motorsport.com

przez **Manolo** » piątek, 2 maja 2003, 18:00

Oczywiście nasz miszczu KUZI ?? Stawiam na ok 15 oesie...
ps. Ma dziołcha nerwy ze stali że wsiadła do Subarynki

Stara miłość nie rdzewieje podobno...

przez **żółtodziób** » piątek, 2 maja 2003, 22:05

daruj sobie te spekulacje... Wszyscy wiedzą że Kuzi często jeździ szybciej niż potrafi i wszyscy wiedzą że głupio się tłumaczy, tak że nikt w to nie wierzy, ale póki co jedzie... i jeśli fura nie wysiądzie to dojedzie, bo już nie ma się z kim ścigać.

Jesteś tu nowy, dotychczas przeczytałem zaledwie kilka Twoich postów i wszędzie czuć niechęć do Kuzaja... To nie stadion piłkarski, takie podejście nie jest godne prawdziwego kibica rajdowego... Jak się nie podoba to radzę zmienić obiekt zainteresowań...

Nie przenoście nam stadionów na OSy...

przez **rav** » piątek, 2 maja 2003, 23:04

O taaaaak. Jesteś głównym podejżanym o podkładanie Kuziemu belek pod koła. :wink:

przez **mati_WRC** » poniedziałek, 5 maja 2003, 21:55

Rzeczywiscie czuc u ciebie niechec do Kuzaja, ale nie znaczy to ze powienienes zyczyc mu źle, nieładnie !! Kazdy ma swoich faworytow, lecz rywalom te powinnysmy zyczyc jak najmniejszej ilosci nieukonczonych rajdow /albo tez wcale/. A co do jazdy kuziego chyba wlasnie o to chodzi zeby jechac na wiecej niz 100 %, często tak poprostu trzeba

przez **mati_WRC** » poniedziałek, 5 maja 2003, 21:55

Rzeczywiscie czuc u ciebie niechec do Kuzaja, ale nie znaczy to ze powienienes zyczyc mu źle, nieładnie !! Kazdy ma swoich faworytow, lecz rywalom te powinnysmy zyczyc jak najmniejszej ilosci nieukonczonych rajdow /albo tez wcale/. A co do jazdy kuziego chyba wlasnie o to chodzi zeby jechac na wiecej niz 100 %, często tak poprostu trzeba

przez **WRC** » wtorek, 6 maja 2003, 19:37

bez sensu zakładać takie tematy...

przez **Wilu** » wtorek, 6 maja 2003, 20:02

temat do bani bo nie dotyczy tego zawodnika, gdyby dotyczył Miguela Camposa, który jak wszyscy wiemy dojeżdża wszystko i wszędzie, może w tym przypadku miał by on przekorną rację bytu.

przez **LIPciu** » wtorek, 6 maja 2003, 20:07

przestańcie rozkminiać tema który zaczeła jakaś łajza!!!

przez **żółtodziób** » wtorek, 6 maja 2003, 22:04

wreszcie LIPciu napisał coś sensownego...

przez **Gustave** » środa, 7 maja 2003, 00:59

tak sobie spojrzalem jeszcze raz na nazwe topicu i mnie cos zastanawia, dlaczego za to ze kuzaj dzowni, nierzedko, nieraz efekownie, to wszyscy sie z niego smieja, sa zlosliwi i wiecznie sie tego czepiaja, A COLINA MCRAE ZA TO SAMO WSZYSCY KOCHAJĄ :?:

przez **krzychd** » środa, 7 maja 2003, 08:45

Ja Colina ani Kuzaja za to ce kocham ani nie cenię, to raczej obiawa jakiejś słabości psychicznej. Przydała by się sesja u psychologa. Ale czy taki macho jak Kuzi pójdzie na coś takiego?

przez **żółtodziób** » środa, 7 maja 2003, 12:51

Gustave: bo Polacy to taki mały wredny zakompleksiony naród który najlepiej scharakteryzowany jest w filmie py. "Dzień Świra"... Kochamy to co zagraniczne a jak sąsiad ma lepszy samochód to spalamy się z zazdrości... Nie mówię że wszyscy, ale na każdym kroku można zaobserwować jak to Polacy nawzajem sbie złorzeczą, a potem jak wlepiają gały w telewizor, oglądają jak żyje sie na Zachodzie i próbują nasladować te wzorce. Nie zawsze jest to słuszne, nikt mi nie powie że lepszego zakupu dokona w Supermarkecie niż w małym sklepie gdzie większa szansa że trafimy na fachowego sprzedawcę, w supermarketach faceci i babki na poszczególnych stoiskach nierzadko nie są w stanie nawet podać ceny artykułu, no, ale jeździły Polaczki do Reichu na ogórki, naoglądały się supermarketów i teraz sami łażą i traca grube godziny w kolejkach i między półkami. 50 lat komuny zrobiło swoje... Teraz naród robi różne głupie rzeczy, skoro nawet Leppera do sejmu wybrali to chyba znaczy że już osiągnęliśmy dno moralne, a jesli nie to niewiele brakuje...

przez **pwrc** » środa, 7 maja 2003, 13:04

Gustave napisał(a):tak sobie spojrzalem jeszcze raz na nazwe topicu i mnie cos zastanawia, dlaczego za to ze kuzaj dzowni, nierzedko, nieraz efekownie, to wszyscy sie z niego smieja, sa zlosliwi i wiecznie sie tego czepiaja, A COLINA MCRAE ZA TO SAMO WSZYSCY KOCHAJĄ

porównywanie Kuziego i Colina to nie najlepszy pomysł, fanom Colina mogłoby sie wydać obrazlwe :wink:

przez **Gustave** » środa, 7 maja 2003, 13:23

Ja jestem wielkim fanem Colina, i jest on dla mnie najwiekszym autorytetem rajdowym jaki chodzi po ziemi, i porownywanie go do Lesza wedlug mnie nic mu nie ujmuje, ani mnie to wcale nie drazni. Przeciez gdyby byli tacy sami to nie bylo by porownan, wiec logiczne ze sa inni. Dobrze to wyltumaczyl żółtodziub, obaj kierowcy jezdza w mistrzostwach innej rangi w innych krajach, no i na dodatek wydaje mi sie ze przez niemala ilosc ostrych textow Leszka, wiele ludzi przyczepia sie do jego gleb, chcac jekby wyszukac w jego stylu jazdy czegos co by mu ujmowalo. Jako czlowieka wcale nikt go nie musi kochac, ale jako kierowca rajdowy wielu ludziom pozazal na Elmocie ze umie zabawic kibicow na OS.

przez **KULAS Fan** » środa, 7 maja 2003, 13:39

"obaj kierowcy jezdza w mistrzostwach innej rangi w innych krajach" jeszcze trzeba dodać, że COLIN był mistrzem świata, a KUZAJ samotnym mistrzem polski

motorsport.com

Kiedy wydzwoni ??

Kiedy wydzwoni ??

Kto przegląda forum