przez budyń » piątek, 3 mar 2006, 11:38
a mi sie marzy puszczenie kormorana po śniegu . nikt by nie narzekal na grząskie trasy.
pomyślcie - szeroko odgarnięta finlandia, wymój-mańki gradki z polskiego 05 i są zajebiste trasy obok lidzbarka warmińskiego tam kiedyś mieszkaem i troche lasów zjeżdźiem (maluchem i takim wynalazkiem -oltcitem)
tylko jeden warunek- musiayby być szeroko odśnieżone! co wy na to?[/b]