F1 2008

[MSG Racing]

4 razy był do góry kołammi. Liczyłem a nie wiem czemu komentator na RTL doliczył się 6. Może było mało okcji ale tu była inna walka, przecież Alonso odrabiał w pewnym momęcie 2 sekundy na kółku do Schumiego.
Ale piękne jest to przejeźdżanie po tych szykanasz. Szczególnie ta ostatnia na okrązeniu.
Na treningu pięknie tam pojechał Raikonen poślizgiem wżucając bolid w drugi zakręt.

[Marmetal]

Ja tam z kolei się cieszę, że wygrał właśnie Schumi. To zwycięstwo niewątpliwie przyda się jemu i Ferrari. Gdyby wygrał Alonso to całe widowisko jakim jest F1 stałoby się nudne. Fajnie, że pod koniec była walka, takie wyścigi chcemy oglądać. Schumi to jednak Schumi, zachował zimną krew i nie popełnił żadnego błędu. Montoya pojechał ładnie i zdobył 6 punktów. Kolejny z "czerwonych", Felipe Massa także dobrze. Był czwarty. Raikkonen wylądowal za nim, a Webber był szósty, chociaż jechał jakoś bezbarwnie. Szkoda mi Jensona, najpierw ten pech w Australii, teraz w San Marino. Dobrze, że chociaż zdobył dwa punkty. Ostatni w ósemce był Fisico. Saubery pojechały słabo. Co do kraksy Albersa, to trzeba przyznać, że dawno nie widzieliśmy czegoś takiego. Na szczęście nic mu się nie stało. W punktacji Alonso i Renault dalej mają dużą przewagę. Następny wyścig to Grand Prix Europy na słynnym Nurburgringu. Miejmy nadzieję, że niedzielne południe będzie tak samo ciekawe jak na Imoli.

[Marmetal]

Dziwne, że nikt tu nie pisze . Przed dwoma godzinami zakończyło się Grand Prix Europy. Ogólnie wyścig był nudny. Alonso cały czas wygrywał z sekundową przewagą nad Schumacherem. Pod koniec wyścigu Michael miał szybszy pit stop o dwie sekundy i to było jednym z kluczy do zwycięstwa. Wyjechał z boksu kilka sekund przed Hiszpanem i już do końca kontrolował sytuację. Cieszę się, że właśnie on wygrał, bo zmniejszył stratę do mistrza świata, tym samym powodując, że mistrzostwa będą ciekawsze. Trzecie miejsce zajął Felipe Massa, co jest jak na razie jego życiowym wynikiem. Tuż za nim na metę wjechał Kimi Raikkonen. Rubinho był piąty, Fisichella szósty, Rosberg siódmy, a Villeneuve zdobył jeden punkcik. W punktacji nadal przewodzi Alonso i Renault, ale Schumi i Ferrari zmniejszają punktację. Kolejny wyścig tym razem u Hiszpana - za tydzień na Circuit de Catalunya.

[schwepes]

Dziwne, że nikt tu nie pisze . Przed dwoma godzinami zakończyło się Grand Prix Europy. Ogólnie wyścig był nudny. Alonso cały czas wygrywał z sekundową przewagą nad Schumacherem. Pod koniec wyścigu Michael miał szybszy pit stop o dwie sekundy i to było jednym z kluczy do zwycięstwa. Wyjechał z boksu kilka sekund przed Hiszpanem i już do końca kontrolował sytuację.

Ja mam trochę inną ocenę tego wyścigu . Kluczem do zwycięstwa była równa jazda Schumachera, a przede wszystkim bardzo szybkie 3 kółka (na dwóch z nich kręcił najszybsze czasy okrążenia) w momencie w którym Alonso zjechał na drugi pitstop. Sam pobyt w pitstopie nie grał tu roli - jakby siedział 3 sekundy dłużej też by wyjechał na 2. pozycji, za Raikonenem, ale przed Alonso. W poprzednim wyścigu Schumacher wygrał mimo że Alonso był szybszy - tym razem było inaczej. To Schumacher był szybszy, kręcąc co jakiś czas najlepszy czas okrążenia, tyle że nie próbował ataków na Alonso. Po tym jak pierwszy pitstop odbył zaraz po Alonso podejrzewałem że na drugim będzie próbował mu odskoczyć - nie chciał atakować już na pierwszym żeby nie ryzykować jazdy 40 okrążeń z Alonso na plecach. I dokładnie taka była taktyka Ferrari.

A co do wyprzedzania w F1 to całkiem osobny temat. Wg komentatorów ten tor wybitnie nadaje się do wyprzedzania, a widzieliśmy tych manewrów tyle, że można by je policzyć na palcach jednej ręki. W poprzednim GP zgodnie z oczekiwaniami nie było chyba żadnego. Chyba czas na regulaminową zmianę konstrukcji bolidów, która ograniczy 'tunel' za bolidem i umożliwi jazdę po łuku tuż za rywalem. Ta ograniczona możliwość wyprzedzania była moim zdaniem głównym powodem dla którego Schumacher nie próbował atakować Alonso. Oczywiście dochodziła tam taktyka, chęć uśpienia rywala przed atakiem na 2. pitstopie, niechęć Schumiego do takich, bądź co bądź, ryzykowanych manewrów (już nie te lata ), ale to był chyba pierwszy wyścig w którym Ferrari było konkurencyjne i można było się na taki atak pokusić.

[Piotr_83]

Jeśli chodzi o zmiane konstrukcji bolidów to nastapi to z sezonem 2007 lub 2008 . Wtedy znikna tylne skrzydła a pojawia sie małe skrzydełka nad tylnymi kołami co ma spowodowac własnie zanik obecnego tunelu!!!!!!!!!

[Saruto]

z tego co pamiętam to ten pomysł upadł, bo zespoły się nie zgodziły .

[Locutus]

Jeśli chodzi o zmiane konstrukcji bolidów to nastapi to z sezonem 2007 lub 2008 . Wtedy znikna tylne skrzydła a pojawia sie małe skrzydełka nad tylnymi kołami co ma spowodowac własnie zanik obecnego tunelu!!!!!!!!!

Witam. Od wczoraj jestem tutaj na forum, ale na F1 znam się już troszeczkę. Pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji. Jeśli chodzi o wspomniane skrzydła CDG to na pewno nie pojawią się one w roku następnym. Możliwe, że będą obowiązywać od sezonu 2008, ale to też nic pewnego. Można o tym poczytać tutaj:
http://f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=2568
http://f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=2687
http://f1wm.pl/forum/viewtopic.php?t=407

W ogóle od sezonu 2008 nastąpią spore zmiany w Formule 1. Mam nadzieję, że nie będą one chybione, jak np. z systemem kwalifikacji do wyścigów w ostatnich latach.

[Marmetal]

Jesteśmy już po kwalifikacjach do Grand Prix Hiszpanii na Circuit de Catalunya. Alonso po raz pierwszy wygrał czasówkę u siebie. Za nim jest Fisichella, a więc cały pierwszy rząd jest obsadzony przez Renault. Z kolei drugi rząd zajmują Ferrari (Schumi, Massa). Znów dobrze pojechał Rubinho, był piąty. Za nim dwie Toyoty (Ralf i Jarno) oraz Jenson Button. Raikkonen dziewiąty, Heidfeld dziesiąty. Villeneuve z powodu wymiany silnika został relegowany na ostatnie miejsce. Jutro wyścig na tym szybkim torze. Czy Michael odniesie swoje trzecie zwycięstwo z rzędu w tym sezonie?

[KaMiLL WRC]

Małe szanse daje Schumacherowi na zwycięstwo. Napewno na starcie nie będzie miał sznas z "renówkami". Po drugie Alonso ma przed sobą pusty tor, a za sobą kolege z zespołu, który zapewne nie będze akakował za wszelką cene Fernando, a przy okazji będzie mógł blokować Schumiego, a Alonso będzie uciekał Tak wyobrażam sobie początek tego wyścigu. Oczywiście licze, na Kimiego Raikkonena. W poprzednim roku wygrał, ale teraz cięzko będzie powtórzyć ten wynik...

[Fryta]

Raczej wątpliwe aby Fisichella blokował Schumachera by ułatwić zwycięstwo Alonso. Hiszpan nie jest już pupilkiem Briatore i moznaby rzec, że pozycja obu kierowców zespołu jest obecnie podoba, nawet z małym odchyleniem w stronę Włocha, który jest przecież krajanem Flavio. Poza tym liczę, że Bridgestone'y w obu Ferrari to jakaś super mieszanka na wyścig, dzięki której jutro będzie dublecik dla stajni z Maranello

[Locutus]

Bridgestone i Shell mają od dwóch wyścigów nowe produkty dla Ferrari i jak dotąd były dwa zwycięstwa. Liczę, że i tym razem będzie podobnie. Aczkolwiek faworytem jest miejscowy chłopaczyna, niejaki Alonso. Schumacher będzie chyba walczył jedynie o miejsce na podium, ale jak będzie zobaczymy wkrótce. Bynajmniej nie jest bez szans... McLareny tak sobie wypadł w kwalifikacjach, a Honda i Toyota całkiem przyzwoicie. Oby tylko Rubens spisał się lepiej niż ostatnio.

[rodzyn]

Siły G - ......nie mam pytań

[Marmetal]

Niestety tegoroczne Grand Prix Hiszpanii sponsorowane przez Telefonikę było wyjątkowo nudne. Alonso od startu do mety prowadził i wygrał po raz pierwszy domowy wyścig. Schumi dzisiaj był bez szans. Dobrze, że chociaż zdobył te cenne osiem punktów. Fisico przyjechał trzeci, przed Massą, Raikkonenem, Buttonem, Barrichello i Heidfeldem. Villeneuve jak obiecał, tak zrobił. Gdy wszyscy zaliczyli dwa stopy, Kanadyjczyk zjechał do pitu tylko jeden raz. Zajął dwunaste miejsce, co przy startowaniu z ostatniego i tak nie jest słabym wynikiem. Wyścig był ogólnie bezbarwny i nudny. Ciekawostką jest, że nagrodę dla Alonsa wręczał sam król Juan Carlos I. W punktacji Fernando ma już 15 punktów przewagi nad Schumacherem. Ten z kolei ma 12 nad Raikkonenem. Za nimi jest Fisichella z 24 punktami. Massa ma 20, Button 16, Montoya 15. W punktacji konstruktorów Renault ma przewagę 19 punktów nad "czerwonymi". McLaren jest trzeci, Honda czwarta, BMW piąte. Zapowiada się kolejny nudny sezon (Alonso/Renault) .

[KaMiLL WRC]

Zapowiada się kolejny nudny sezon (Alonso/Renault) .

A ciekawe czy interesowałeś się Formuła jak przez 5 lat z rzędu dominował Michael Schumacher to dopiero była nuuuda, a w sczególności sezon 2004 Dobrze, że nastąpiła detronizacja Niemca, bo napewno Formuła nie była by tak popularna jak w chwili obecnej. Ciekawi mnie jak Fernando w przyszłym sezonie będzie sobie radził za sterami srebrnej strzały

[Marmetal]

Interesuję się F1 od jakichś 10 lat, kiedy zaczął jeździć Villeneuve . Oczywiście to dobrze, że ktoś wreszcie zdetronizował Schumiego, ale boję się, że teraz zacznie się dominacja Alonsa. Myślę, że w tym sezonie on i Renault znów będą niepokonane. Niech nareszcie do głosu dojdą McLareny bądź Williamsy, bo oglądanie jak Fernando lub Michael staje na najwyższym stopniu podium zaczyna się robić lekko nudne. Nie mam nic przeciwko obu zawodnikom, ale taka jest prawda.