obchodziło nie kto wygra finał, obie ekipy dostały się niezasłuzenie, przez caly turniej "męczyły" po prostu swoich rywali. Francuzi "wymęczyli" 1:0 na Brazylii (która też się za specjalnie nie popisała ale na pewno obiektywnie jest lepszym zespołem), Włosi strasznie się męczyli najpierw z Australią a później z Niemcami. Gdyby doszło do karnych to najpewniej Niemcy byliby w finale, oni sami jednak są sobie winni, złamali jedną ze swoich podstawowych zasad ze nie nalezy odpuszczać do końca. A moze to było zmęcznie, bo chwilę wcześniej mieli cieżką przeprawę z Argentyną, zaś dla Włochów Ukraina to była bułka z maslem

Szczytem lipy był mecz Portugalii z Holadnią, wyszło na to, że wcale oni nie przyjechali na ten turniej strzelać bramek. Anglia, Szwecja, Szwajcaria, Francja, Włochy, całe to towarzycho grało na przetrwanie i zdobycie bramki fuksem. Finał był tylko potwierdzeniem tego, jedni i drudzy męczyli się ze sobą przez 2 godziny.
Avatar użytkownika
żółtodziób
A8
 
Posty: 5521
Dołączył(a): środa, 13 lis 2002, 14:55
Lokalizacja: Bydgoszcz

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hyde Park

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron